Hej! Hej!
Pole, chciałabym Ci tylko powiedzieć, że często myślę o Tobie i Twoich chłopakach, zwłaszcza kiedy łapię się na tym, że robię tragedię z drobiazgów... Taki punkt odniesienia jak Ty trochę otrzeźwia i otwiera oczy na pewne sprawy... Tak czy siak, życzę Ci największego szczęścia, albo właściwie takiego małego szczęścia, zwykłego, tylko żeby ono trwało jeszcze długo, długo... I pisz do nas kiedy tylko możesz.
A puenty Twojego filmiku też spodziewałam się od początku, co absolutnie nie przeszkodziło mi w tym, żeby na koniec rozryczeć się jak beksa, wiadomo dlaczego.
Queen ja też o Tobie myślałam ale widziałam, że Smerfeta wywołała Cię do odpowiedzi ;-)
A to dziękuję! ..
Kasik, jak czytam o tym, że musisz obniżać odporność, żeby może tym sposobem zwiększyć szansę na ciążę to już sama nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Chodzi mi o to, że "normalny" człowiek robi wszystko, żeby jego odporność była jak największa, a nasze życie jest po prostu wywrócone do góry nogami, wszystko na opak, żeby tylko udało się to, co innym przychodzi tak łatwo. Czasami naprawdę już trudno mi to wszystko jakoś przyjmować do głowy.
Bziunia, wielkie gratulacje dla Ciebie! Oby częściej pojawiały się na naszym forum takie nowiny.
MagdaM, kciuki za wizytę, daj znać co i jak.
Miłego dnia dziewczynki, czarownice i szanowne damy (wybrać wedle uznania

)