Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[ala80]

Witajcie!
Niestety nie miałam czasu odezwać się wcześniej ale już jestem. Moja wizyta była dość szybka, pogadałam z lekarzem i nie robil mi droznosci, powiedzial ze szkoda robic jedno i drugie no i ze zaoszczedze 250 zeta tez dopowiedzial. Takze teraz wyczekiwanie na laparoskopie. Czeka mnie jeszcze jedna szczepionka i pozniej odliczanie. Boje sie ale chyba dam rade, Wy jakos przezylyscie to i ja powinnam. Po laparo mam jechac na USG w trakcie @ i zobaczymy, moze wtedy uslysze wreszcie kiedy dokladnie pierwsza inseminacja. Dostalam liste dawcow.. powiem Wam ze to bardzo dziwne uczucie.. narazie lezy w szufladzie i czeka na odpowiedni czas, bo poki co nie wiem kiedy zabieg a lista dawcow ponoc zmienia co chwile i trzeba prosic o nowa zeby byla aktualna eh pozdrowionka dla Was wszystkich
ATYDE Ty juz po a ja przed, chcialabym byc na Twoim miejscu, zdrowiej szybciutko

 

[lopop]

wiecie tak mi przykro ze tak długo czekacie na IUI
bo sam zabieg jest przyjemny no nie w tym dosłownym znaczeniu ale się wie że przybliża cię do upragnionego dzidziusia
życzę wam zeby się szybko spełniły wasze marzenia

 

[Agusiapela]

Witam dziewczyny:-)
ALA-Zobaczysz jak czas ci szybko zleci,wiem że to wyczekiwanie jest najgorsze ale dasz radę:-)miałabym prośbę czy mogłabyś napisać jak to wygląda z tym dawcą,czy są jakieś procedury,jak się tego dawce wybiera,czy wybiera się kolor oczu,włosów,i czy oni temu dawcy robią wszelkie badania,na choroby genetyczne itp?Pytam gdyż ja też o tym myślałam w przyszłości bo jak mi IUI się nie uda z nasieniem mojego m to również skorzystamy z tej opcji bo na in vitro nie mam tyle kaski.Super że lekarz powiedział ci że HSG jest niepotrzebne bo przynajmniej kaski sobie zaoszczędzisz:-)

 

[sylha]

Atyde- mam nadzieję, że dzisiaj już dożo lepiej się czujesz?!?!
Agusia- mi lekarz mówił, że oni pomagają wybierać dawcę, który jest najbardziej podobny do męża, a co rozważasz tą kwestię? Ja jeszcze nie myślę o tym.

 

[Atyde85]

ala80 opisałam Ci moje odczucia z laparo na priva
Sylha dziś jest już super, jestem na ,,chodzie''. Wczoraj to spałam cały czas i bolał mnie prawy bark ale to po podaniu gazu do brzucha , lekarz mnie o tym uprzedził. Dziś w nocy to spałam już na boku :-), bo na wznak to już wyleżeć nie mogłam. Dziewczyny ale jesteśmy dzielne bo to nic przyjemnego, ta laparo, brr.

Boję się kąpać, ale dziś to muszę wziąć prysznic, odkleić plastry i zobaczyć te szwy, brrryy. Mąż śpi w pokoju obok więc mam pełen konfort.

 

[Błonka]

Czeeeść!! dzielna Atyde jestes i to bardzo! i po strachu
A ja dostalam wczoraj tej @ wrednej ;p ale dobrze ze juz jest bo zaczelam wreszcie nowy cykl biore clo i w piatek jade na monitoring i w piatek bedzie dezyzja kiedy zastrzyk i kiedy IUI az odzylam bo na prawde juz dolin sięgalam

 

[Atyde85]

Hej Błonka, @ to wstrętna rzecz dla nas, ale przynajmniej zaczynasz nowy cykl i żyjesz nową nadzieją. Życzę z całego serduszka aby ten był udany:-)

 

[Błonka]

no przylazla ale nie bylo szansy w tym cyklu bo po hsg nie mialam w glowie przytulanek a przed hsg jakos ze stresu mi sie nie chcialo ;p nie bylo tez owu... wiec sie w tym cyklu akurat z niej ciesze
Atyde, a teraz po laparo co planujesz? robicie cos? czy cykl przerwy?

 

[Atyde85]

Właściwie to nie wiem po ilu dniach można przytulać się po laparoskopi. Może wiesz ile trzeba odczekać

 

[Atyde85]

wyczytałam w necie,że to ginekolog określa kiedy można się przytulać. ja teraz i tak mam opory psychiczne,że to za wcześnie i tak mam nadęty brzuch i szwy do zdjęcia za tydzień. w tym cyklu się nie zdecyduje bo mam dni płodne za cztery dni więc czekam do następnego cyklu.