reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
PYSIOLINA- trzymam za Ciebie &&&&&&&&&&&&&&&..musisz czekać do wizyty ja sie nie znam na procedurach do in vitro...mam nadzieje,ze dojdzie do IUI!!

sylkabecia- NO TO SUPER,ZE DOBRZE SIE CZUJESZ I OBJAWY SĄ- &&&&&&&&&&&&&& ZA czwartek :)) i czekamy na info!
 
WITAM


MAĆKU- czyli za leki zaplacilaś nie 850 tylko 300?? ale super ,ze tak Ci sie udalo !!
Dokladnie :tak: Ale musialam sie przejechac. ;-)

u mnie jakaś jedna wielka porazka w tym cyklu, pęcherzyki rosną bardzo wolno a wybrałam juz 6 zastrzyków Fostimonu w srodę znowu USG mam nadzieje ze już będe wiedziała kiedy IUI chociaz pęcherzyków jest kilka - ciekawe czu zrobia mi IUI jeśli będzie więcej niz 3 i wszystkie równe, myślicie że moga w takiej sytuacji powiedzieć IUI nie ale in vitro tak? Jestem przerazona ze tak słabo reaguje na leki.
In vitro raczej nie zaproponuja, bo do tego przeciez trzeba innaej stymulacji.
A Ty byc chciala sprobowac z 3 pecherzykami?
Ja tak wczoraj zaczelam wkrecac mojemu M, ze jak dobrze pojdzie to beda blizniaki, albo nawet trojaczki. Powiedzial, ze wtedy jedno im oddamy:-D
 
bierzemy taką ewentualność ze przy powyżej 3 pęcherzykach mogą powiedzieć : ok, zrobimy Pani IUI ale na Pani odpowiedzialność itd. I nawet juz ustalilismy z M ze podpisujemy wszystkie zgody bo przecież szanse na to ze będą wieloraczki jest mało prawdopodobna tak sobie przynajmniej myśle ze skoro pierwsza IUI nie udała się na 2 pęcherzykach to druga przy np. 4 będzie wieloraczkowa ? jakoś tak nie wierze w swoje szczęście chociaż bliźniaki czy trojaczki to chyba nie była bym bardzo zła :-D
 
w soboty wiem że ma dyżury bo byliśmy do przygotowania do iui ale to najlepiej się umówić telefonicznie, napewno pracuje na zmiany jak to w szpitalu.
zadzwonilam. Czy tylko ja nie rozumiem, co on do mnie mowi?:dry:

bierzemy taką ewentualność ze przy powyżej 3 pęcherzykach mogą powiedzieć : ok, zrobimy Pani IUI ale na Pani odpowiedzialność itd. I nawet juz ustalilismy z M ze podpisujemy wszystkie zgody bo przecież szanse na to ze będą wieloraczki jest mało prawdopodobna tak sobie przynajmniej myśle ze skoro pierwsza IUI nie udała się na 2 pęcherzykach to druga przy np. 4 będzie wieloraczkowa ? jakoś tak nie wierze w swoje szczęście chociaż bliźniaki czy trojaczki to chyba nie była bym bardzo zła :-D
No ale z trojaczkami byloby pewnie ciezko;-)


O mamo - musze isc na zastrzyk!!!:szok::szok::szok:W brzuch!!!!! Juz mi niedobrze:errr:
 
maćku ja robiłam sama zastrzyki w brzuch nie ma co się bać, naprawdę wystarczą strzykawki i dwie igiełki ( dluższa do pobrania z fiolki i krótka do wbicia), nic nie boli ja na początku tez się bałam pierwsze dwa robiłam w zabiegowym ale za każde podanie płaciłam 20 zł i za 3 razem juz zrobiłam sama zresztą nie chciało mi się rano jeździć po zabiegowych
 
Maćku nie wiem jak z nim rozmawiałaś ja zadzwoniłam i powiedziałam że mąż musi mieć przebadane więc powiedział że w tych godzinach ma być, i tak samo przed iui powiedział że akurat w sobotę pracuje i wystarczy dwie godz.przed badaniem.
A zastrzyki miałam w pupę, troszkę boli póżniej jak się rozchodzi.
 
reklama
maćku ja robiłam sama zastrzyki w brzuch nie ma co się bać, naprawdę wystarczą strzykawki i dwie igiełki ( dluższa do pobrania z fiolki i krótka do wbicia), nic nie boli ja na początku tez się bałam pierwsze dwa robiłam w zabiegowym ale za każde podanie płaciłam 20 zł i za 3 razem juz zrobiłam sama zresztą nie chciało mi się rano jeździć po zabiegowych
Ufff! jednak nie bylo tak zle - dostalam w tylek. Bo on mi napisal domiesniopwo i nie wiem czemu, ale ja myslalam, ze domiesniowo w brzuch. A w brzuch sie daje tylko podskornie.:tak:

Ja bylam w gabinecie pielegniarki srodowiskowej i nie musialam placic, pomimo, ze nie mialam skierowania na NFZ:tak:
No i mialam szczescie, ze trafilam na spoko babke, bo lekarz mi nie napisal zalecen jak mam miec to podane. Mialam tylko kartke, na ktorej mi rozpisal co kiedy, ale bez pieczatki. Babka powiedziala, ze jakbym na kogos innego trafila, to moglby mi nie zrobic:sorry2: Chyba bede musiala jej jakas kawke kupic;-)
a co Ci powiedzial lekarz ,ze niezrozumialaś ?? czy niewyraznie mówi ?:))

Maćku nie wiem jak z nim rozmawiałaś ja zadzwoniłam i powiedziałam że mąż musi mieć przebadane więc powiedział że w tych godzinach ma być, i tak samo przed iui powiedział że akurat w sobotę pracuje i wystarczy dwie godz.przed badaniem.
A zastrzyki miałam w pupę, troszkę boli póżniej jak się rozchodzi.
Albo mial cois nie teges z telefonam, albo tak niewyraznie mowi. Ale wyluskalam najwazniejsze info - ze w sobote to jeszcze nie wie, czy bedzie, a tak poza tym to do godz 12. Chyba:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry