reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Ewela: bardzo mi przykro!:( ale nie zalamuj sie musi sie udać i to następny raz będzie szczęśliwy!:)
Pelna: szefowie zawsze marudza;) ale myśle wlasnie ze predzej( lub pózniej) pogratuluje!:) bo jest przecież czego gratulowac!:)
 
Pelna zazdroszcze, ze jestes po. mnie brzuch boli tak, ze ciezko mi sie wyprostowac, a wszyscy udaja, ze tego nie widza. Jeszcze musialam dzis negocjowac kontrakt poza siedziba. Mam dosc.
 
mnie dopada...melancholia....taka bardziej nasilona..znów czytam..ale nie mam jakos siły napisać...

Pełna...popłakałam się jak dostałam smsa od Cię..
z radości...z serduszka...
ale tez z jakiegoś wewnętrznego bólu...
chyba dociera do mnie wszystko pełną parą dopiero teraz.

jeśli chodzi o ksiązki-to ja mam jakąś..manię czytania..kocham ksiazki od ..pierwszego dotyku:)kocham zapach farby..szorstkość kartek..kocham za to ze mogę zapomniec o tym co tu..i przenosic sie w to,co"tam"...
 
Ostatnia edycja:
polecam ksiażke jodi picoult"dziewietnaście minut". (ma tez inne,ale sa juz pisane identycznym schematem i średnio dobre, a ta-jest naprawdę wartąprzeczytania ksiażką)...
jesli chodzi o jakieś"dreszczykowce"...to miałam faze na mastertona..potem cooka(trillery medyczne),potem coben(ale tez chyba 3 pierwsze ksiązki były super..a potem ten schemat dobijał).crihton...

z trudnych i dotyczących wykorzystania seksualnego-"kato-tata","dobranoc słonko"...
"mama kazała mi chorować"(o zespole munchausena-warto bardzo ja przeczytac)

wszystkie Whartona-a zwłaszcza"werniks","niezawinione śmierci","spóźnieni kochankowie".
 
Blue na ta melancholie to Ty lektury zmień;)
Ale potwierdzam "Dziewiętnaście minut" to niezła książka o tolerancji, braku empatii.
Z tej samej "półki" polecam "Trzynaście powodów".
Na Coobena i Cooka i jakaś taka Azjatke, której nazwiska nie pomne dałam sie pare razy nabrać, ale juz nie bede im dawała zarobić, bo przesada płacić za nazwisko na okładce jak w środku treści brak.

"Dobranoc slonko" ciężkie jest...tak samo jak klasyka gatunku czyli Andrews z " Kwiatami na poddaszu" i " Płatkami na wietrze".

Zainteresowalas mnie ta pozycja " Mama kazała mi chorować", bo nie słyszałam nigdy.

Wharton tez miał u mnie swoją fazę, ale mi przeszło;)

Ale zeby od ciężkich pozycji odejść to jak ktoś chce sie bezsensownie odmózgowić z okazji nadchodzacych świat to polecam Moora " Najgłupszy anioł", zeby zobaczyc jak interesujące mogą być święta...treść idiotyczne, ale poczucie humoru rewelacyjne.
 
reklama
Hey :) dzisiaj mam urlop a teraz jestem u meza w biurze i musialam wejsc na forum bo uzeleznilam sie od Was hehe...dzisiaj rano juz wiedzialam,ze z Naszej ciazy nic nie bedzie bo juz plamienia mialam.....beta oczywiscie ujemna i moja szanowna @ przyszla....takze dzisiaj mam dola ale jutro juz bedzie dobrze....wlasnie bede dzownic do stacjonarnego ginka co dalej, clo juz na pewno ni bo ciensze endo mam przez nie i tylko 1 pechol....wiec szalu nie ma hehe....
 
Do góry