reklama
blueskye
Fanka BB :)
[h=2]Aspekty prawne w Polsce[edytuj | edytuj kod][/h]Zgodnie z ustawową definicją matki wprowadzoną do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nowelizacją z 6 listopada 2008 jest nią wyłącznie kobieta, która urodziła dziecko (art. 61[SUP]9[/SUP]k.r.o.). W związku z tym do aktu urodzenia wpisuje się matkę zastępczą. Fakt, że surogatka nie jest "genetyczną" matką dziecka, jest z prawnego punktu widzenia bez znaczenia i nie można na tej podstawie dokonać zaprzeczenia jej macierzyństwa.
Przekazanie praw rodzicielskich do dziecka (w tym zwłaszcza władzy rodzicielskiej) może się odbyć tylko na zasadzie przysposobienia (zwłaszcza adoptio in plena). Należy jednak pamiętać, że decyduje o nim tylko i wyłącznie sąd opiekuńczy, kierując się jedynie dobrem dziecka. W związku z tym samo porozumienie surogatki i "docelowych" rodziców nie gwarantuje zgodnego z ich zamiarem orzeczenia. Na mocy wspomnianej nowelizacji umowa decydująca o tym, kto jest matką dziecka, byłaby niezgodna z prawem, a więc nieważna (art. 58 § 1 k.c.). Natomiast umowne zobowiązanie się surogatki do wyrażenia zgody na przysposobienie dziecka należałoby uznać za nieważne ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). W związku z powyższym, jeśli surogatka po porodzie zmieni zdanie i odmówi oddania dziecka, dla sądu bez znaczenia będą jej wcześniejsze ustalenia z "docelowymi" rodzicami. Zgoda matki na przysposobienie nie jest wymagana tylko wyjątkowo, ale, jak wspomniano, nawet w tej sytuacji sąd może nie orzec przysposobienia, jeśli uzna, że nie będzie ono zgodne z dobrem dziecka .
Czerpanie korzyści materialnych z macierzyństwa zastępczego (w tym pośredniczenie między surogatką, a ewentualnymi "klientami") jest przestępstwem (art. 189a § 1 i 2 oraz art. 211a k.k.).
Przekazanie praw rodzicielskich do dziecka (w tym zwłaszcza władzy rodzicielskiej) może się odbyć tylko na zasadzie przysposobienia (zwłaszcza adoptio in plena). Należy jednak pamiętać, że decyduje o nim tylko i wyłącznie sąd opiekuńczy, kierując się jedynie dobrem dziecka. W związku z tym samo porozumienie surogatki i "docelowych" rodziców nie gwarantuje zgodnego z ich zamiarem orzeczenia. Na mocy wspomnianej nowelizacji umowa decydująca o tym, kto jest matką dziecka, byłaby niezgodna z prawem, a więc nieważna (art. 58 § 1 k.c.). Natomiast umowne zobowiązanie się surogatki do wyrażenia zgody na przysposobienie dziecka należałoby uznać za nieważne ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). W związku z powyższym, jeśli surogatka po porodzie zmieni zdanie i odmówi oddania dziecka, dla sądu bez znaczenia będą jej wcześniejsze ustalenia z "docelowymi" rodzicami. Zgoda matki na przysposobienie nie jest wymagana tylko wyjątkowo, ale, jak wspomniano, nawet w tej sytuacji sąd może nie orzec przysposobienia, jeśli uzna, że nie będzie ono zgodne z dobrem dziecka .
Czerpanie korzyści materialnych z macierzyństwa zastępczego (w tym pośredniczenie między surogatką, a ewentualnymi "klientami") jest przestępstwem (art. 189a § 1 i 2 oraz art. 211a k.k.).
blueskye
Fanka BB :)
Emenems-wejdz na watek"kto po in vitro"...wczoraj sie tam taka oglaszala.stad nasze rozwazania.
kasik36
Fanka BB :)
Gizas ja tak sobie myślałam na chłopski rozum, chyb ato widziałam w jakimś filmie ale nie wiem czy polskim. Kobieta wypożyczyła swój brzuch, zapłodniła się in vitro zarodkiem ludzi, którzy ze względu na poronienia nie mogli donosić ciąży i po porodzie w rubryce ojciec dziecka wpisali biologicznego ojca. Matka (czyli ta co urodziła) zrzekła się praw i ojciec dostał dziecko bez żadnego "ale". No ale to może tylko w filmach i nie w Polsce są możliwe takie rzeczy. Wyobrażam sobie ile nieszczęść i tragedii ludzkich jest przez ten proceder. Przecież jakieś zaliczki duże na bank płacą przed urodzeniem dziecka a kobieta później nie oddaje go np żądając coraz większych pieniędzy a to dopiero tragedia
Milena teoretycznie komórka jest gotowa do zapłodnienia przez 24 h ale płodny śluz nie świadczy o tym, że pęcherzyki już pękły. Ja też tak myślałam, baba prawie 38 lat a dopiero niedawno się dowiedziałam, że to dopiero przygotowanie do owulacji. Miałam tak przed którąś IUI, że bałam się, że pękły za szybko, pobiegłam na usg a tam pęcherzyki całe, gin mi powiedział, że śluz przygotowuje drogę plemnikom i że owulacja nastąpi na dniach, może nawet w tej samej dobie.

Milena teoretycznie komórka jest gotowa do zapłodnienia przez 24 h ale płodny śluz nie świadczy o tym, że pęcherzyki już pękły. Ja też tak myślałam, baba prawie 38 lat a dopiero niedawno się dowiedziałam, że to dopiero przygotowanie do owulacji. Miałam tak przed którąś IUI, że bałam się, że pękły za szybko, pobiegłam na usg a tam pęcherzyki całe, gin mi powiedział, że śluz przygotowuje drogę plemnikom i że owulacja nastąpi na dniach, może nawet w tej samej dobie.
blueskye
Fanka BB :)
Milena..gdzie sa zdjecia kiciusia????
blueskye
Fanka BB :)
Ale u mnie piekna burza. Piekna... powietrze pachnie zyciem...uwielbiam burze...
reklama
kasik36
Fanka BB :)
Milena rzeczywiście są zdjęcia z tygrysami
Ostatnio mam wrażenie, że mój mózg jest na urlopie, jak nie safari w Dubaju z tygrysami to zbyt trudne jest dla niego wciśnięcie "więcej" w albumach, zobaczyłam tylko "Badyle" i "Kiciuś" i myślałam, że Pole skasowała album 


Podziel się: