Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[zuzik85]

Dziewczyny, już się uspokoiłam, ale przeczytałam co napisałyście i znowu becze...:-( A więc już wyjaśniam co mi tu nabazgrolili na wyniku. Ja mam inne normy niz u ciebie Beti.
U mnie "kobieta poza okresem ciąży < 5,0 mlU/ml.
Ciężarna, wiek ciąży 1-10 tydzień < 44 - 257 000 mlU/ml"
No to ja ewidentnie mam mniej niż 5,0. A dziś miałam 15 dzień po inseminacji.

I coś Wam jeszcze napiszę, w tamtym roku w lipcu, @ nie przychodziła (wtedy jeszcze staraliśmy się naturalnie) i zrobiłam bete w 37 dniu cyklu. I wynik miałam dokładnie taki sam jak dzisiaj. Czy to zbieg okoliczności, czy ja mam taki poziom tego hormonu zawsze? Wtedy poszłam do mojego gina i on na usg coś zobaczył. Dał mi duphaston, bo powiedział, że może z tego jeszcze coś się rozwinie. Ale po trzech tabletkach zaczęłam krwawić i marzenia się rozwiały...
I dziś identyczny wynik - 2,39 ...

 

[kredka82]

Zuzik tak czy innaczej idz za 2 dni. Poza tym to te opisy to chyba nie do konca prawdziwe bo pisza ze od 1 tyg ciazy a pierwszy tydzien sie liczy jak jeszcze ciazy nie ma wiec nie wiem skad to wzieli!!!
Poza tym ja bym poszla do innego laboratorium. Nic sie kochana na razie nie stresuj tylko musisz poczekac do czwartku i zrobic jeszcze raz.

 

[gość_forum]

zuzik dla mnie to dziwne że Polska niby jeden kraj a różne normy ja na Twoim miejscu dla świętego spokoju zrobiłabym za dwa dni drugą.

 

[zuzik85]

Dziękuję Wam za słowa otuchy. Prawda jest jednak brutalna i trzeba się z nią zmierzyć. Dzwoniłam do mojej kliniki, bo miałam tak zrobić, jeżeli gdzie indziej będę robić bete. I kazali odstawić leki i poczekać na @... i jeżeli chcę u nich kontynuować wizyty to umówić się między 1 - 5 d.c....

 

[butterfly21]

Zuzik - przykro mi :-( , dziewczyny powiedzcie mi jak taka inseminacja wyglada? Czytalam o niej duzo na stronkach. Ale to nie to samo jak ktos to juz przechodzil.

 

[diore]

butterfly21, zgłaszasz się z partnerem do kliniki jakąś godzinę przed zabiegiem. Partner oddaje nasienie, które następnie badają i po jakiś 15min dają znać czy w ogóle się nadaje. Jeśli tak, to macie trochę czasu wolnego, my mieliśmy niecałą godzinę, w laboratorium przygotowują nasienie(wybierają te zdrowe i najbardziej ruchliwe plemniki). Po tym czasie, zostaliśmy zaproszeni do gabinetu, trzeba się rozebrać od pasa w dół, ja dostałam jednorazową spódniczkę i usiadłam na fotelu ginekologicznym , mąż siedział obok mnie na krześle. Lekarz sprawdził nasze dane i przystąpił do zabiegu. Wkłada wziernik do pochwy, gazikiem czymś nasączonym dezynfekuje, wkłada cieniutki cewnik(długa cienka rurka) i wpuszcza plemniczki. Cały zabieg trwał w moim przypadku ok 7-10min. Jest to całkowicie bezbolesne, trzeba się jak najbardziej wyluzować. Mąż mi wszystko relacjonował,bo z racji pozycji nic nie widziałam. Po zabiegu trzeba jeszcze poleżeć ok 10min z nogami w górze. Potem kwestia rozliczenia i do domu. My za zabieg już z badaniem nasienia tuż przed zapłaciliśmy 600zł .

 

[anika11]

Zuzik, ściskam!!!

Butterfly, do tego, co napsiała Dior, dodam tylko, że przed iui robią jeszcze usg, by sprawidzić, na jakim etpaie jest pęcherzyk, pęcherzyki

 

[kredka82]

Butterfly a ja dodam ze na wizyty musisz chodzic wczesniej zeby ustalic jak rosnie pecherzyk itd.

 

[kredka82]

Zuzik no to teraz nie ma co sie lamac tylko czekamy na @@@@@ i dzialamy!!! :-*:-*:-*

 

[marzen88]

Dziewczyny, czyli w kwietniu wszystkie czekamy na niespodziankę