Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[eij]

Ja jestem na etapie, ok. Urodzą się, wtedy okaże się czego potrzeba i kupimy na bieżąco

 

[Hankaa]

Ja jestem na etapie, ok. Urodzą się, wtedy okaże się czego potrzeba i kupimy na bieżąco

Też idę trochę tym tokiem myślenia sklepy są, wszystko jest dostępne

 

[eij]

To super, że tak ładnie łapią wagę, jednak bliźniaki czesto są za malutkie.
A jak w ogóle się czujesz?

Ogólnie dosyć dobrze, chociaż mam wrażenie że z dnia na dzień coraz ciężej. Spacer z psem tylko raz dziennie i to jeszcze z przerwą na ławce puchną stopy i dłonie, kondycję próbuje trzymać ale tyłek siada ale ważne żeby dzieci były zdrowe i jak najdłużej siedziały w brzuchu. Szyjka się skróciła ale jest zamknięta więc liczę że do początku kwietnia nic się nie będzie działo

 

[Fok123]

Ogólnie dosyć dobrze, chociaż mam wrażenie że z dnia na dzień coraz ciężej. Spacer z psem tylko raz dziennie i to jeszcze z przerwą na ławce puchną stopy i dłonie, kondycję próbuje trzymać ale tyłek siada ale ważne żeby dzieci były zdrowe i jak najdłużej siedziały w brzuchu. Szyjka się skróciła ale jest zamknięta więc liczę że do początku kwietnia nic się nie będzie działo

Najważniejsze ze nie musisz lezec a probowalas masazu stop pileczka do masazu? Podobno pomaga na puchniecie.
A teraz to juz szybko zleci i zaraz dzieciaki beda na swiecie

 

[eij]

Najważniejsze ze nie musisz lezec a probowalas masazu stop pileczka do masazu? Podobno pomaga na puchniecie.
A teraz to juz szybko zleci i zaraz dzieciaki beda na swiecie

Z badań wyszło że mam niedobory białka i codziennie piję nutridrinka proteinowego według zaleceń lekarza. I to podobno od tego ta opuchlizna. Raz jest lepiej, raz gorzej. Ale teraz to już wytrzymam, ważne że stopa w adidasy jeszcze wchodzi

 

[hername]

No ja mam podobnie, tymbardziej, że teraz wszystko dostępne.. nie ma co wydawać kasy!

Ja jestem na etapie, ok. Urodzą się, wtedy okaże się czego potrzeba i kupimy na bieżąco [emoji2957]

 

[hername]

No to super, oby tak dalej! A jak temat rozciągnięcia macicy, bezpiecznie jest?

Ogólnie dosyć dobrze, chociaż mam wrażenie że z dnia na dzień coraz ciężej. Spacer z psem tylko raz dziennie i to jeszcze z przerwą na ławce [emoji2957] puchną stopy i dłonie, kondycję próbuje trzymać ale tyłek siada [emoji3061] ale ważne żeby dzieci były zdrowe i jak najdłużej siedziały w brzuchu. Szyjka się skróciła ale jest zamknięta więc liczę że do początku kwietnia nic się nie będzie działo [emoji15]

 

[hername]

No właśnie z tym masażem stop to są różne opinie? Bo niby w stopach są punkty, które mogą spowodować skurcze?? Aż żal i sobie odmawiam

Najważniejsze ze nie musisz lezec a probowalas masazu stop pileczka do masazu? Podobno pomaga na puchniecie.
A teraz to juz szybko zleci i zaraz dzieciaki beda na swiecie

 

[hername]

A jakie to badania się robi? Sprawdzą się to za wczasu?

Z badań wyszło że mam niedobory białka i codziennie piję nutridrinka proteinowego według zaleceń lekarza. I to podobno od tego ta opuchlizna. Raz jest lepiej, raz gorzej. Ale teraz to już wytrzymam, ważne że stopa w adidasy jeszcze wchodzi [emoji1]

 

[eij]

No to super, oby tak dalej! A jak temat rozciągnięcia macicy, bezpiecznie jest?

Jutro będę wiedziała, bo z racji pobytu w szpitalu nie robiła mi USG a w szpitalu nic nie mówili