reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Emenems, masz robić testy owulacyjne i jak wyjdziie pozytywnie masz dzwonić i umawiac się na iui? rozumiem, że to ma zaoszczędzić wam czasu i zbędnej drogi, gdyby jednak owu nie nastąpiła? i raczej przed iui (przynajmniej u nas tak było) zalecana byla abstynencja. no ale moze, co lakarz, to teoria. wybacz, moja droga, ale ja się zakręciłam tym Twoim postem :-) sprawdzałam dzisiaj mnóstwo testów, więc jestem usprawiedliwiona:-D
 
reklama
Queen taki biznes to pewnie udałby się na młodym osiedlu gdzie jest dużo dzieci, bo rodzice będą im dogadzać i kupować same naturalne jedzonko. Ja sama od jakiegoś czasu nie kupuje wędlin bo nie mogę na nie patrzeć. Trzymam kciuki byście wyszli „cało” z tej sytuacji. No i dołączam do „wyrzuconych ze społeczeństwa”. W sumie przez te pytania przestaliśmy widywać się z rodziną

Enni to teraz czas by Tobie się udało. Na Polnej nie stosują crio na cyklu sztucznym bez owu?
Kasik nie mam zielonego pojęcia jak będzie z tym antybiotykiem :-/ A jakby co, dr Suchanek możesz też znaleźć w luxmedzie (czasem tak udaje się wyłapać szybką wizytę). Co do róż, uwielbiam duże, ale nie niebieskie :no:
Ladybea super że Hania pięknie rośnie. Jaką masz datę porodu? Już pewnie masz duży brzuszek?

Blue tulam... u mnie też smuty

Pole oglądałam program o orkach w niewoli, które atakowały ludzi – swoich opiekunów. Chyba teraz bałabym się nawet delfina. Wiem, że jest Wam ciężko. Nieustannie trzymam kciuki za Twojego męża

Mala przynosisz nadzieję historią o bracie. Co to leczenie urea?
Kaba gdy już jedne pęchole pękły, to przeważnie z tych następnych, które miałyby pękać później i tak już nic nie będzie (ze względu na uwolniony progesteron z tych pękniętych). Zatem spokojnie możesz brać lutkę
Anika a ja mam 2 kg na plus :zawstydzona/y:
Emenems może masz cykl bezowulacyjny :zawstydzona/y::-(

U mnie też niewesoło, bo wczoraj zmarł męża dziadek. Walczył 8 miesięcy...
 
Ostatnia edycja:
Smerfeta przykro mi z powodu smierci dziadka :( Moze zrobil miejsce w rodzinie na Wasze dzieciatko, czasami tak sie wlasnie dzieje, ze pan Bog wyrownuje srednia. Jutro bede u genetyka wiec sprobuje podpytac w recepcji o jakas konsultacje telefoniczna bo placic 150 zl za takie info troche szkoda.
 
Ostatnia edycja:
Kaba jak ja mialam iui i lekarz podobno widzial pecherzyk to za każdym razem kazal brać luteine ma drugi dzień ale właśnie go zmieniam także mie wiem jak jest poprawnie.

Kochane o 4 ruszam do Białegostoku. Jedziemy jeszcze pod Warszawe z rana cos załatwić. Wizyta na 13. Buzki
Pole kicius jest niesamowity a ty taka śliczna. Trzymaj się wojowniczko
Emenems namieszal ci ten lekarz że o matkooo....
 
