Wybacz, ale we Wrocławskiej Invikcie nie miałam żadnego zabiegu więc nie mam co odreagowywać. Piszę o bajzlu organizacyjnym, pomylonych wynikach, braku kontaktu bo czekając 3 dni na odpowiedź jestem pewna, że mam prawo oczekiwać wcześniejszej odpowiedzi, ba! w ogóle odpowiedzi, której się nie doczekałam i nikt mi łaski za moją kasę nie robi! Wcześniej pisałam o doktor O., która pierwsze dwie wizyty nawet mnie nie raczyła zbadać i wtedy pisałam, że pierwszy raz spotykam się z lekarzem, który pacjentkę diagnozuje wyłącznie na bazie papierowych wyników. A u mnie jest co oglądać, bo jestem po ciężkiej operacji i byłam 3 miesiące po in vitro, gdzie miałam hiperkę na jednym jajniku, więc chociaż wypadałoby sprawdzić czy nie mam torbieli na jajnikach, chyba cudów od niej nie oczekiwałam??? Przyzwoitości? Ktoś jeszcze uważa, że nową pacjentkę bez badań się prowadzi????????? Nie miałaś tam złych sytuacji, gratuluję. Ale ja i koleżanka miałyśmy, weź to pod uwagę. A nie tylko my dwie się tu skarżymy na Invictę Wrocław. Tak samo mogłaś zajść w ciążę w innej placówce, przy innym lekarzu, to kwestia szczęścia, wiec też nie ma co ich gloryfikować... Miałaś szczęście, którego nam brakuje. In vitro nie udało mi się w Gdańsku - gdzie napisałam o nich coś złego, gdzie wylewam żale za straconą w Gdańsku kasę?????? To nawet nie jest stracona kasa, tylko wydana na marzenia, w takich kategoriach to widzę. Ale też widzę, że kasa wydana przez kilka miesięcy na wizyty u dwojga lekarzy w Invikcie Wrocław to rzeczywiście stracone pieniądze, bo nic z tych wizyt nie miałam, prócz czyichś fochów. A chciałam zrobić u nich, bagatela, hsg! Rozumiem, że fruwasz ze szczęścia na różowej chmurce ale nie wmawiaj mi czegoś czego nie piszę, nie mówię i nie robię. To Ty nadmiernie gloryfikujesz tą placówkę bo akurat tam zaszłaś w ciążę. Poza tym dla mnie doktor W to kawał ignoranta, w dodatku bezczelnego, bo w ramach konsultacji za 150 zł oczekuję wiedzy a nie kpin i nie widzę w tym niczego niestosownego: PŁACĘ - WYMAGAM. Szkoda, że na wizytach i telefonicznie zachowuje się, jakby mi łaskę pro bono robił!
Ostatnia edycja: