reklama
zuzik85
Fanka BB :)
Niebajko, dzisiaj wszystkie kciuki skierowane w Twoją stronę &&&&&&
Zdaj nam relacje po wizycie.
Kredko, Jak sikaniec dzisiaj? A lubczykiem się nie zamartwiaj, musiałabyś go zjeść bardzo dużo, żeby miał taki skutek. Jak by tak działał w niewielkich ilościach to pewnie byłby niezłym środkiem antykoncepcyjnym, niczym pigułka "po"
U mnie powoli znajomi zaczynają coś podejrzewać i dziwnie się uśmiechają:-) A ja nie chce nic mówić zanim nie zobaczę serduszka na usg...
Zdaj nam relacje po wizycie.
Kredko, Jak sikaniec dzisiaj? A lubczykiem się nie zamartwiaj, musiałabyś go zjeść bardzo dużo, żeby miał taki skutek. Jak by tak działał w niewielkich ilościach to pewnie byłby niezłym środkiem antykoncepcyjnym, niczym pigułka "po"
U mnie powoli znajomi zaczynają coś podejrzewać i dziwnie się uśmiechają:-) A ja nie chce nic mówić zanim nie zobaczę serduszka na usg...
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Niebajko &&&&&&&&&&&&&&& :-*
Czekamy na dobre wiesci:-*
Zuzik nawet nie ma cienia z cienia:-( a juz chocby ledwozauwazalny powinien sie chyba pokazywac? 11dpo jest:-(
Marzen te burze u Was to masakra!!! Moj m liczyl ze jak bedziemy w pl to bedzie burza bo on uwielbia ale na szczescie nie bylo. U mnie burz nie ma moze w ciagu roku 5 razy zagrzmi i to tyle
Czekamy na dobre wiesci:-*
Zuzik nawet nie ma cienia z cienia:-( a juz chocby ledwozauwazalny powinien sie chyba pokazywac? 11dpo jest:-(
Marzen te burze u Was to masakra!!! Moj m liczyl ze jak bedziemy w pl to bedzie burza bo on uwielbia ale na szczescie nie bylo. U mnie burz nie ma moze w ciagu roku 5 razy zagrzmi i to tyle
zuzik85
Fanka BB :)
Kredko, moja druga kreska była tak blada, że o 5 obudziłam emka bo nie wiedziałam, czy tylko ja ją widzę, czy on też Ale to było w 13 dpo. W 11 jeszcze nie było nic. Tak więc jeszcze troszkę cierpliwości kochana.
A ja mam w nocy takie spanie, że pewnie ani dzidą, ani kamieniem by mnie nie obudzili... Więc o burzy wiem tylko z opowieści emka;-)
Niebajko, o której masz wizytę?
A ja mam w nocy takie spanie, że pewnie ani dzidą, ani kamieniem by mnie nie obudzili... Więc o burzy wiem tylko z opowieści emka;-)
Niebajko, o której masz wizytę?