Queen- przechodziłam to z firma rodzicow i moja droga.... Wiem doskonale o co chodzi-nas niestety wykończyła UE, jak większość małych przedsiębiorców. Tata 30 latał firmę i gdyby nie to ze jest wierzącym strzelilby sobie w łeb, wszystko stracił został z długami na kilkaset tysiecy....ja przed trzy lata placilam kredyty rodzicow, będąc juz tutaj, poniekąd dlatego wyjechałam-trwało to kilka lat- teraz nadal maja długi ale firma jest zawieszona i nie lecą w dalsze, mama ma rmeryture, druga siostra kupiła dom( oczyeiscie na kredyt) na siebie, mniejszy niz poprzedni i podzielili na dwa mieszkania i moja kawalerke. Teraz rodzice zadowoleni maja sypialnie salon z kuchnia lazienkrbi ogródek-i święty spokoj, stary dom jest połączony z bylym warsztatem i oni nie chca tam jezdzic, wynajęli całość i sobie spłacają długi z tego powoli. W koncu zyje sie spokojnie.... Tata zaczal inaczej na zycie patrzec, mama tak samo chociaz ojciec miał zawał przez to wszystko a mamę tez to wykończyło.
Nie liczyłam nigdy ze ten koszmar sie skonczy, moi rodzice całe zycie ucCiwie tyrali by na starość ich własne państwo ich wydymalo. Dlatrgo ja nie miałam problemow z wyjazdem- co innego byc Polakiem a co innego mieszkać w Polsce.

U nas wspólnymi siłami razem z siostrami udało nam sie jakos wyjsc z tego choć trwało to bardzo długo- kulka lat , ale udało sie!!!

Trzymam za was kciukasy!!

Co do ginekologa... Coz, on uwaza ze to moje widzimisie i powinno byc juz dawno in vitro.
I tak, współżycie co drugi dzien
 
Dzień doberek:)

Ja pierdziu dosłownie śpię na siedząco, co za pogoda...10 stopni, ciemno jakoś, wczoraj nawet napaliliśmy w piecu bo tak zimno w domciu się zrobiło.

Smerfeta z tego co wiem to pierwsze podejście jest na naturalnym, monitorowany jest cykl i jak pęchol pęknie to podawany jest zarodek, chyba po 5 dniach od owu. Teraz jak nie miałam owulacji to będę stymulowana i chyba tez będą monitorować cykl i czaić kiedy pęknie pęcherzyk.

Pole Śliczny kiciuś, śliczna mama no i śliczne zdjęcie :)) fajnie kiciuś wygląda z tym "czymś" na głowie, nie wiem jak to się fachowo nazywa:)

Kasik biseptol połknięty?:)

Ladybea super że Hania zdrowo się rozwija |:) ile to jeszcze zostało do porodu?:)
 
Ostatnia edycja:
Ladybea to tylko 2 miesiące!!! tyle co zaszłaś w ciąże a tu zaraz poród:) Malusio przytyłaś, chyba nawet książkowo idziesz jak na razie:-) Tylko ja się spasłam jak wieprz w ciąży bo aż 40kg :szok:
 
Dziewczyny, ja jeszcze nie ogarniam do końca Waszych historii, musiałabym się cofnąć i przeczytać te 3500 stron ;) może jak zobaczę dwie krechy to będę miała duuużo czasu na nadrobienie zaległości ;) ale oczywiście cały czas Was podczytuję i mogę tylko powiedzieć, że trzymam za Was wszystkie kciuki, za każdą z osobna... każda z nas zasługuje na to, żeby móc w końcu zostać mamusią... tym z Was, które przechodzą ciężkie chwile z różnych innych powodów, życzę podwójnie dużo siły i wytrwałości... widzę, że jesteście silne babki i wbrew wszelkim przeciwnościom losu dacie radę!!! i wierzę, że to forum niedługo zacznie się zapełniać tylko pozytywnymi historiami :) kciukasy ode mnie dla Was wszystkich &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Enni z Biseptolem to Kasik ma się zmierzyć :-)

Kasik właśnie zastanawiałam się czy pamietasz o wizycie u genetyka i miałam wyrzuty sumienia że Ci nie przypomniałam :-) Może nawet dr O. będzie w stanie coś doradzić w kwestii zbadania komórek NK przy antybiotyku

Mariquita niektóre z nas iui mają już za sobą i jesteśmy po drugiej stronie mocy zwanej ivf. W sumie ze starej ekipy to już każda ma za sobą iui ;-) a poznasz nasze historie patrząc na sygnatury (choć jak piszę z tel to mi się nie pokaże)

Lady ladna data :-) a dziecko ile waży? Pewnie jeszcze malutko?
 
Do góry