reklama
G
gość_forum
Gość
Magdo super się czuję,troszkę brzuch ćmi,ale nie ma tragedii,właśnie opylam schabowego
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Kath , czy Ty kiedykolwiek będziesz zadowolona? I zaczniesz widzieć pozytywy? sporo jest dziewczyn, które za 6 mrozaczkow dalyby się pokroić, i to mrozaczkow każdej kategorii, a Twoje są super. Czeka Cie w najforazym wypadku 6 transferow i jest je z czego robic - to naprawde powody do radosciI nie ma co patrzeć na klasyfikację - te najlepsze 5aa czasem nie dają rady, a z 3 rodzą się piękne dzieci i mają wielką wolę walki
Mój 4aa nie dal rady, a 3cc jest sliczna dziewczynka i niebawem pojawi się na swiecie
Głową do góry!
Beti , teraz niech się ładnie zapladniaja! Kiedy będzie coś wiadomo?
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Mój 4aa nie dal rady, a 3cc jest sliczna dziewczynka i niebawem pojawi się na swiecie
Głową do góry!
Beti , teraz niech się ładnie zapladniaja! Kiedy będzie coś wiadomo?
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
G
gość_forum
Gość
katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 452
Bardzo sie ciesze ze tyle jajek i ze tak dobrze sie czujesz...kochana schabowy to chyba nie jest dieta lekkostrawnaMagdo super się czuję,troszkę brzuch ćmi,ale nie ma tragedii,właśnie opylam schabowego
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Beti, badali Ci prg? Jest szansą na transfer swiezaka?
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
G
gość_forum
Gość
Aniko dziwne ale nie badali :O puzniej napisze do mojego gina i zapytam
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Czesc Dziewczyny,
chciałabym dołączyć do Was. W tym roku kończę 35 lat, staramy się od ok. roku o pierwsze dziecko. Rok temu zaszłam po 1,5 roku niezabezpieczania się, ale bez "starań" i fasolka zatrzymala sie w 7tc - w 11tc mialam zabieg (wrzesień 2015).
Od tego czasu staramy się już pełną parą - porobiłam masę badań na własną rękę, liczę i planuję przytulanki.
U mnie generalnie jest chyba wszystko ok, mam jedynie mutację genu MTHFR i przyjmuje na to metylowe B6,B9,B12 i acard, a jak będzie ciąża to bede brala heparyne. Mój M gorzej - ma bardzo słabą sperme - bardzo mało ruszających się, malo prawidlowych i lepkość zwiększona. Bierze Profertil.
Ponieważ nie udaje się naturalnie, to myślimy o inseminacji i juz rozmawialam z moim ginem, że jeszcze sierpniowy cykl lecimy naturalnie, mam sie dobrze odzywiac, a we wrzesniu robimy inseminacje.
Oczywiście ja, człowiek wielkiej nadziei, licze na to, że moze do wrzesnia sie uda naturalnie , ale mimo wszystko zaczynam rozpoznawac temat inseminacji.
Raczej nie przejde przez 5515 stron tego wątku, także jesli ktos mialby ochotę podzielić się (pewnie po raz setny ) jakimiś najważniejszymi kwestiami o ktorych pamietać przygotowując się do inseminacji, na co zwrócić uwagę, jak wyglada stymulacja do inseminacji, to będę wdzięczna. A tak to będę się próbowała wgryzać w temat na bieżąco pisząc z wami.
Pozdrowienia!
chciałabym dołączyć do Was. W tym roku kończę 35 lat, staramy się od ok. roku o pierwsze dziecko. Rok temu zaszłam po 1,5 roku niezabezpieczania się, ale bez "starań" i fasolka zatrzymala sie w 7tc - w 11tc mialam zabieg (wrzesień 2015).
Od tego czasu staramy się już pełną parą - porobiłam masę badań na własną rękę, liczę i planuję przytulanki.
U mnie generalnie jest chyba wszystko ok, mam jedynie mutację genu MTHFR i przyjmuje na to metylowe B6,B9,B12 i acard, a jak będzie ciąża to bede brala heparyne. Mój M gorzej - ma bardzo słabą sperme - bardzo mało ruszających się, malo prawidlowych i lepkość zwiększona. Bierze Profertil.
Ponieważ nie udaje się naturalnie, to myślimy o inseminacji i juz rozmawialam z moim ginem, że jeszcze sierpniowy cykl lecimy naturalnie, mam sie dobrze odzywiac, a we wrzesniu robimy inseminacje.
Oczywiście ja, człowiek wielkiej nadziei, licze na to, że moze do wrzesnia sie uda naturalnie , ale mimo wszystko zaczynam rozpoznawac temat inseminacji.
Raczej nie przejde przez 5515 stron tego wątku, także jesli ktos mialby ochotę podzielić się (pewnie po raz setny ) jakimiś najważniejszymi kwestiami o ktorych pamietać przygotowując się do inseminacji, na co zwrócić uwagę, jak wyglada stymulacja do inseminacji, to będę wdzięczna. A tak to będę się próbowała wgryzać w temat na bieżąco pisząc z wami.
Pozdrowienia!
reklama
G
gość_forum
Gość
Podziel się: