reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

IO - Insulinoodporność - dieta , przepisy , pogawędki , porady

Życzę Ci tego z całego serca [emoji846] z dobrymi nawykami to jest różnie, są osoby, którym po prostu nie smakuje pełnoziarniste pieczywo, ciemne makarony i tony warzyw [emoji16]

Ludzie są tak kreatywni, że nawet przy cukrzycy, przy io można coś dobrego zjeść [emoji846][emoji846]



Jesteś bardzo silną osobą [emoji8]

Znam ten ból, u mnie cukrzyca w rodzinie bardzo częsta jest i też boję się jej i chciałabym uniknąć.

Z dietetykami i ich cenami jest różnie. Nie wiem skąd jesteś, ale warto na stronie fundacji IO sprawdzić dietetyków współpracujących z nimi, bo na Śląsku wiem od 1 dziewczyny, że wizyty są co jakiś czas i kosztują około 80 zł, co jak na dietetyka jest dość tanio [emoji846] zawsze można właśnie też samemu podjąć walkę. Ja po diagnozie Io nie byłam u dietetyka, nawet endokrynolog mi odradził, bo waga mi spadała (u mnie to spory problem niestety i ciężko mi było zawsze cokolwiek zrzucić) i czułam się dobrze. Też właśnie bazowałam na pierwszej książce Makarowskiej. Jest to solidna porcja solidnej wiedzy :)

Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno dasz radę. Nie zniechęcaj się tylko przy jakichś potknięciach. Trzeba podejść do tego na chłodno i długofalowo [emoji846]
Kochana staraj się jeść zdrowsze wersje tego co lubisz i wtedy to wchodzi w nawyk... pieczywo zdrowe też mi kiedyś nie smakowało - jak przez dłuższy czas jesz coś mózg się przyzwyczaja i zaczynasz lubić :) trzeba być wytrwałym po prostu i znaleźć to swoje - ja długo szukałam i jem właściwi z jednej piekarni cały czas to samo! Czasem sobie piekę inne, ale to już większa sprawa!
 
reklama
Kochana staraj się jeść zdrowsze wersje tego co lubisz i wtedy to wchodzi w nawyk... pieczywo zdrowe też mi kiedyś nie smakowało - jak przez dłuższy czas jesz coś mózg się przyzwyczaja i zaczynasz lubić :) trzeba być wytrwałym po prostu i znaleźć to swoje - ja długo szukałam i jem właściwi z jednej piekarni cały czas to samo! Czasem sobie piekę inne, ale to już większa sprawa!
Ja akurat na szczęście nie mam problemu z dietą Io, ale wiem, że są osoby, które nie są nauczone jeść takich rzeczy, po prostu im nie smakują. Ja zawsze jadłam dużo warzyw, urozmaicenie, ale też dużo - za dużo - węglowodanów, nawet tych złożonych. Dopiero jak ograniczyłam węglowodany do jakiś normalniejszych ilości i rzuciłam pieczywo, to czuję się dobrze [emoji6]

Teraz na nowo ogarniam dietę po ciąży i po kp, ale już jestem na dobrych torach [emoji16]

Ciesz się końcówką ciąży, to taki piękny stan [emoji7] później z maluszkiem też jest pięknie, choć trudniej nieco [emoji8]
 
Ja akurat na szczęście nie mam problemu z dietą Io, ale wiem, że są osoby, które nie są nauczone jeść takich rzeczy, po prostu im nie smakują. Ja zawsze jadłam dużo warzyw, urozmaicenie, ale też dużo - za dużo - węglowodanów, nawet tych złożonych. Dopiero jak ograniczyłam węglowodany do jakiś normalniejszych ilości i rzuciłam pieczywo, to czuję się dobrze [emoji6]

Teraz na nowo ogarniam dietę po ciąży i po kp, ale już jestem na dobrych torach [emoji16]

Ciesz się końcówką ciąży, to taki piękny stan [emoji7] później z maluszkiem też jest pięknie, choć trudniej nieco [emoji8]

