reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Jestem tu nowa
Mam dwie córy 3 i 9 lat ,3 ciążę stracone ( dwa poronienia i poród w 32 tyg martwej corki)
Obie córki z cesarek na luteinie, duphastonie, nospie
Z uwagi na pęknięcie macicy zlecono 3 lat przerwy przed kolejna ciaza. Do 31 lipca miałam założona wkladke, zaraz po wyjęciu okres trwający 7 dni , po kolejnych 7 dniach znowu okres obfity, skok temperatury od 11 dnia cyklu w 14 mega śliski, jak białko śluz. Zbliżenia w każdym plodnym dniu
Temp mierzona co dzień o 7 (36 ,3- 36,5)
Od owulacji 37,2 Od kilku dni 37,4-37,8
Dziwnie jestem zmęczona, senna, blada, naturalna temp pod pachą mam 36,4 max 36,6 teraz 37,5
Jestem zdrowa, zeby też ale
Pobolewaja mnie jajniki , okropnie piersi
biorę witaminy ,kwas foliowy i acard od 15 dnia cyklu duphaston.
I tu rodzi się pytanie kiedy zrobić bete? Czekać do okresu?
Ile dni po owulacji może wyjść beta?
Kiepsko się czuje i wolała bym wiedzieć jak muszę się już oszczedzac.
Pozdrawiam
Cześć, mnie również spotkało pęknięcie macicy, bez wcześniejszego porodu. Czy w ten sposób straciłaś córkę w 32 TC? Bo ja dokładnie w tym samym momencie ciąży straciłam synka.
Bardzo trudno znaleźć osoby, które mają takie doświadczenia. Mogłabyś napisać, jak się potoczyły Twoje dalsze ciąże?

Pozdrawiam serdecznie
 
Witam drogie panie 😊
Jestem tu nowa, chociaż od dawna tu zaglądam w poszukiwaniu porady.
Właśnie wróciłam od ginekologa, który powiedział, że jedyna opcja u nas to inseminacja lub in vitro. Nie spodziwałam się takiej diagnozy. Liczę na to, że znajdą się tu osoby, które miały takie same rozterki
 
Witam drogie panie 😊
Jestem tu nowa, chociaż od dawna tu zaglądam w poszukiwaniu porady.
Właśnie wróciłam od ginekologa, który powiedział, że jedyna opcja u nas to inseminacja lub in vitro. Nie spodziwałam się takiej diagnozy. Liczę na to, że znajdą się tu osoby, które miały takie same rozterki
Pamiętam taka wizytę u nas 🥹
 
Witam drogie panie 😊
Jestem tu nowa, chociaż od dawna tu zaglądam w poszukiwaniu porady.
Właśnie wróciłam od ginekologa, który powiedział, że jedyna opcja u nas to inseminacja lub in vitro. Nie spodziwałam się takiej diagnozy. Liczę na to, że znajdą się tu osoby, które miały takie same rozterki
u mnie stwierdzono wrogi śluz. W grę wchodziła na początek inseminacja. Wskazania do in vitro jako takiego nie było. Miałam już 3 inseminacje. Z pierwszej mam córkę (1.5 roku), z drugiej ciąża z poronieniem i teraz trzecią miałam w piątek. Co z tego będzie, zobaczymy.
 
Witam drogie panie 😊
Jestem tu nowa, chociaż od dawna tu zaglądam w poszukiwaniu porady.
Właśnie wróciłam od ginekologa, który powiedział, że jedyna opcja u nas to inseminacja lub in vitro. Nie spodziwałam się takiej diagnozy. Liczę na to, że znajdą się tu osoby, które miały takie same rozterki
A tutaj dodam tylko, że my żadnej konkretnej diagnozy nie mieliśmy, ale żadna z inseminacji się nie udała. Od początku celowałam w IVF, IUI była tylko dla "zabicia czasu" w oczekiwaniu na procedurę...
 
To ja też się przywitam. IUI nie musi być przystankiem przed IVF ale często tak jest bo czasem pary i lekarze chcą po prostu spróbować w miarę taniej procedury. Niestety czasem się strzela w ciemno w iui bez pełnej diagnostyki albo w oczekiwaniu na wyniki badań (tak było u nas bo gonił nas czas ze względu na wiek).

U nas też nie było konkretnego problemu (poza morfologią nasienia 3%) i czytając statystyki bardzo słabo się nastawiałam na inseminację. A się udało:)
 
Witam drogie panie 😊
Jestem tu nowa, chociaż od dawna tu zaglądam w poszukiwaniu porady.
Właśnie wróciłam od ginekologa, który powiedział, że jedyna opcja u nas to inseminacja lub in vitro. Nie spodziwałam się takiej diagnozy. Liczę na to, że znajdą się tu osoby, które miały takie same rozterki
Po 3 latach starań, gdzie przez 2,5 roku nie było ciąży a wcześniej zachodziłam w 2 cyklu lekarz wskazał iui albo in vitro z nacidkiem na to drugie bo bardziej skuteczne. Ja akurat czułam, że iui może się sprawdzić, bo nasienie było słabe (morfo 0%) choć nie podejrzewałam, że zaskoczy za pierwszym razem 😊
 
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Przyznam szczerze, że w życiu nie spodziewałam się, że będę miała taki problem, mam regularne cykle i owulacje. Trochę mi ulżyło, że wiemy na czym stoimy, ale przeraża mnie od razu atakowanie w invitro. Myślałam, czy nie zacząć od inseminacji
 
reklama
Po 3 latach starań, gdzie przez 2,5 roku nie było ciąży a wcześniej zachodziłam w 2 cyklu lekarz wskazał iui albo in vitro z nacidkiem na to drugie bo bardziej skuteczne. Ja akurat czułam, że iui może się sprawdzić, bo nasienie było słabe (morfo 0%) choć nie podejrzewałam, że zaskoczy za pierwszym razem 😊
Ja też mam takie przeczucie żeby zacząć od iui, chociaż wszedzie czytam i lekarz mowil, ze ma niska skutecznosc
 
Do góry