reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Blue to pewnie anemie masz... Jedz buraczki i zieloną pietruszke, no i jakieś czerwone mięso...

Pole może to restauracja z tych co serwują tylko degustacyjne dania? To byłoby usprawiedliwienie dla małych porcji :-/

Magda genetyka to podstawa i moim zdaniem najlepiej jak tam jest wszystko ok. Przecież kariotypu nie naprawisz lekiem. Na mutacjach nie bardzo się znam, coś kiedyś czytałam i też nie bardzo daje się coś zaradzić na poważne mutacje w genie. Polecałabym badania immunologiczne. U mnie one tyle wyjaśniły że aż naturalnie się udało. Zawsze podchodziłam z rezerwą do immunologii ale po sobie i po Kasik widzę że warto
 
reklama
MagaM znam to uczucie, miałam to samo ale tak jak napisała Smerfeta w genetyce trudno zaradzić lekami. Może warto pogrzebać w immunologii. Co prawda na nfz to graniczy z cudem ale podstawowe badania możesz zrobić sama iz wynikami umówić się do immunologa, koszt badań mniej więcej 700 zł.: komórki NK (subpopulacje limfocytów), białko S, białko C, homocysteina, LA, ANA, przeciwciała p/kardiolipinie IgG, IgM, przeciwciała p/beta2glikoproteinie 1 IgG, IgM, wit B12, dhea, kwas foliowy, wit D3.
 
Iiii przeciwciała przeciwjądrowe - one pokażą czy masz choroby autoimmunologiczne

Ale jeśli Magdo zdecydujesz się np zawitać u prof Malinowskiego to samodzielnie nie rób żadnych badań bo on ich nie uzna - to tak na wzrost informuje :-)
 
Pogoda zjawiskowa tego września. Jakos mało po polsku to zabrzmiało...

Przeciwciała przeciwjadrowe to nie jest standard w badaniach? Pamietam, ze nasza lekarka wymagała tego ode mnie i od M jeszcze przed iui. A myslalam, ze ja nic w immunologii badane nie miałam...a sama nazwa wskazuje...
 
Pole pogoda rzeczywiscie zjawiskowa i slyszalam, ze z malymi zawirowaniami bedzie tak do polowy pazdziernika :) Oszczednosci na ogrzewaniu beda ;) Co do ANA to chyba nie jest standard bo ja nawet przed ivf nie mialam, zrobilam dopiero po nieudanym transferze.
 
Kasik może i to to? Nie wiem sama. Jednak widzę że wszędzie w immunologii jest to podstawą, w naprotechnologi kładą na to dużą wagę.

Luize mocne kciuki za piękne i silne zarodeczki &&&&& daj znać jak będziesz coś wiedziała :-)

Pole po prostu byłaś w dobrej klinice.

Ostatnio sobie myślałam, że gdybym wiedziała to co teraz wiem, to moje leczenie trzeba było zacząć właśnie od tych wszystkich badań, podstawowych i tych drogich badań zaawansowanych - immunologia i genetyka. Wydałabym pewnie ok 6 tyś na wszystko i pewnie byłaby dzidzia bo włączyłabym te leki które teraz pomogły. A tak to przez te wszystkie lata wydałam jakoś 30 tyś (tak mi wskazuje takie coś na koncie osobistym co grupuje mi wydatki zgodnie z nazwą firmy obciążającej rachunek - za wszystko płacę kartą więc dane dość wiarygodne), a ile czasu, nerwów i dołków bym sobie zaoszczędziła to każda z Was wie... Ale wiadomo jak to jest. Takie czajenie się i podchody co pomoże i w sumie działanie w ciemno
 
Ostatnia edycja:
Smerfeta gdybysmy wiedzialy jak daleka bedzie nasza droga na pewno tak bysmy zrobily ale tak naprawde na poczatku drogi nie wiemy co jest na rzeczy. Zobacz przeciez niektorym jednak IUI sie udaje, czasami nawet za pierwszym razem. Jednym nie udaje sie nawet 10-te ivf a innym juz pierwsze. Tak wiec nie ma co gdybac i zalowac wydanych pieniedzy (u mnie tez juz 30 tys peklo), mozemy tylko radzic i pomagac innym :)
 
Kasik ja tak tylko obrazowo przedstawiłam leczenie w $. Najbardziej to szkoda mi czasu i tych wszystkich chwil w których serce pękało... Mam nadzieję że tych gorzkich chwil już nie będzie i u mnie i u każdej tu z nas
 
reklama
Sprawdziłam, u mnie te badania chciała lekarka na dzien dobry. Od obojga.
Kasik masz racje, każda z nas zakładała, ze to juz za rogiem jest ten udany raz, wiec po co z grubej rury z jakimś in vitro...
Tak sie zastanawiam czy gdyby nie impuls sytuacji życiowej dalej bym tych iui nie robiła...
Jasne, ze szkoda czasu, nerwów i pieniedzy, ale chyba bardzo czesto sie nie zdarza, ze dziewczyny pomijają etapy i rzucają sie na głęboka wodę. Etapy sa najbardziej naturalne. A wiedza o wszystkim i tak na koncu sie pojawia...
 
Do góry