reklama
G
gość_forum
Gość
ooooooo to bedziesz pierwsza bo ja dopiero @ bede miała 13 stycznia więc owu koniec stycznia,czyli dokładnie jak rok temu z moimi CYCUSIAMI oby czuwały tam nade mną :-)
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Dziewczyny tak mnie jakos dopadlo ze pewno g**no zalatwimy.. bo z ta biopsja to na 100% jeszcze nie wiadomo i dopiero lekarz na wizycie zdecyduje. A iui i tak nie bedzie no chyba ze jakis cud sie wydarzy... mimo ze powimmam miec owu wlasnie jak przylecimy. Juz sama nic nie wymyslam niech lekarz decyduje i tyle. Ogolnie to chyba swiateczny bezdzietny smutek mnie dopada... i tak sobie wyobrazam ze bym z dziecmi piekla ciasteczka ubierala choinke spiewala piosenki a tu du.pa...
G
gość_forum
Gość
Kredko bądz dobrej myśli,zabierz ze sobą wszytkie badania jakie macie Ty i Twój M,może akurat coś się ruszy :-) mnie też co jakiś czas dopada,że nie wiem czy to wszystko się uda i czy to wszytko ma jeszcze jakiś sens :-( ale dobre myślenie przyciąga dobrą karmę :-) musimy wierzyć :-) tulę Cię mocno :-)
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Beti wiem wiem... a badania to im bede juz mailem przesylac w przyszlym tyg. No i caly pakiet badan nas czeka. Mi chca robic pelny pakiet a m dobrze by bylo zeby anestezjologiczne tu zrobil ale nie wiem czy wszystkue robia.
Dziewczyny a moze to strach? Bo tak na prawde to nie chce zeby m mial nadzieje a potem sie rozczarowal, a co jak cos znajda tylko bedzie to bardzo kiepskie???
A moze po prostu ja juz tak sobie tego dawce wbilam w glowe ze teraz zastanawiam sie nad sensem wszystkiego... a moze boje sie ze jak u m cos znajda i uda sie zajsc w ciaze to to dziecko bedzie genetycznie naznaczone przez choroby w rodzinie m..? Powazne nowotwory, serce, alzheimer, bezdech, otylosc itd... moze to zabrzmi strasznie ale ja nie wiem czy ja nie wolalabym tego dziecka z dawca:-( moze po prostu tak mowie bo pogodzilam sie z ta sytuacja i ja w 100% zaakceptowalam. A moze to wlasnie dziecko dawcy moze byc chore a m nie. Tych moze to jest tak wiele ze zwariowac idzie. Mam straszny metlik i boje sie kolejnego rozczarowania i z jednej strony intuicja mi mowila ze tak wlasnie mialo byc ze m nie ma plemnikow a z drugiej strony cos mnie pcha i kaze isc w strone sprawdzenia m. Moja glowa peka od myslenia i chyba musze po prostu na jakis czas nie myslec i zyc z mysla niech sie dzieje co chce.
No to Wam pomarudzilam:-(
Dziewczyny a moze to strach? Bo tak na prawde to nie chce zeby m mial nadzieje a potem sie rozczarowal, a co jak cos znajda tylko bedzie to bardzo kiepskie???
A moze po prostu ja juz tak sobie tego dawce wbilam w glowe ze teraz zastanawiam sie nad sensem wszystkiego... a moze boje sie ze jak u m cos znajda i uda sie zajsc w ciaze to to dziecko bedzie genetycznie naznaczone przez choroby w rodzinie m..? Powazne nowotwory, serce, alzheimer, bezdech, otylosc itd... moze to zabrzmi strasznie ale ja nie wiem czy ja nie wolalabym tego dziecka z dawca:-( moze po prostu tak mowie bo pogodzilam sie z ta sytuacja i ja w 100% zaakceptowalam. A moze to wlasnie dziecko dawcy moze byc chore a m nie. Tych moze to jest tak wiele ze zwariowac idzie. Mam straszny metlik i boje sie kolejnego rozczarowania i z jednej strony intuicja mi mowila ze tak wlasnie mialo byc ze m nie ma plemnikow a z drugiej strony cos mnie pcha i kaze isc w strone sprawdzenia m. Moja glowa peka od myslenia i chyba musze po prostu na jakis czas nie myslec i zyc z mysla niech sie dzieje co chce.
No to Wam pomarudzilam:-(
Ale mam dola okresu brak jesli jutro sie nie pojawi to po moim grudniowym iui mam dola brzuch boli a zamiast okresu sluz ah to zycie czemu daje nam tak w kosc
Kredka kochanie ja tez myslalam ze te swieta spedzimy juz we trojke a tu lipa
Kredka kochanie ja tez myslalam ze te swieta spedzimy juz we trojke a tu lipa
zuzik85
Fanka BB :)
Kredko...jakie dzieciątko by nie było, to czy będziesz kochać je mniej...???
Kochana, gdyby każda z nas tak myślała, to żarłybyśmy tabsy antykoncepcyjne i nawet o dzieciątku nie myślały... ;-)
Kochana, gdyby każda z nas tak myślała, to żarłybyśmy tabsy antykoncepcyjne i nawet o dzieciątku nie myślały... ;-)
G
gość_forum
Gość
Kredko no to widzę burzę myśli,a wiem jak ciężko zajać czymś głowę i nie myśleć o tym wszystkim ,eh..... ale nie ma co na pewno coś się wyjaśni i będziesz juz bliżej niż dalej :-):-):-)
reklama
zuzik85
Fanka BB :)
Kredko, wyjrzyj przez okno i popatrz w górę...widzisz gwiazdkę? To Twoje dzieciątko, ono tam jest i nawet już je widzisz... Pomyśl, że jest coraz bliżej Was...
Podziel się: