A ja po wizycie u gina...
Skurcze o których tu wspominałam, to skurcze przepowiadające, naturalne, fizjologiczne. Naturalnie mają się nasilać, ale gdyby pojawiały się częściej niż do 15 minut to mam jechać na IP. No a ja tak często to ich jeszcze nie mam
Szyjka jeszcze wysoko, zamknięta. Macica nie napina się podczas badania - gin mówi, że to dobrze.
Ale...
Utuczyłam trochę Adaśka, bo waży już prawie 2100 gramów i z usg wychodzi, że jest 9 dni starszy. A co za tym idzie mogę urodzić wcześniej
![Oo :oo: :oo:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/oo7dt.gif)
Mam się oszczędzać. I nie myśleć o porodzie, ha łatwo powiedzieć...
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Badania wyszły wzorowo, o anemii nie ma śladu, żelazo mam zażyć do końca opakowania i kupić już takie zwykłe, bez recepty.
Następna wizyta za 4 tygodnie, a później kolejne już co tydzień...
To tyle u mnie.
Stacy, za wyprawkę wzięłam się z sercem. Łóżeczko z wyposażeniem kupione, ubranka wyprane i wyprasowane, wózek wybrany, ale jeszcze nie kupiony. Laktator czeka w gotowości.Teraz tylko będę kompletować resztę - pieluszki, kremy i takie drobiazgi.