Nie będę pisać, że bardzo dobrze, bo tak nie jest. Jakoś to leci. Raz lepiej, raz gorzej. Na szczęście mało ludzi wie, więc nie wypytują co i jak. Nie da się nie myśleć każdego dnia i czasem w nocy też się przyśni. Czekam na jakieś dobre wiadomości od was. Oj jak ja bym chciała, żeby do końca roku każda z nas mogła się już cieszyć.
reklama
Atyde85
Fanka BB :)
Sony, tylko mogę się domyślać jak Ci ciężko. Jesteś bardzo dzielna.
Pozdrawiam Cię serdecznie i myślę o Tobie cieplutko. Trzymaj się.
Pozdrawiam Cię serdecznie i myślę o Tobie cieplutko. Trzymaj się.
sylha
mama bliźniakowa
Atyde- a ty jak???Mam nadzieję, że Ci słoneczko świeci :-).
M- właśnie jechał na badanie nasienia ciekawe jak mu wyjdą wyniki?!?!?
M- właśnie jechał na badanie nasienia ciekawe jak mu wyjdą wyniki?!?!?
sylha
mama bliźniakowa
Lindi-&&&&&&& i koniecznie daj znać co i jak.
Aha- mi napisz jakie miałaś do tej pory badania
Aha- mi napisz jakie miałaś do tej pory badania
sylha
mama bliźniakowa
Błonka- &&&&&&&&&&&&& a niech Cię bolą coraz mocniej ;-)
oj oby nie ;p co miesiac tak bolą i mam juz po dziurki w nosie... ej my kobiety mamy przekichane.. przed okresem bola cyce.... w czasie okresu boli brzuch a po okresie kluja jajniki na owulacje... caly cykl cos nam jest.....
sylha
mama bliźniakowa
Jak nam to kiedyś Pan z PO na lekcji wytłumaczył:
bo jakby faceci mieli takie dolegliwości + bóle porodowe to nasz gatunek dawno by wyginął :-).
Wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka, która miała zaraz po nas weselicho jest w ciąży (cieszę się dla niej, ale i zazdroszczę), ale najlepsze było to, że miała okres przez 2 kolejne cykle, potem zaczął ją strasznie mocno brzuch boleć, udała się do ginia a tam: kinder niespodzianka :-) i to już prawdopodobnie 12 tydzień. Objawy miała dokładnie takie same jak na okres no i sam okres- trochę skąpy, trochę dziwny, ale był więc nic sobie z tego nie robiła. Eeechhh, też będziemy pod naszymi serduszkami nosić maleńkie surduszka- oby jak najszybciej
bo jakby faceci mieli takie dolegliwości + bóle porodowe to nasz gatunek dawno by wyginął :-).
Wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka, która miała zaraz po nas weselicho jest w ciąży (cieszę się dla niej, ale i zazdroszczę), ale najlepsze było to, że miała okres przez 2 kolejne cykle, potem zaczął ją strasznie mocno brzuch boleć, udała się do ginia a tam: kinder niespodzianka :-) i to już prawdopodobnie 12 tydzień. Objawy miała dokładnie takie same jak na okres no i sam okres- trochę skąpy, trochę dziwny, ale był więc nic sobie z tego nie robiła. Eeechhh, też będziemy pod naszymi serduszkami nosić maleńkie surduszka- oby jak najszybciej
reklama
a to Ci niespodzianka ucieszyla sie? czy bardziej szok? takim to dobrze nawet sie nie zdaza zmartwic czemu to jeszcze nia ma dzidzi... ja jeszcze 8 dni i boje sie ze bedzie wynik negatywny a juz umyslilam ze jak beta bedzie dodatnia to kupie sobie spiszki i dam mojemu emkowi...
Podziel się: