Dzień dobry!
W imieniu naszego pieseczka bardzo dziękuję za wszystkie komplementy, jakie padły pod jego adresem! Z wrażenia uszy mu się zaróżowiły ;-)
Gosia8000, labek ma już prawie 7 miesięcy i waży teraz pewnie coś koło 25 kg, nie wiem dokładnie bo ostatnio go nie ważyliśmy.
Gos, ja mieszkam w kuj.-pom., myślę, że nasz Psinek byłby bardzo zainteresowany znajomością z Twoją Molly, zwłaszcza, że w ostatnich dniach właśnie zaczął odkrywać "TE SPRAWY" :-) Jeszcze trochę nieudolnie mu to idzie, coś tam kombinuje, na razie trochę pokracznie, ale ewidentnie zaczął interesować się dziewczynami. Ma już nawet za sobą pierwsza nieszczęśliwą miłość - piękną Lolę, którą spotkał na wybiegu, pokochał od pierwszego wejrzenia i wył jak opętany, kiedy Lola z panią odchodziła do domu :-)
Daj znać, jak tam komisja...
Lumia, dziwne te Twoje objawy, może rzeczywiście to hormony Ci broją więc na pewno nie zaszkodzić zbadać sobie ich poziom. A jeśli zastanawiacie się nad kupnem pieska to gorąco polecam, ma to swoje minusy, ale spojrzenie wiernych oczu, w których widzisz całe to wielkie oddanie i miłość rekompensuje wszelkie niedogodności.
Inis, no ja niestety też mam wszędzie tynk, a tak naprawdę najgorsze dopiero się zaczyna. W tej chwili właśnie panowie majstrowie obracają moją łazienkę w gruz :-) A ja jestem tym zachwycona bo poprzedniej już nienawidziłam. No ale wiadomo, zanim zacznie się cieszyć nowym wystrojem trzeba się przemęczyć z tym całą remontową rozpierduchą. A z ręcznikami to nie pomogę, ja kupuję jak popadnie
Smerfeta, czekam teraz do wyniku testu i wtedy postanowię co dalej z tą moją infekcją, na razie może odrobinę jest lepiej, ale jeszcze nie całkiem dobrze.