reklama
kasik36
Fanka BB :)
Pole kochana mimo krotkiego urlopu myslami jestem z Wami. Tyle cudow sie ostatnio zdarza, ze moze Wam tez Pan Bog da jeszcze troche wspolnego czasu. Ja w to wierze bo kto jak kto ale Wy na to zaslugujecie A coz to za baba chciala zrobic krzywde Waszej rodzinie? Opowiesz nam? Nie wszyscy ludzie sa zli, zobacz ile osob chociazby na naszym forum dobrze Wam zyczy i cieszy sie ze szczescia innych. Tak jak np wczoraj po rewelacyjnych wiesciach Smerfety ja sama cieszylam sie jak glupia i nawet cienia zazdrosci nie poczulam
Anika super, ze pozbylas sie tego dziadostwa. Czas wracac do walki
Spedzilam mily dzien, troche na plazy, troche spaceru w przyjemnie chlodnym lesie, na obiad pyszny halibut a teraz relax na lezaczku przy basenie w hotelowym spa. Nawet troche plecki opalilam wiatrem nad morzem bo bylam w dlugiej sukience na ramiaczka
Anika super, ze pozbylas sie tego dziadostwa. Czas wracac do walki
Spedzilam mily dzien, troche na plazy, troche spaceru w przyjemnie chlodnym lesie, na obiad pyszny halibut a teraz relax na lezaczku przy basenie w hotelowym spa. Nawet troche plecki opalilam wiatrem nad morzem bo bylam w dlugiej sukience na ramiaczka
Ostatnia edycja:
MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
no i poryczałam się,
z radosnej nadziei, że cuda się zdarzają , Smerfeta GRATULUJĘ jak nie wiem co. ściskam mocno
z wielkiej nadziei, że cud się zdarzy, Pole jak ja często myślę o Was nawet nie wiesz. przytulam ciepło
z zaciśniętymi kciukami wzruszenia za Ciebie Kasik. ogromny całus
anika dobrze, że pozbyłaś się cholerstwa.
nie piszę, bo mój stan emocjonalny jest mega do dupy. mam poczucie ogromnej beznadziei, wszystko co robię wydaje mi się bez sensu, ale idę tak z dnia na dzień. jeszcze miesiąc czekania i zobaczymy co dalej.
wczoraj w kościele myślałam o Was wszystkich, nie wiem o czym mówił ksiądz bo przypominałam sobie Was i Wasze historie. umiejscawiałam się na ich tle. powstrzymywałam łzy. chyba przez jakiś czas przestanę chodzić do kościoła, ta godzina to za długo żeby przebywać sam na sam z własnymi myślami...
dziewczyny czy któraś z Was ma kontakt z Kasicą82? tak dawno się nie odzywała
z radosnej nadziei, że cuda się zdarzają , Smerfeta GRATULUJĘ jak nie wiem co. ściskam mocno
z wielkiej nadziei, że cud się zdarzy, Pole jak ja często myślę o Was nawet nie wiesz. przytulam ciepło
z zaciśniętymi kciukami wzruszenia za Ciebie Kasik. ogromny całus
anika dobrze, że pozbyłaś się cholerstwa.
nie piszę, bo mój stan emocjonalny jest mega do dupy. mam poczucie ogromnej beznadziei, wszystko co robię wydaje mi się bez sensu, ale idę tak z dnia na dzień. jeszcze miesiąc czekania i zobaczymy co dalej.
wczoraj w kościele myślałam o Was wszystkich, nie wiem o czym mówił ksiądz bo przypominałam sobie Was i Wasze historie. umiejscawiałam się na ich tle. powstrzymywałam łzy. chyba przez jakiś czas przestanę chodzić do kościoła, ta godzina to za długo żeby przebywać sam na sam z własnymi myślami...
dziewczyny czy któraś z Was ma kontakt z Kasicą82? tak dawno się nie odzywała
kasik36
Fanka BB :)
MagdaM czyzby chomik do Ciebie nie dotarl? Moze skubaniec urlop wzial czy co? Ja po wczorajszej wiadomosci od Smerfety chodze 10 cm nad ziemia. Zobacz jej tak jak mi za pierwszym razem zadna komorka sie nie zaplodnila, za drugim zarodek sie niezaimplantowal a tu taka niespodzianka i naturalsik w najmniej spodziewanym momencie. Przyjdzie tez czas na nas, tylko musimy byc cierpliwe i grzecznie stac w kolejce po swoje szczescie
smerfeta
Fanka BB :)
Pole ja mam zasadę by nie ufać ludziom na 100% bo faktycznie można się przejechać. Mam nadzieję, że nic babsztyl Wam nie zrobił. Trzymam za Was cały czas kciuki
Kasik pamiętaj, że Ty siedziałaś pomiędzy dwoma ciężarnymi więc jesteś podwójnie napromieniowana ;-) Fajnie że odpoczywasz. Ja już chyba zapomniałam co to znaczy urlop i wypoczynek. Ostatni urlop mieliśmy z mężem rok temu, a inne wolne dni wykorzystywaliśmy na zrobienie czegoś, załatwienie czegoś, przeważnie wizyty u lekarzy itp. Aaale nuda co? może w końcu uda się to odmienić
Anika bardzo fajnie że zaraza wytępiona ;-) teraz czas na kolejny punkt programu prawda? czy czekacie jeszcze na zregenerowanie się męża?
