Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
) moim zdaniem powinnas chleb ograniczyc przede wszystkim ja maks jedna kromka dziennie jem takiego malego chleba.
mniam jest a nie mam nakitrane aż tak w głowie tym moim wynikiem badań bo zaledwie jest podwyższony , na dietę nie wiadomo jaką nie mogę sobie pozwolić ze względu na mój wczesniejszy stan...ja sobie ogólnie muszę dobrze zjeść i być najedzona , bo nie funkcjonuję wcale jak zjem lekko , dlatego też mam trochę zdanie w tym temacie swoje dla siebie zmieniłam trochę jadłospis i produkty ...kochana gdybym ja była na diecie o niskim ig to bym zniknęła ...dużo kosztowało mnie uzykanie kilku kilo , byłam na diecie wysokokalorycznej , bo praca , stres itd i zleciałam bardzo z wagi dlatego też pytałam nawet kilka obcykanych osób to mi powiedziały , że ig kiedy nie ma się nadwagi nie wchodzi w grę raczej bo z czegoś ten budulec trzeba brać jednak ...z resztą jak poczyta się rózne artykuły czy wykłady to dieta przeczy diecie i to takie wszystko bez sensu... jedno leczy , drugie kaleczy W diecie z IO głównie warzywa surowe , gdzie mi np. nie za bardzo na moje jelita , lekarz zalecał raczej gotowane i tak ciągle z wszystkim .No i każda musi sobie dobrać żywienie dla siebie , bo każda z nas jest inna , ma inny organizm , inne problemy , wagę , metabolizm itd ... sytuacja się zmienia kiedy dziewczyny mają PCOS wtedy niestety dieta boli bo musi byc :/ w takim razie powodzenia ja np calkowicie wyrzucilam cole sprite i inne dziadostwa noe pamietam kiedy to pilam z tym problemu nie mam problem jest jak szwagier mi przynosi ciasto juz im mowilam ze noe moge takich rzeczy jesc a on chyba tego nie rozumie strasznie mnie wkurza podpadl juz mi gdy mi powiedzial ze osoby ktore nie maja dzieci nie maja zielonego pojecia o wychowaniu zatkalo mnie od tego czasu unikam go.
zazwyczaj to tylko woda na codzień , zdarzy się , że jakiegoś kubusia z biedry łykne czy sok kaktusowy i tyle tak to wooooda co do ciasta i słodyczy... słodkiego na codzień nie jem wcale bo ja nie za słodkim , lubię pokusić się o chipsa do filmu to moja choroba... , ale oduczam się już od dawna i zamieniam na orzeszki do chrupania . Ciasto jak upiekę to zazwyczaj na weekend jak się kogos spodziewam , to ile ja tam z całej blaszki zjem z 2 -3 kawałeczki to max ale też nie każdy weekend . co do szwagra bez komentarza olej ...
a co do kur często mam z dobrego źródła taką nie szprycowaną 
[emoji23]
