reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
No no koniec sporow!! Ewik mi tez sie wydaje ze troche zle zinterpretowalas to co stacy miala na mysli. Ona pisala ogolnie w formie bezosobowej czy jakos tak ( tu uklon do naszych psorek;-) jak to sie nazywa?)
Kazda z nas podchodzi do sprawy innaczej mimo ze cel ten sam. Ja moze i czasem sobie zarzucam ze moglam byc mniej rozrzutna itd i odkladac wszystko ale gwarancji ze sie uda nie ma a rozgoryczenie moze sie poglebiac i chyba mam etap ze trzeba normalnie zyc bo co z tego ze nazbieram na kolejne proby jak mnie zamkna w wariatkowie albo w zoo;-) tu oczywiscie noe mowie serio ale ja nie potrafie tak zyc zeby sobie odmawiac. Moze zle robie alw nigdy sie nie przekonam co byloby lepsze wiec kieruje sie tym co serce podpowiada.
 
Kath ja mysle ze Wam sie zaczela dobra passa, m za niedlugo wroci ( zobaczysz jak przeleci) a i mam przeczucie ze bedziesz w gronie szczesciar co sie pierwszy raz udaje:-)

Guappa witaj, czy Ty cytujesz post sprzed wielu wielu lat? I to chyba zalozycielki tego watku?
 
Kath ja mysle ze Wam sie zaczela dobra passa, m za niedlugo wroci ( zobaczysz jak przeleci) a i mam przeczucie ze bedziesz w gronie szczesciar co sie pierwszy raz udaje:-)

Guappa witaj, czy Ty cytujesz post sprzed wielu wielu lat? I to chyba zalozycielki tego watku?
Nie to moja prywatna historia. ..niestety
 
Kath ja mysle ze Wam sie zaczela dobra passa, m za niedlugo wroci ( zobaczysz jak przeleci) a i mam przeczucie ze bedziesz w gronie szczesciar co sie pierwszy raz udaje:-)

Guappa witaj, czy Ty cytujesz post sprzed wielu wielu lat? I to chyba zalozycielki tego watku?
No cudownie by bylo...ale co ma byc to bedzie...nigdy nie mialam w niczym szczescia...nic nie wygralam...no ale zobaczymy...ale co do mojego m to on wyjechal na 6 miesiecy a ja przez ta punkcje transfer bieganie od wizyty do wizyty i czekanie na nastepne to bylam tak zajeta i zabiegana ze dopiero wczoraj zdalam sobie sprawe ze minelo juz 3 miesiace...
 
Kath zobacz ile to czasu już minęło. super, że jeszcze trzy mce i będziecie razem i to z maluszkiem pod Twoi sercem.
napisałam wcześniej, że będziesz wiedziała jaką podjąć decyzję co do liczby podanych zarodków. i widzisz jest plan i popieram go jeśli interesuje Cię moje zdanie:biggrin2:

udanego dnia dla wszystkich:)
 
Kath zobacz ile to czasu już minęło. super, że jeszcze trzy mce i będziecie razem i to z maluszkiem pod Twoi sercem.
napisałam wcześniej, że będziesz wiedziała jaką podjąć decyzję co do liczby podanych zarodków. i widzisz jest plan i popieram go jeśli interesuje Cię moje zdanie:biggrin2:

udanego dnia dla wszystkich:)
Pewnie ze interesuje :)
 
reklama
Stacy: Ty się nie wygłupiaj. Dla mnie pocieszeniem zawsze było czytanie na różnych forach dziewczyn, którym się udało. Teraz podnoszą mnie na duchu mamy, że można dotrwać do końca szczęśliwie choć wcześniej były problemy. A że akurat przypadkiem trafiłam tutaj i polubiłam rezydentki to nie chce mi się nigdzie przenosić, więc bardzo Cię proszę nie uciekaj. Negatywne emocje trzeba po prostu ominąć szerokim łukiem najwcześniej jak można.
 
Do góry