MagdaM musisz spróbować cieszyć się z różnych rzeczy. Doceń zdrowie, doceń domek i ogródek... one też są warte radości. W pewnym momencie miałam już wyrzuty sumienia że przejmuje się tym jednym, a inni tracą bliskich i oni na prawdę cierpią. Stwierdziłam, że muszę się trzymać i nawet przestałam się modlić o cud dla siebie, mówiłam tylko "Boże daj mi siłę". Trzymaj się mocno, macie przecież plan i ten plan powiedzie się. A mogę zapytać, jak długo się staracie?
Kasik pamiętaj, że Ty siedziałaś pomiędzy dwoma ciężarnymi więc jesteś podwójnie napromieniowana ;-) Fajnie że odpoczywasz. Ja już chyba zapomniałam co to znaczy urlop i wypoczynek. Ostatni urlop mieliśmy z mężem rok temu, a inne wolne dni wykorzystywaliśmy na zrobienie czegoś, załatwienie czegoś, przeważnie wizyty u lekarzy itp. Aaale nuda co? może w końcu uda się to odmienić
Anika bardzo fajnie że zaraza wytępiona ;-) teraz czas na kolejny punkt programu prawda? czy czekacie jeszcze na zregenerowanie się męża?
MagdaM musisz spróbować cieszyć się z różnych rzeczy. Doceń zdrowie, doceń domek i ogródek... one też są warte radości. W pewnym momencie miałam już wyrzuty sumienia że przejmuje się tym jednym, a inni tracą bliskich i oni na prawdę cierpią. Stwierdziłam, że muszę się trzymać i nawet przestałam się modlić o cud dla siebie, mówiłam tylko "Boże daj mi siłę". Trzymaj się mocno, macie przecież plan i ten plan powiedzie się. A mogę zapytać, jak długo się staracie?
kasik36
Fanka BB :)
Smerfeta ale Ty z czystym sumieniem mozesz teraz powiedziec, ze zrobilas wszystko co w Twojej mocy, na dodatek z rewelacyjnym skutkiem a ja sie urlopuje zamiast myslec o najwazniejszym. No ale nie dajmy sie zwariowac, ostatnie 2 lata byly podporzadkowane jednemu i wszystko bylo planowane pod etapy leczenia. Teraz tez znajomi chca juz planowac urlop we wrzesniu i ponaglaja nas z decyzja wiec powiedzialam, ze w piatek dam im odpowiedz bo musimy przemyslec budzet. Tym razem nie mowilismy o ivf ale zapewne sie domyslaja
MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
Smerfeta gdyby nie to o czym napisałaś to już całkiem zwariowałabym. ja się cieszę, ja dziękuję losowi za to co mam. kiedy mam taki lipne dni jak teraz to daję sobie w pysk, że ludzie to mają problemy, że mam się nie wygłupiać, ale sama wiesz jak jest. są dni kiedy nic do tej zbolałej duszy nie dociera.
ostatnio policzyliśmy to już 3 lata się staramy, dwa lata na luzie, a od roku korzystamy z pomocy specjalistów.
ostatnio policzyliśmy to już 3 lata się staramy, dwa lata na luzie, a od roku korzystamy z pomocy specjalistów.
reklama
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Smerfeta, no czekamy na regenerację M -ma zrobić badanie nasienie najwczesniej we wrzesniu, czyli 2mce po zabiegu i od wyników uzalezniony jest dalszy plan. M bardzo wierzy w ten zabieg i jego skutecznośc! on nawet wierzy, ze nam się uda naturlanie! niepoprawny optymista z niego
Kasik, super, ze wypoczywasz! wiadomo, że TA MYŚL zawsze w głwoie siedzi, ale trzeba sobie stwarzac sytuacje, by nie była to mysl dominująca - tak jest zdrowiej! mądrze to napisałam, ale sama wiem, jak trudno jest w praktyce - Magda, głowa do góry! cuda się zdarzają w najmniej spodziewanym momencie - nam też się uda wiem, brzmi banalnie, ale co innego nam pozostaje?
Milena, daj znać!!
Kasik, super, ze wypoczywasz! wiadomo, że TA MYŚL zawsze w głwoie siedzi, ale trzeba sobie stwarzac sytuacje, by nie była to mysl dominująca - tak jest zdrowiej! mądrze to napisałam, ale sama wiem, jak trudno jest w praktyce - Magda, głowa do góry! cuda się zdarzają w najmniej spodziewanym momencie - nam też się uda wiem, brzmi banalnie, ale co innego nam pozostaje?
Milena, daj znać!!
Podziel się: