eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
powodzeniaKażdy może mieć. Tak jak każdy może mieć cukrzycę niestety. To taki wstęp bym powiedziała, stan przedcukrzycowy.
Ja w piątek mam pierwsze podejście do IUI.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
powodzeniaKażdy może mieć. Tak jak każdy może mieć cukrzycę niestety. To taki wstęp bym powiedziała, stan przedcukrzycowy.
Ja w piątek mam pierwsze podejście do IUI.
Ok słyszałam o imsi dla problemów z morfologią jak u nas, ale może to to samo tylko w różnych klinikachU nas, tak jak napisalam wyżej, metoda ICSI. Ta metoda jest skierowana dla par, które właśnie tak jak my borykają się z obniżonymi parametrami nasienia. Teoretycznie, moglibyśmy podejść do pISCI, ona jest jeszcze lepsza, gdyż plemniki do procedury są dobierane pod kątem morfologiczym, natomiast z tytułu tego, że leczymy się poza Polską, niewiele tutejszych klinik specjalizuje się w tej metodzie, ICSI to wszystko co oferują. Nie mieliśmy badanych zarodków, gdyż do pierwszej procedury to istne naciągactwo, o ile nie ma realnych wskazań, np w rodzinie są osoby chore. Robiliśmy badanie SCD i HBA,oba wyszły prawidłowo.
Trzymam kciukiKażdy może mieć. Tak jak każdy może mieć cukrzycę niestety. To taki wstęp bym powiedziała, stan przedcukrzycowy.
Ja w piątek mam pierwsze podejście do IUI.
Trzymam kciuki
A u was to czynnik męski czy kobiecy jest bardziej problematyczny?
Wiesz co u nas wiek więc myślałam cały czas że to moja wina. Zrobiliśmy drożność, cytologie amh i wszystkie hormony i cukier no i proga i monitoring i się okazało że ładnie jajeczkuje i jest ok, potem badanie męża na początku czerwca i booom...okazało się morfologia 0, fragmentacja 48, wady główki 100%, ruchliwość poniżej normy, wprawdzie ma bardzo dużo tych plemnikow bo 68mln na ml a 330 w całym ejakulacie ale to był dla nas szok. Zaczęliśmy od witaminek i zmiany żywienia, olej z czarnuszki maca i ratujemy sytuacje jak możemy a przynajmniej się staramy. W tym czasie mamy kariotypy zrobić. Bardzo się ich boje, ale zrobimy też. Teraz jeszcze jakiś androlog koniecznie. Nawet czytałam że skoro ma dużo komórek okrągłych w nasieniu to może jakas bakteria. Niby nie powinno nic być bo żadnych objawów ani on ani ja nie mamy. Teraz na własną rękę chciałam zrobić badanie posiewu z nasienia męża a do tego na chlamydie ureaplazma i mykoplazma. Czytałam też że z krwi na te bakterie nie ma sensu bo nie wykrywa dokładnie. Wymaz z cewki, albo siuśki. Ale nikt nie powiedział mi więcej na ten temat więc nie wiem jak robić. To nasza sytuacja. Czekamy 3 miesiące jak coś się zmieni i staramy się potem albo uuuu albo od razu niestety in vitro.eij, Anittka dziękuję za kciuki.
Męski. Słaba morfologia 2 proc., chociaż ilość i ruchliwość super, dużo ponad normę to i tak się nie udaje od lat. U mnie wszystko ok jak na tą chwilę.
Niech się pięknie zadomawia! Trzymam kciukiHej
Jestem juz po transferze, wrocilismy z kropkiem do domu
Mocno trzymam kciuki żeby się udało super, kolejny kropek na forumHej
Jestem juz po transferze, wrocilismy z kropkiem do domu
Trzymamy kciuki )))Hej
Jestem juz po transferze, wrocilismy z kropkiem do domu
HejkaBardzo przepraszam, że tak późno, jednak teraz zaglądam tutaj dość rzadko. U nas nie ma praktycznie żadnej poprawy, jest nawetì gorzej bo ilość z 18mln spadła do 10mln nie mam pojęcia jak to możliwe przy takiej ilości suplementacji i wyrzeczeń. Podjęliśmy decyzję o In vitro, aktualnie jestem stymulowana do procedury. M cały czas bierze suple, ja również ale szczerze powiedziawszy.. nie wierzę w jakąś poprawę, mam tylko nadzieję, że wyniki nie będą gorsze.