reklama
lilonka
Smerfikowa mama
Więcej pęcherzyków zwiększa szansę - bo nie ma gwarancji, że się wszystkie zapłodnią i będą się nadawać do transferu. Resztę się zazwyczaj mrozi i w razie tfu-tfu niepowodzenia, można zrobić powtórkę z mrozaczków - co już jest dużo tańsze niż in vitro.
Zobaczcie ten film na YT o obietnicach PO odnośnie in vitro
TVSLD : PO nie dotrzymała obietnic w kwestii in vitro - YouTube
TVSLD : PO nie dotrzymała obietnic w kwestii in vitro - YouTube
Lotinda
Fanka BB :)
Ja jestem sama zdziwiona taka ilością pęcherzyków tym bardziej, że jak brałam leki do stymulacji to najwyżej 3 pęcherzyki a teraz żadnych leków a w sumie 20 (małych ale jednak). Mój organizm WARIUJE
Lotinda
Fanka BB :)
Sony ja też po clo miałam tylko jeden pęcherzyk, później brałam puregon (z tym, że on strasznie drogi jedna ampułka 500zł) i wtedy miałam 3 pęcherzyki. Do in vitro będę stymulowana gonalem, zobaczymy efekty. Póki co trzymam za Was wszystkie kciuki żeby się udało w najbliższym cyklu.
Magdusia 31
Fanka BB :)
Lotinda rzeczywiście sporo tych pęcherzyków -ciekawe jak to u mnie będzie po Regulonie no i wogóle potem
Sony włączyłam sobie ten filmik z obietnicami PO-kłamcy kłamcy
Sony włączyłam sobie ten filmik z obietnicami PO-kłamcy kłamcy
lilonka
Smerfikowa mama
Ja po Clo miałam 2 duże i 5 albo 6 małych. Ale leki do stymulacji przy in vitro są silniejsze (i dużo droższe niż Clo np Gonal Gonal F 900 j.m./1,5 ml (66 ug / 1,5 ml) 1 ampułkostrzykawka półautomatyczna | Apteka pod Gryfem)
lilonka
Smerfikowa mama
Wiecie co, jeśli in vitro miałoby być w Polsce refundowane, to wprowadziliby takie warunki, które trzeba spełnić, że masakra. I pewnie limity, które skończyłyby się już w styczniu. Iui jest refundowana, ale u mnie trzeba najpierw się rok leczyć w poradni leczenia niepłodności, czyli kolejna strata czasu. Kazali by pewnie przed in vitro leczyć się 5 lat, albo inny kretynizm.
reklama
O matko, ale kwota, aż mi oczy z orbit wyszły. Tylko z tym trzeba się pogodzić jeśli chodzi o in vitro, ale moim zdaniem chociaż leki by mogły być refundowane, to by już było coś. Ja jakoś nie widzę,żeby niektórzy ludzie co idą na Endoprotezę, aż tyle się leczyli, a kolejki swoją drogą są na 2020 r.
Ale mnie w żołądku kręci, chyba przez antybiotyki.
Ale mnie w żołądku kręci, chyba przez antybiotyki.
Ostatnia edycja:
Podziel się: