reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Katharina - strasznie mi przykro, nie ma jak oparcie w rodzinie :-( ale nie rozumiem tego żeby nie mieć chociaż trochę taktu......

Mi już niestety jest coraz ciężej :-( dziś to w ogóle czułam się słabo cały dzień.
 
Katharina, no to teść się popisał... A później dziwią się, jak się ich nie odwiedza... A niech siedzą sami, jak nie rozumieją powagi sytuacji... Ehhh...

Kredko, krzaczorki? Pisz nam co Cię gryzie, może troszkę ulży?

Stacy, bidulko, a te słabości to od ciężaru? Mierzyłaś ciśnienie? Temperature? Może coś cię bierze? Oby nie. Zdrówka! ;)
 
Dokładnie Stacy - też nie rozumiem, jak można nie mieć żadnych hamulców!1!!

Katharina
:* Nie przzejmuj się Dziadem!!! - wiem ,że łatwo się mówi. Mnie by po takim tekście długo nie zobaczył;)
 
Zuzik, Stacy
A jak wy się czujecie - ciężaróweczki?:) Bo widzę,że Niebajka szaleje w kuchni:p


:)

Lumia, ja się czuję dobrze. Nie mogę i nie będę narzekać. Ale Emenems dobrze pisze, że lęk to chyba nigdy nie minie...
Teraz jak już końcówka to przychodzą myśli czy poród przebiegnie bez komplikacji...czy dam radę, o i takie tam...
Bo wiesz jak jest dobrze to w sekundzie lubi się spieprzyć...
 
Zuzik
Rozumiem Cię doskonale, bo ja w ciąży jeszcze nie jestem, a też czasami myśli o ewentualnym porodzie mi gdzieś krążą.... Dlaczego nie możesz narzekać?
 
Jutro dzownię i jak tylko będzie termin idę we wtorek do gin. Muszę dopytać go co z kariotypami, w aspekcie badania genetycznego kosówki. Bo państwowo to wyniki mogą być dopiero ok maja. Chcę wiedzieć co on na to, jaki proponuje plan i kiedy ewentualnie zielone światło. Bo jeżeli powie, że mam czekać pół roku, to bedę państwowo robić badania. Jeżeli powie,że wcześniej - pójdę prywatnie.:)
 
reklama
Do góry