Beti! Sloneczko! w Polsce nie ma ograniczen jezeli chodzi o "wolne" związki i ivf. Natomiast jezeli zalezy Ci na czasie, to podchodzilabym do komercyjnego ivf. W refundowanym do stycznia zblokowane sa pieniądze... a program trwa do czerwca, wiec juz jest goraco. Zapytaj może jeszcze na "kto po in vitro"... w każdym razie jesli komercyjnie, to idziesz praktycznie z marszu omijasz biurokracje i etapy rejestracji, kwalifikacji itd. Płacisz i lecisz

przy niskim amh najczesciej dlugi protokol, przy wysokim krotki. Po pobraniu i zaplodnieniu komorek jest szansa, ze odrocza Ci transfer z powodu podwyzszonego progesteronu (utrudnia zagniezdzenie), ale idac dobrymi wiatrami mozna byc w miesiac, 1,5 w ciazy (Patrz Stacy).
Ja od marca do czerwca mialam 2 transfery.
Enni milo czytać, ze u Was ok

sciskam mocno Ciebie i Twoje Robaczki
Beti jeszcze jedno. A czemu ivf? To ze teraz nie zaskoczylas nic nie znaczy. U Cuebie iui dobrze sie sprawdza. Chodzi tylko o pospiech czy lekarz widzi jakis problem? Nasienie sie poprawiło itd?
Magdo czekam na jakieś info o Twoich wynikach

))) jak dobrze, ze dzialasz!:*
Smerfeto trzeba duzo cierpliwosci i systematycznosci z takimi pieskami.. :/ no i nie kazdy ma reke, a to kawal ciezkiej pracy..
Z Alunia na pewno wszystko jest ok

)) niech chowa sie zdrowo!
Lumia, Lumia!!! Super! Te wszystkie rzeczy dobrze wroza

kibicuje mocno!!
Aniko? Zbierasz sily Kochana?