Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[SonySony]

Widzisz Lindi jak ty mnie znasz.... nic nie wyszło.

 

[Lindi77]

Moze tak być , bo ja miałam napisane na informacji od lekarza że jak nic nie wyjdzie to poczekac 2 dni i zrobic kolejny. Nie rób w piątek, bo w piątek zły początek. Poczekaj do soboty.

 

[SonySony]

Najlepsza Niedziela

 

[Lindi77]

No to jak najlepsza Niedziela to czekaj. A kiedy planowo miałabyś mieć@?

 

[Lindi77]

agusiapela , Atyde żyjecie????

 

[SonySony]

A pieron wie, raz mam co 29 dni a raz co 32 i czasem 33 się zdarza. Dwa dni po IUI pęcherzyki już były pęknięte więc lekarz mi powiedział że za 14 dni mam zrobić test, to by wskazywało, że dopiero w poniedziałek bym testowała. Na betę jakoś nie chce iść, żeby potem nie myśleć czy czasem nie jest za niska. Trzeba jednak poczekać.
Spadam bo Hause leci. Buziaki.

 

[Lindi77]

ja mam co 30, wiesz co nie idź na betę spokojnie poczekaj. A bolą Cię piersi, masz wrażenie że jest macica rozpulchniona. ja jak spraawdzałam przed @ to wzgórek łonowy miałam taki twardy a teraz był jak taka rozgotowana kluska.

 

[palu_nr1]

sony ostatnia @ mialam 1.11, a IUI mialam 17.11, a od 19.11 mialam brac
lutke i dupka przez 14 dni czyli do tej soboty, ale jutro jest 15dpo takze zrobie
sikanca
Lindi tez bym chciala zobaczyc dwie kreski
aha i nawet jak jutro bedzie jedna kreska to i tak ide na bete, a co tam

 

[sylha]

Qrcze, ja to z tym testowaniem to ostatnio miałam luz, dzisiaj nawet nie wiedziałam jaki mam dzien cyklu, co wcześniej miałam wyliczone tak, że jakby mnie kto zbudził o 3 w nocy to bym bez problemu odpowiedziała.
Sony- trzymam &&&&&&&&&&&&& za 2 krechy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No a ja miałam wymaz ponownie robiony we wtorek będzie wynik, bo miałam uroplazmę?!?czy jakoś tak, no a co do szczepionki, to rzeczywiście Lindi miałaś rację w sumie pół roku i powiedział, że na ten wirus na razie mam tylko we śluzie to szczepienie odłożymy i zajmiemy się invitro, po porodzie wrócimy do tematu. Na razie czekam na wynik z wymazu a jako, że mam na dniach dostać@ (nawet już w kalendarzyku nie zapisuję), to i tak nie zaczniemy od tego tylko następnego cyklu, czyli jeszcze szaleństwo na sylwestra pełną parą, bo potem to mogę zapomnieć :-)

 

[Atyde85]

Cześć, żyję ale marne to życie. Jeszcze w poniedziałek straciłam przedni zderzak, bo chłopu się tak spieszyło, że nie ustąpił mi pierwszeństwa. A mój M miał 8.10 stłuczkę.Krzyż mnie boli po mojej laparo. Na początku stycznia idę na rehabilitację i do neurologa więc narazie starania zawieszone. Idziemy na sylwestra porządnie się wybawić, bo mam nadzieję, że w przyszłym roku już nie pójdziemy.

Lindii, Błonka, Trzymam za Was kciuki i gratuluję. Fajnie, bo optymistycznie robi się na naszym watku.