Wiesz co bo bardzo sie stresuje zanim nie pojawily sie te bole na @ to bardzo wierzylam ze sie uda az chyba za bardzo... Noe wiem co myslec caly czas chodze i zagladam czy czasem nie przyszla a powinna przyjsc 10 dopieroZylwia spróbuj się uspokoić troszkę bo widzę że strasznie się stresujesz a to nie dobrze... Zrób bete w sobotę albo najlepiej w poniedziałek wtedy będzie już wiarygodna na 100 %... Nie rób testów bo one nie zawsze mówią prawdę... Taka jest moja propozycja a zrobisz jak uważasz... Ja zamierzam udać się na bete 14 dni po IUI jeśli do tego czasu nie dostanę @. A zobacz jest na forum "zielona fala" więc trzeba myśleć pozytywnie... To połowa sukcesu..
Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Ja jestem po laparo....jakos to przezylam ale bylo ciezko ... Ciezko sie chodzilo bo szwy rwaly mnie na pepku... Blizne mam wlasnie na pepku i dwie dziurki malutkie po dwoch stronach na dole brzucha ...Cześć nowe dziewczyny!
Gratulacje dla zaciążonych! Dobrze liczę, że już 4 w styczniu!?
Która z Was jest po laparo? Ja mam swoją w marcu. Ogólnie wiem jak wygląda operacja, miałam klasyczna więc ból, szwy, cewnik, lewatywa mnie nie przerażają, a dobre tableteczki tak wszystko zobojętniają . Ale przeraża mnie dziura w pępku. Możecie coś więcej napisać? Ile jest się w szpitalu? I gdzie macie blizny?
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Cześć nowe dziewczyny!
Gratulacje dla zaciążonych! Dobrze liczę, że już 4 w styczniu!?
Która z Was jest po laparo? Ja mam swoją w marcu. Ogólnie wiem jak wygląda operacja, miałam klasyczna więc ból, szwy, cewnik, lewatywa mnie nie przerażają, a dobre tableteczki tak wszystko zobojętniają . Ale przeraża mnie dziura w pępku. Możecie coś więcej napisać? Ile jest się w szpitalu? I gdzie macie blizny?
Ja miałam laparo w listopadzie - usunięcie torbieli z lewego jajnika.
Co do blizn, ja byłam po zabiegu załamana. Blizny - ta w pępku i po lewej stronie gdzie głównie operowali - były OKROPNE! Po prawej malutka i ładna od poczatku.
Pępek wyglądał jakby mi go zle zszyli i wywrócili na zewnątrz skore, a ta z lewej strony blizna jakos krzywo pozszywana i tak jakby mi przyszyli ten kawałek skory do kości, bo jak sie schyliłam to ta blizna nie opadała razem z brzuchem w dół. Tylko trzymała sie czegoś.
Ale po jakiś 2 tygodniach, w jednej chwili pokazywałam wstrętny pępek ciotce, po czym po 2h wróciła mama i pokazuje jej to okropieństwo a tam nagle brak tego wywinięcia! Spłaszczyło sie, zniknęło.... takze to musiało byc jakies spuchniecie czy coś...
Ta okropna blizna z lewej tez po kilku tygodniach zaczęła wyglądać bardzo dobrze! Mój gin kazał mi ja szczypać, nie wiem czy to pomogło, bo mało szczypałam, ale juz nie jest przytwierdzona do czegoś w środku, tylko jest juz normalna, płaska. Jeszcze czerwona, twarda ale juz gładka i super
Takze pamiętaj, nic sie nie przejmuj bliznami, one sie zmniejsza i bedą ładne Fajnie ze moge komuś to opowiedzieć, bo mnie nikt nie uświadomił ze tak moge te blizny wyglądać i byłam załamana, ginowi nawet wysłałam mmsa z informacja ze ten lekarz zszył mnie jakby mało sprawnie cerowal skarpetę!
W szpitalu byłam 2 noce.
Uwaga, drastyczne zdjęcia
Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Emilianka6966
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2017
- Postów
- 1 035
W sumie nie klinika jest ważna ale to jak nam pomagają.Liczy się efekt ,ja czasami mam wrażenie że kasa bierze górę, a wszystko da się przykryć ładną teorią medyczną. Oddam wszystko,żeby spełnić moje najskrytsze marzenie, a to że jestem kolejnym przypadkiem i nikt się nie będzie ze mną piescil, do tego powoli przywykłam Dobrze że mój mąż przywyknal do tego, nie był zachwycony pierwszą wizytą i bałam się że się wycofa, a teraz wiernie wspiera mnie na każdej mojej wizycie
Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Bubu19821
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 428
Ja jestem miesiąc po laparoskopi. W szpitalu byłam 3 dni. Lewatywy nie miałam robionej. Pierwszego dnia zgłaszasz się na oddział. Na obiad dostałam tylko zupę. Do następnego dnia nie dostajesz już jeść. Na noc dostajesz tabletkę na spanie by się wyluzowac ale nie koniecznie... W drugim dniu masz operację... ja miałam 2 nacięcia w pępku i pod nim. U mnie nie było zrostow więc nie trzeba było robić trzeciego nacięcia. W pępku nacięcie jest z boku na dole bardziej... Po wybudzeniu ( było cudowne uczucie) będziesz leżała na sali pooperacyjnej aż do dnia 3 gdzie zostaniesz następnie wypisana do domu. Ja po laparoskopi nie prosiłam o żadne kroplowki z lek przeciwbolowym. Nie miałam żadnych przykrych dolegliwości. Powiem Ci ze naprawdę się bałam a tak naprawdę nie było czego... Ja jak tylko trafiłam na pooperacyjna to po 30 min wstałam i chodziłam.. Pielęgniarki krzyczaly że powinnam odpoczywać. Ja bardzo dobrze wspominam szpital i sam zabieg być może zależy to też od nastawienia. U mnie nie było mowy o uzalaniu się nad sobą itp. Bardzo szybko wróciłam do zdrowiaCześć nowe dziewczyny!
Gratulacje dla zaciążonych! Dobrze liczę, że już 4 w styczniu!?
Która z Was jest po laparo? Ja mam swoją w marcu. Ogólnie wiem jak wygląda operacja, miałam klasyczna więc ból, szwy, cewnik, lewatywa mnie nie przerażają, a dobre tableteczki tak wszystko zobojętniają . Ale przeraża mnie dziura w pępku. Możecie coś więcej napisać? Ile jest się w szpitalu? I gdzie macie blizny?
Bubu19821
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 428
Rzeczywiście, strasznie cie pozszywali, ale wygoilo się ładnie. U mnie prawie nic nie było widać... Widocznie zależy to od zdolności cerowaniaJa miałam laparo w listopadzie - usunięcie torbieli z lewego jajnika.
Co do blizn, ja byłam po zabiegu załamana. Blizny - ta w pępku i po lewej stronie gdzie głównie operowali - były OKROPNE! Po prawej malutka i ładna od poczatku.
Pępek wyglądał jakby mi go zle zszyli i wywrócili na zewnątrz skore, a ta z lewej strony blizna jakos krzywo pozszywana i tak jakby mi przyszyli ten kawałek skory do kości, bo jak sie schyliłam to ta blizna nie opadała razem z brzuchem w dół. Tylko trzymała sie czegoś.
Ale po jakiś 2 tygodniach, w jednej chwili pokazywałam wstrętny pępek ciotce, po czym po 2h wróciła mama i pokazuje jej to okropieństwo a tam nagle brak tego wywinięcia! Spłaszczyło sie, zniknęło.... takze to musiało byc jakies spuchniecie czy coś...
Ta okropna blizna z lewej tez po kilku tygodniach zaczęła wyglądać bardzo dobrze! Mój gin kazał mi ja szczypać, nie wiem czy to pomogło, bo mało szczypałam, ale juz nie jest przytwierdzona do czegoś w środku, tylko jest juz normalna, płaska. Jeszcze czerwona, twarda ale juz gładka i super
Takze pamiętaj, nic sie nie przejmuj bliznami, one sie zmniejsza i bedą ładne Fajnie ze moge komuś to opowiedzieć, bo mnie nikt nie uświadomił ze tak moge te blizny wyglądać i byłam załamana, ginowi nawet wysłałam mmsa z informacja ze ten lekarz zszył mnie jakby mało sprawnie cerowal skarpetę!
W szpitalu byłam 2 noce.
Uwaga, drastyczne zdjęcia
Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Jeszcze dodatkowo dostawalam zastrzyki przeciwzakrzepowe przes tydzien w brzuch...Cześć nowe dziewczyny!
Gratulacje dla zaciążonych! Dobrze liczę, że już 4 w styczniu!?
Która z Was jest po laparo? Ja mam swoją w marcu. Ogólnie wiem jak wygląda operacja, miałam klasyczna więc ból, szwy, cewnik, lewatywa mnie nie przerażają, a dobre tableteczki tak wszystko zobojętniają . Ale przeraża mnie dziura w pępku. Możecie coś więcej napisać? Ile jest się w szpitalu? I gdzie macie blizny?
pisces
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2016
- Postów
- 2 187
Ten pępek to jest dla mnie nie do wyobrażenia! Mam bliznę pod linią majtek prawie od biodra do biodra i jakoś w ogóle już o niej nie pamiętam. Bertha dzięki za zdjęcia, szczególnie tego pępka , a szczególnie już po. Pod koniec lutego pójdę do lekarza żeby zobaczyć co z moja torbielą czy może znikła i zrobić czystość do operacji i dowiem się czy czeka mnie tylko laparo diagnostyczne czy znów będą mojego jajniczka męczyć.
pisces
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2016
- Postów
- 2 187
Ja dałam sobie 30 takich zastrzyków . A na bliznę cebulowa maść.Rzeczywiście, strasznie cie pozszywali, ale wygoilo się ładnie. U mnie prawie nic nie było widać... Widocznie zależy to od zdolności cerowania
reklama
jolancik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2016
- Postów
- 1 088
Ja miałam w listopadzie 2015r. laparo połączoną z histeroskopią dzięki której stwierdzono początki endometriozy. Byłam 3 dni w szpitalu. Pierwszego dnia głodówka + lewatywa. Drugiego dnia operacja po której przespałam całe popołudnie i noc. Na trzeci dzień słabo się czułam wymioty i zawroty głowy ale dostałam jakąś kroplówke i pomogło. Mogłam zjeść śniadanie i wypisali mnie do domu. Dostałam 2 tyg. zwolnienia z pracy. Mam 2 maleńkie blizny (1 szew na 1 dziurke) jedna z lewej str. w dolnej partii brzucha a druga na środku na wzgórku i o wiele mniejsze niż bertha. Pępek wyglądał dziwnie ale teraz już normalnie. Na początku każdy ruch powodował ból nawet śmiać się nie mogłam także po wyjściu ze szpitala odradzam wszelkie komedieCześć nowe dziewczyny!
Gratulacje dla zaciążonych! Dobrze liczę, że już 4 w styczniu!?
Która z Was jest po laparo? Ja mam swoją w marcu. Ogólnie wiem jak wygląda operacja, miałam klasyczna więc ból, szwy, cewnik, lewatywa mnie nie przerażają, a dobre tableteczki tak wszystko zobojętniają . Ale przeraża mnie dziura w pępku. Możecie coś więcej napisać? Ile jest się w szpitalu? I gdzie macie blizny?
Podziel się: