reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Puncji czyli poszłaś już w in vitro po nieudanych inseminacjach? Przepraszam, że tak pytam bo ja nie wiem jak dalsze procedury wyglądają :)
Tak! Miałam 2 IUI jedna po drugiej na początku roku, potem mieliśmy covid, więc było trochę przerwy, w maju/czerwcu była trzecia. Ale wykonywałam je w sumie tylko dlatego, żeby nie tracić czasu, w którym oczekiwałam w kolejce do IVF (ponad 6 miesięcy).
 
Ja tez mialam takie słabe nastawienie do inseminacji i po 2 poszłam w in vitro i dobrze bo kolejne to pewnie by były zmarnowane pieniądze bo i tak dopiero przy in vitro wyszlo ze slabo z moimi jajeczkami, a wcześniej i owulacje mialam, i przy stumulacjach letrozolem zawsze ładne rosły, nasienie ok wiec lekarze nie widzieli problemu
Kurcze to brzmi prawie jak u nas z tym, że u mnie bezowulacyjne cykle, po stymulacji pęcherzyki też ładnie rosną, nasienie też super.
Czyli dopiero kiedy pobrali komórki jajowe okazało się, że coś jest nie tak? Ciekawe czy da się to sprawdzić jakimkolwiek innym badaniem na moim etapie. Ale dzięki za informację, trochę mi to zmieniło obraz sytuacji.
 
Kurcze to brzmi prawie jak u nas z tym, że u mnie bezowulacyjne cykle, po stymulacji pęcherzyki też ładnie rosną, nasienie też super.
Czyli dopiero kiedy pobrali komórki jajowe okazało się, że coś jest nie tak? Ciekawe czy da się to sprawdzić jakimkolwiek innym badaniem na moim etapie. Ale dzięki za informację, trochę mi to zmieniło obraz sytuacji.
dopiero na etapie pobrania komórek i zapłodnienia na szkle można wywnioskować czy komórka jest dobrej jakości.
 
Tak! Miałam 2 IUI jedna po drugiej na początku roku, potem mieliśmy covid, więc było trochę przerwy, w maju/czerwcu była trzecia. Ale wykonywałam je w sumie tylko dlatego, żeby nie tracić czasu, w którym oczekiwałam w kolejce do IVF (ponad 6 miesięcy).
Jejku tyle trwają badania do in vitro czy musi być jakaś przerwa pomiędzy IUI a IVF, że aż pół roku czekania!?
 
Jejku tyle trwają badania do in vitro czy musi być jakaś przerwa pomiędzy IUI a IVF, że aż pół roku czekania!?
Ja in vitro robiłam w Holandii i żeby mnie dopuścili do in vitro musiałam zrobić 6 iui, jak już dostałam zielone światło to od pierwszej wizyty to punkcji minęło tez pół roku. U mnie wina było brak miesiączek bo żeby zrobić badania muszę być w pierwszych dniach okresu. A ja czasem i pół roku czekam na okres. Chyba ze wywoluja lekami. Wiec pierwszy transfer miałam po roku od pierwszej wizyty. Ale w Holandii ivf jest finansowane z ubezpieczenia zdrowotnego.
 
dopiero na etapie pobrania komórek i zapłodnienia na szkle można wywnioskować czy komórka jest dobrej jakości.
Dokładnie, po pierwszej procedurze wlasnie dopytywalam czy są jakieś badania ktore mogą sprawdzić komorki to mi lekarz odp ze nie ma, dopiero przy ivf. Tyle ze akurat u mnie po pierwszej punkcji nie pobrali nic, tzn wszystkie jajka były puste lub te mniejsze niedojrzałe i nie dało się nic zapłodnić
 
reklama
Do góry