reklama
smerfeta
Fanka BB :)
Luize jak miło Cię widzieć no aż stęskniłam się, ale rozumiem, że przy dwójce maluszków nie masz na nic czasu i to jeszcze nie mając nikogo do pomocy Napisz nam jak maluchy przyrastają, ile ważą i ile mają już mies bo przyznam się, że się pogubiłam
Niebajko nie mogę się doczekać Twojej relacji z wizyty u lekarza na pewno doświadczysz wzruszających chwil
Anika cieszę się, że wkrótce zaczynasz. U Ciebie uda się za pierwszym razem - tak jakoś czuje
Kredka, Stacy nie świrować proszę ;-) rok temu byłam już w ciąży ale jeszcze o tym nie wiedziałam i nie liczyłam ukłuć, bolączek itd bo przeżywałam ślub brata ;-) musicie koniecznie zająć się czymś bardzo wciągającym
Kredka powiem Ci, że ja nie wierzę w żadne wróżki. Moim zdaniem to są po prostu inteligentne spryciule. Wróżka powinna ostrzec Cię przed poparzeniem a przecież nie umiała. Co do zakwaszenia - to też trąbi się teraz dookoła, że wszyscy mają zakwaszony organizm. Oczywiście kto chce niech wierzy, tak tylko napisałam co o tym myślę ;-)
Emenems też chodziłam na ćwiczenia dla ciężarnych ;-) baaaaardzo to lubiłam
A u mnie burzy nie było tylko ulewa, która lekko przemyła mi okno, które miałam umyć tydzień temu ;-)
Aniko, Luize a co u nas? Mała jest niejadkiem i przez to słabo przybiera na wadze. Waży tylko 5,4 (przedwczoraj ważyłam). Co prawda już za życia płodowego mój gin mówił, że Aluśka będzie długa i cienka jak mamusia ale i tak się martwię bo mamusia za niemowlaka była pultaśna. Jutro mamy szczepienia, których boje się, bo ostatnio mała gorączkowała po nich... no i ciekawe czy doktorka nie zleci jakichś badań przez te słabe przybieranie na wadze :-( A z pozytywów - z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień Aluśka coraz mądrzejsza ;-) Już nawet wymówiła imię naszego psa - Pchla ;-) no i jakaś Jola też jej wyszła ;-)
Ps.
Luize z Olusią to prawda niestety... dziewczyna widać pogubiła się i potrzebowała ciągłego współczucia chyba... te, które były z nią w bliższym kontakcie bardzo rozgniewały się tą całą historią bo jednak jej zaufały a ona je oszukała
Niebajko nie mogę się doczekać Twojej relacji z wizyty u lekarza na pewno doświadczysz wzruszających chwil
Anika cieszę się, że wkrótce zaczynasz. U Ciebie uda się za pierwszym razem - tak jakoś czuje
Kredka, Stacy nie świrować proszę ;-) rok temu byłam już w ciąży ale jeszcze o tym nie wiedziałam i nie liczyłam ukłuć, bolączek itd bo przeżywałam ślub brata ;-) musicie koniecznie zająć się czymś bardzo wciągającym
Kredka powiem Ci, że ja nie wierzę w żadne wróżki. Moim zdaniem to są po prostu inteligentne spryciule. Wróżka powinna ostrzec Cię przed poparzeniem a przecież nie umiała. Co do zakwaszenia - to też trąbi się teraz dookoła, że wszyscy mają zakwaszony organizm. Oczywiście kto chce niech wierzy, tak tylko napisałam co o tym myślę ;-)
Emenems też chodziłam na ćwiczenia dla ciężarnych ;-) baaaaardzo to lubiłam
A u mnie burzy nie było tylko ulewa, która lekko przemyła mi okno, które miałam umyć tydzień temu ;-)
Aniko, Luize a co u nas? Mała jest niejadkiem i przez to słabo przybiera na wadze. Waży tylko 5,4 (przedwczoraj ważyłam). Co prawda już za życia płodowego mój gin mówił, że Aluśka będzie długa i cienka jak mamusia ale i tak się martwię bo mamusia za niemowlaka była pultaśna. Jutro mamy szczepienia, których boje się, bo ostatnio mała gorączkowała po nich... no i ciekawe czy doktorka nie zleci jakichś badań przez te słabe przybieranie na wadze :-( A z pozytywów - z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień Aluśka coraz mądrzejsza ;-) Już nawet wymówiła imię naszego psa - Pchla ;-) no i jakaś Jola też jej wyszła ;-)
Ps.
Luize z Olusią to prawda niestety... dziewczyna widać pogubiła się i potrzebowała ciągłego współczucia chyba... te, które były z nią w bliższym kontakcie bardzo rozgniewały się tą całą historią bo jednak jej zaufały a ona je oszukała
Ostatnia edycja:
Podziel się: