reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witajcie kobitki,
kilka dni się nie odzywałam,leżę w łóżku i leczę zapalenie zatok, dostałam antybiotyk, jest już o niebo lepiej niż było :tak:
Za wszystkie które będą niedługo testować trzymam mocno kciuki, te którym się nie udało mocno tulę ...
Pole a Ty kiedy testujesz? Jejuś współczuję Ci pielęgnacji tej rany, ale zobacz jaka będziesz wprawiona jak będziesz za 9 miesięcy przemywała pepuszki twoim skarbom :-)
Elianka Ty się nie bój iśc na betę, my tu czekamy z niecierpliwością na wysokie betki :tak:
Quinn gorączka do 38 stopni nie jest groźna dla maluszka, powyżej 38 trzeba brać apap, mi teraz bardzo pomógł, po 1 tabletce gorączka spadła do 36,7
Hope wczoraj o tobie myślałam jak zasypiałam i miałam dziś pisać że pewnie już jesteś po IUI i patrz trafiłam, trzymam mocno kciuki
Dagna a ty w tym cyklu to w naturalsika celujesz tak? :-):tak:
Genna wypoczywaj w sanatorium !!! I niech teścior 2 krechy pokaże :tak: z takim nastawieniem nie widze tego inaczej
Gizas ja też mam II grupę cytologii, nawet teraz w ciąży, lekarz powiedział że jest git, kurcze ciekawe czemu lemniczki spadły...na szczęście do ivf ruch A potrzebny nie jest, a twój l-karnitynę też brał? Z tego co pamiętam to emek Ysi też chyba miał morfologię 2% i się udało, Wam też się uda!!!!
Smerfeta kiedy rozpoczynasz staranka po przerwie?
Blue kciuki za ivf mocno zaciśnięte

Kochane przesyłam Wam fluidki od Nataszki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~ mam nadzieję że będą szczęśliwe :-)

Aaa i nasze wątkowe dziewczynki po kolei się rozpakowują - Agusiaks, Eevlee a w piątek Sun , więc coraz więcej miejsca wolnego na wątku !!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny pozwólcie, że dołączę do Was. Od roku staramy się z mężem o dziecko, mam stwierdzone PCO i dodatku nie rosną mi pęcherzyki. Miałam już robione HSG wszystko OKI, z nasieniem męża również jest oki. Przez jakiś czas byłam na CLO i Duphastonie niestety to na mnie nie działało, więc lekarz zdecydował się na zastrzyki z Gonalu F, po trzech zastrzykach jest malutki sukces na lewym jajniku w 9 dniu cyklu jest jeden 15 mm pęcherzyk, dostałam kolejne 3 zastrzyki ale już o zwiększonej dawce, dzisiaj idę na usg i zobaczymy czy coś się ruszyło. Ostatnio lekarz powiedział, że jeśli uda się że pęcherzyki urosną do 22-24 mm prawdopodobnie będę miała inseminację.

Im więcej buszuje po necie to coraz bardziej przeraża mnie to ile par ma problemy zajściem w ciążę.....czasami mam momentu zwątpienia, rodzinna mąż są dla mnie wielkim wsparciem i dają mi siły do walki ale jednak nikt tak nie rozumie jak osoby z tym samym problemem.
 
Lebara witaj :-) Czekamy na wieści kiedy IUI. Dobrze trafiłaś, tu znajdziesz nie tylko wsparcie ale też fachowe porady poparte praktyką.
Pełna_nadziei83 śliczne imię wybraliście - Natasza :-) Wiesz, jesteś dla mnie taką wielką nadzieją i potwierdzeniem, że nie można się załamywać, cuda się zdarzają.
 
Ostatnia edycja:
Quinn gorączka do 38 stopni nie jest groźna dla maluszka, powyżej 38 trzeba brać apap, mi teraz bardzo pomógł, po 1 tabletce gorączka spadła do 36,7
No ja niestety miałam już powyżej 38, nic nie wzięłam bo nie wiedziałam co robić, ale jak teraz myślę to chyba faktycznie już lepiej było coś wziąć i trochę tą temperaturę zbić. No trudno, teraz już nic nie zmienię, co ma być to będzie...
 
Queen ale dzis już nie masz gorączki? Wiesz ... szkodliwa to jest długo utrzymująca się, nie martw się na zapas kochana :-)
Poiza tym twój maluszek ejst teraz w fazie ochronnej :-), tylko napisałam tak na przyszłość, bo sama się martwiłam i nie wiedziałam co robić :tak:
Kasik36 cieszę się że daję komuś nadzieję :-)
Lebara witaj !!! Widze że też jesteś z Bydgoszczy :-) u kogo się leczysz?
 
Queen ale dzis już nie masz gorączki? Wiesz ... szkodliwa to jest długo utrzymująca się, nie martw się na zapas kochana :-)
Poiza tym twój maluszek ejst teraz w fazie ochronnej :-), tylko napisałam tak na przyszłość, bo sama się martwiłam i nie wiedziałam co robić :tak:
Kochana - jak to pięknie ujęłaś - mój maluszek jest w fazie ochronnej, jakby fakt jego istnienia był czymś zupełnie naturalnym i oczywistym:-) Pięknie to dla mnie zabrzmiało :-) I dzięki za pocieszenie, mam nadzieję, że w niczym nie zaszkodziłam temu mojemu ewentualnemu maluchowi (gorączkę miałam przez 1 noc, potem już ok).
 
Queen no ta gorączka o czymś świadczy :tak: a osłabiony organizm sprzyja zagnieżdzaniu, więc gorączka mogła Ci pomóc. Wiesz moja mała w tym czasie dostała trochę alkoholu i włosy farbowałam, bo skąd ja miałam wiedzieć że Ona sobie wybrała akurat taki czas na zaistnienie :-)
Lebara najważniejsze że jesteś zadowolona z lekarza, wiesz tu u nas w Bydzi to same cuda się zdarzają - ja i Nowa ;-)
 
reklama
Queen no ta gorączka o czymś świadczy :tak: a osłabiony organizm sprzyja zagnieżdzaniu, więc gorączka mogła Ci pomóc. Wiesz moja mała w tym czasie dostała trochę alkoholu i włosy farbowałam, bo skąd ja miałam wiedzieć że Ona sobie wybrała akurat taki czas na zaistnienie :-)
Lebara najważniejsze że jesteś zadowolona z lekarza, wiesz tu u nas w Bydzi to same cuda się zdarzają - ja i Nowa ;-)
No ja tam wolę nie przypisywać tej gorączce TEGO o czym mówisz :-) Chociaz oczywiście skłamałabym gdybym powiedziałabym, że nie przeszło mi to przez myśl.
A skoro już mówisz o tych cudach w Bydgoszczy to znowu mnie pocieszyłaś bo ja też leczę się w Bydgoszczy :)
 
Do góry