reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Cześć kobietki :)

Kamisiu, jestem z Ciebie taka dumna! Brawo Ty! Jesteś wzorem do naśladowania! Walczysz a jednocześnie pozwalasz sobie pomóc, popatrzeć obcej osobie na to co Cię spotkało. Wierzę, że wkrótce zostaniesz za to wynagrodzona - szczęśliwie. Zasługujesz na to w 100%:tak:

Zuzik, dziękuję za miłe słowa... :) Dobrze, że z Adasiem wszystko w porządku :) Mam nadzieję, że te wszystkie napotkane przeze mnie ostatnio bociany również przyniosą w końcu upragnione szczęście :)

Magda cieszę się, że dobrze się czujesz i lokator z brzucha oszczędza Cię :) Który to już tydzień?

Vadera czekam na dobre wieści :) &&

Katharina, tak jak dziewczyny pisały-działasz bo bierzesz teraz tabletki więc coś się dzieje, musi w końcu być dobrze !

Nou pisałaś, że inaczej podejdziesz do sprawy....a tu dalej smuty? Spróbuj funkcjonować normalnie i myśleć pozytywnie, żeby nie pluć sobie potem z brodę, że znowu miałaś złe nastawienie...

M cieszę się, że z dzidzią w porządku :) !! Ile tygodni już za Wami ?

Witaj Dior, super wieści tu przynosisz :) oczywiście gratulacje i samych pozytywnych chwil życzę :) !!

Buraq oby wieści były pozytywne :) Walka o zdrowie zwierzaka to całkiem normalna rzecz :) i dobrze, że coraz lepiej z kociakiem :) ehh jak sobie sobie pomyślę, jak jeździłam z moim psiakiem adopcyjnym to aż mam ciarki....nie raz mnie denerwuje, ale w końcu ma dopiero 6 miesięcy :) a i tak szalejemy za nim strasznie :)

Aniko rośnijcie sobie zdrowo z księżniczką :) Poszłam tropem Stacy i wyszukałam zdjęcia Poli - śliczna !!

Lumio ładuj, ładuj :) żeby potem z podwójną mocą ruszyć !!!

Kredko do roboty, ćwiczenia i zdrowe przekąski :p (he he a sama ostatnio mam atak na słodkie non stop), chwilowo przestałam biegać bo za duże dystanse sobie narzuciłam od razu i kolana zastrajkowały, wzięłam się za ćwiczenia z Mel B, potem chwilowo siadł kręgosłup, ale przeszło i teraz codziennie wskakuję w strój kąpielowy (bo wyglądam po nich za każdym razem jak zmokła kura) i jazda :D najgorzej jak mam gorszy dzień, wtedy tylko leżę, wcinam co mi pod rękę wejdzie i nie ćwiczę, a potem wyrzuty sumienia hehe. Nie raz mi się nie chce, ale jak skończę to jestem przeszczęśliwa, że się nie poddałam :D

Beti zaglądasz tu Kochana ???

Zakochałam się....w koniach :) !! spędziłam weekend u męża kuzyna, który ma stadninę koni,oswoiłam się z nimi, zaczęłam jeździć,pomagaliśmy przy codziennych obowiązkach no i zakochałam się no :) Jest tak klacz, która od pierwszego wejrzenia mnie zauroczyła,a w poniedziałek rano się oźrebiła :) no i jak dla mnie to taka psychoterapia, takie wyciszenie i ukojenie bólu chociaż na chwilkę.Były konie a teraz weekend z bronią w ręku hehe, jakoś trzeba sobie pomagać :) o złych dniach nie piszę bo po co negatywne emocje tu przelewać :)

Pozdrawiam wszystkie waleczne !! :)
 
reklama
Witajcie.
Morze wylanych łez,pretensji i żalu cholera wie do kogo,pytań na które odpowiedzi brak :(
Ale trzeba ogarnąć dupę i zebrać resztki sił do walki.
Wizyta 17 czerwca w klinice w Poznaniu,konsultacje przed IN VITRO :( :( :(
Nigdy w życiu nie myślałam że przejdę na drugą stronę,ale niestety czas biegnie nieubłagalnie ,sprzedaliśmy pare żeczy zlikwidowałam lokate zobaczymy co życie przyniesie :(
Pozdrawiam i całuje wszystkie.

Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie.
Morze wylanych łez,pretensji i żalu cholera wie do kogo,pytań na które odpowiedzi brak :(
Ale trzeba ogarnąć dupę i zebrać resztki sił do walki.
Wizyta 17 czerwca w klinice w Poznaniu,konsultacje przed IN VITRO :( :( :(
Nigdy w życiu nie myślałam że przejdę na drugą stronę,ale niestety czas biegnie nieubłagalnie ,sprzedaliśmy pare żeczy zlikwidowałam lokate zobaczymy co życie przyniesie :(
Pozdrawiam i całuje wszystkie.

Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Witam po drugiej stronie :)
 
Ewik, a Ty teraz czekasz na HSG tak?

Beti trzymam kciuki oby wszystko się udało...niech w końcu to słońce zaświeci !! :*

W ogóle do dziś @ do mnie nie zawitała, a lekarz na wizycie mówił, że niby już się zbliża czyli już mój organizm pokazuje, że jedna nie świadczy o drugim wrrrr
 
Dziewczyny staram się optymistycznie podchodzić do tej iui, i zupełnie inaczej jest niż przy poprzednich- nie myślę czy się udało czy nie... co prawda przeczucie jest to samo, że nie... bardziej stresuje się i myślę o tym, że nie mam kasy na ivf i nie mam skąd jej wziąć... :( i, że chyba pęknę z rozpaczy jak się nie udała ta iui.... :(
 
Dziewczyny staram się optymistycznie podchodzić do tej iui, i zupełnie inaczej jest niż przy poprzednich- nie myślę czy się udało czy nie... co prawda przeczucie jest to samo, że nie... bardziej stresuje się i myślę o tym, że nie mam kasy na ivf i nie mam skąd jej wziąć... :( i, że chyba pęknę z rozpaczy jak się nie udała ta iui.... :(
No zrobię Ci coś zaraz...:wściekła/y::angry: :p:D
 
Betiii!! Witaj Kochana! Cieszę się, że wróciłaś! Nasza dzielna dziewczyna! Żadna z nas nie wie co nas czeka w życiu. Grunt to się nie poddawać, tylko spełniać swoje marzenia! Tak się cieszę, że nie zamknęłaś się gdzieś tam, tylko działasz z planem B. Będę Ci kibicować &&&&&&&
 
Nou - :angry: kopie Ci tyłek wirtualnie!

Beti - niestety nikt nie przypuszcza że stanie po drugiej stronie. Decyzja i droga jest ciężka, ale warta zachodu. Trzymam kciuki. Kiedy macie pierwszą wizytę i jeśli można wiedzieć to na jaki ośrodek się zdecydowaliście?

Katharina - coraz bliżej celu :D

Kamisiu - konie to piękne zwierzęta i właśnie dla wielu osób one są terapia na ból, smutek. To naprawdę wspaniałe zwierzęta. :tak:
 
reklama
Dziewczyny staram się optymistycznie podchodzić do tej iui, i zupełnie inaczej jest niż przy poprzednich- nie myślę czy się udało czy nie... co prawda przeczucie jest to samo, że nie... bardziej stresuje się i myślę o tym, że nie mam kasy na ivf i nie mam skąd jej wziąć... :( i, że chyba pęknę z rozpaczy jak się nie udała ta iui.... :(

Nou liczy się tu i teraz, narazie nie zaprzątaj sobie głowy co będzie później...wiem, że nie jest łatwo, ale spróbuj !!
 
Do góry