Jestem z Zielonej Gory... Co do diety coraz lepiej mi idzie... bardzo lubie warzywa wiec z tym nie ma problemu..
a co do pieczywa.. znalazlam fajny przepis na ala chlebki Wasa.. tyle ze dodajw sie make razowa lub jaka dla nas jest odpowiednia.. do tego woda..ja dodalam zotlko jaja troche oleju i rozne ziarna ... i to usmazyc na suchej patelni :-) pychosia :-) nawet moje koty to polubily :-)

A jak tam przygotowania do swiat u was??
Ja czekam na @... nie wiem kiedy sie pojawi bo zawsze musialam brac cos na wywolanie.. a lekarz ktory mnie prowadzi nic mi teraz na to nie dal.. biore tylko ten Glucophage.. Sadze ze moze do Sylwestra laskawie mnie nawiedzi :-) testu nie robie bo i tak nie ma sensu... Nie z moim noskim progesteronem.. w pazdzierniku mialam zaledwie 0.14 w 23 dniu cyklu.. w listopadzie i teraz w grudniu go nie badalam..
 
Czy znajdzie się tutaj miejsce dla mnie? Jestem swiezakiem na forum. W listopadzie stwierdzono u mnie IO początkowe stadium. Jestem w trakcie pierwszego cyklu starań i... bardzo się boję, że się nigdy nie uda
 
uda się :) musi się udać! każda z nas będzie mamusią!
Ginekolog powiedział mi, że to taki wynik początkowego stadium. Staram się odżywiać wg jego zaleceń. Podobno mogę mieć cykle bezowulacyjne lub komórka jajowa może być kiepskiej jakości... W tym cyklu czułam, że owulacja była... Jutro 28 dc. i muszę zrobić test.... Jestem przeziębiona i mam 39 st. Lekarz zalecił antybiotyk, ale jeśli będzie ciąża to nie mogę go brać. Boję się rozczarowania... A to przecież dopiero pierwszy cykl starań...
 
Oby wieści były dobre, ale pamiętaj każda porażka nas wzmacnia i nikt na nasze ramiona nie zsyła więcej niż jesteśmy w stanie udźwignąć!
 
Oby wieści były dobre, ale pamiętaj każda porażka nas wzmacnia i nikt na nasze ramiona nie zsyła więcej niż jesteśmy w stanie udźwignąć!
Bardzo mądre słowa. W środku tli się nadzieja, ale nie chce zbyt emocjonalnie podejść do porażki. Był jeden znak, który dał mi do myślenia. Mianowicie jak byliśmy z mężem w Kościele, dokładnie dzień po odczuwanej owulacji, dostałam (przez przypadek pewnie) 2 komunie (hostia się skleila z dwóch w jedno). Niby nic, ale lampka się zaświecila... Pewnie jutro zgaśnie...
 
Bardzo mądre słowa. W środku tli się nadzieja, ale nie chce zbyt emocjonalnie podejść do porażki. Był jeden znak, który dał mi do myślenia. Mianowicie jak byliśmy z mężem w Kościele, dokładnie dzień po odczuwanej owulacji, dostałam (przez przypadek pewnie) 2 komunie (hostia się skleila z dwóch w jedno). Niby nic, ale lampka się zaświecila... Pewnie jutro zgaśnie...
Trzymam kciuki :) oby marenia się spełniły tak szybko jak to możliwe :)
 
reklama
Czy znajdzie się tutaj miejsce dla mnie? Jestem swiezakiem na forum. W listopadzie stwierdzono u mnie IO początkowe stadium. Jestem w trakcie pierwszego cyklu starań i... bardzo się boję, że się nigdy nie uda

Hej :-) Trzymam mocno kciuki.. :-) Musimy byc wszystkie silne...

A do mnie nadal @ nie zawitala... dzis kupie po pracy test i jutro rano go zrobie.. ale napewno bedzie negatyw...ale juz zapisałam sie do mojej pani dr na pon aby mi cos na wywolanie przepisala bo mam wrazenie ze cos mi sie wstrzymalo..
A diete IO staram sie przestrzegac i biore Glucophage... Ale pewnie progesteron niski wiec Luteina powinna pomoc..

@redferrari a co u Ciebie?
 
Do góry