Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Święta prawda trzeba działaćKochana najważniejsze że działaszczas starań, wizyt w klinice jest mocno wykańczający emocjonalnie i masz prawo czuć gniew, ból, niepokój a także ekscytację, a przede wszystkim nadzieję. To może być niełatwa droga, a może właśnie łatwa i krótka
musisz uzbroić się w masę cierpliwości bo wszystko ma swój czas i nieraz na te piękne chwile trzeba dłużej poczekać. Życzę dużo siły i powodzenia, do boju
Ha widzisz to uda się. Wierzę gorąco!Kciuki zaciśnięte21 czerwca lecimy ze stymulacja
Kurcze, może dobrze Wam zrobi miesieczna przerwa ? Troche szkoda, ze akurat w te dni hihi. Ale czasami tak się zdarza. Trzymam kciukasyDziękuję Kochana że pytaszJa byłam dziś na wizycie w klinice mogłabym nawet podejść po tej inseminacji po tej miesiączce co będzie ale nie pasuje akurat bo pod koniec czerwca wyjeżdżamy tylko na weekend ale akurat wtedy w te dni by wypadł podgląd przed inseminacją więc chyba spróbujemy znowu w lipcu a co u Ciebie ? Jak się czujesz ? Brzuszek widać ?
z rozmiaru XS przeszłam już na XL ❤
Nie załamuj się bo to najgorsze co może być . Wiadomo każda z nas ma te lepsze i gorsze chwile no nic tego nie zmieni . Ważne, że działacie a na pewno wszystko będzie dobrze . Głowa do góry . Trzymam kciuki mocnoJutro mam wizytę kwalifikująca do inseminacji. Strasznie się boję. Zbierałam dziś wyniki badań, żeby pokazać co zrobiłam do tej pory i złapała mnie załamka totalna. Wiem, że to może strach przed nieznanym. Wy już macie doświadczenie, więc chętnie korzystam z wsparcia, ale tak bardzo boję się kolejnych rozczarowań, że nie wiem nawet czy po mam ochotę robić jakaś betę, bo na pewno się nie uda. Boję się nawet robić sobie nadzieję. Wiem, że powinnam się teraz zebrać w kupę, bo może jak stworzę lepsze warunki psychofizyczne to mam większą szansę, a jednak nie mam po prostu siły. To takie niesprawiedliwe. Już tyle lat próbuje i nic.
No może takKurcze, może dobrze Wam zrobi miesieczna przerwa ? Troche szkoda, ze akurat w te dni hihi. Ale czasami tak się zdarza. Trzymam kciukasy
Ojj brzuszek to malo powiedziane
Czasami mam jeszcze plamienia, ale normuje sie
Ja dopiero i tak miałam jedną miesiączkę po poronieniu więc dziwię się , że doktor już dał zielone światło ja właśnie dopiero tak liczyłam na lipiec , sierpień . Oo to już "piękna kluseczka" się z Ciebie robi 
nie odbierz czasem to jako obraźliwe bo to słodkie taki brzuszki ciążowe . Super, że u Was wszystko dobrze Trzymam kciuki!Dziewczyny jestem po wizycie. Do niedzieli łykam antykoncepcje od jutra co drugi dzień zastrzyk Gonapeptyl, łącznie 7 zastrzyków, od 21 czerwca menopur 1200. Kolejna wizyta 21 czerwca, badania, USG konsultacja z anastezjologiem, później 28 czerwca i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie
Oj... nie wiedziałam! Tule bardzo !No może tak
DziękujęTrzymam kciuki!
