Insulina w ciąży

[Casablanca1234]

Witam. Po dwoch tygodniach kontroli cukru - diabetolog zdecydowal mi przepisac insuline tylko na noc bo kazdego dnia na czczo miałam podwyzszony cukier. A w ciągu dnia był ok. Na razie podalam jedna dawke 2 jednostki. Bo musze sprawdzac co dwa dni czy dawka dziala czy nie. Jesli nie to co dwa dni mam o jedna jednostke zwiekszac. Troche sie boje tej insuliny. Mam nadzieje ze nie zaszkodzi. Czy po porodzie i odstawieniu insuliny nie
zaburzy to pracy trzustki? Czy ktos mial insuline tylko na noc? Prosze o odp.

Ja miałam w pierwszej ciąży i mam w drugiej. Sama dieta nic nie dała. Rano był podwyższony. Obecnie 24 jednostki, biorę na noc, dzięki insulinie twoje dziecko będzie zdrowe....ty spokojniejsza, więcej możliwości do zjedzenia bo tak to pewnie zostały by ci do wyboru sałatki i ostra dieta( chociaż tak czy tak dieta cukrzycowa musi być).
Powodzenia

 

[gooskaw]

Boje sie tego ze insulina moze mi zaszkodzic i potem po porodzie bede miala jakies problemy. Nie znam tematu bo nie wglebialam sie nigdy i nie mialam problemow z cukrem. A jakos zawsze myslalam ze jak sie zaczyna brac insuline to juz trzeba caly czas bo organizm sie przyzwyczaja. Takie mialam myslenie dlatego nie chcialam zeby to nastapilo ale niestety dieta nie umialam zbic cukru na czczo. W ciagu dnia cukier byl dobry. Nie wiem czemu w nocy jest jakis problem ze nie spada ponizej 90.

Ale przeciez bez ciazy Twoj organizm tez wytwarza insuline bo to hormon ktory bierze udzial w gospodarce organizmu i pomaga m.in. przy rozkladach cukrow. Nie zawsze to ze cukry sa ok (mowie tutaj o sytuacji poza ciaza) to z insulina wszystko w porzadku. Badalas kiedys? Istnieje zaburzenie metaboliczne zwane insulinoopornoscia ale nie bede Ci glowy truc bo nie chce Cie nastraszyc a uswiadomic. Wracajac do Twojej obawy o trzustke - ona da rade po ciazy- zawsze dawala i dawac musi :-) nie wazne ile jednostek ostatecznie bedzies miala. Tu jest dla niej ekstremalne doswiadczenie bo jestes w ciazy i musisz zadbac o dwa organizmy ale jak urodzisz wszystko wraca do poziomu jednego wiec i trzustka wraca na normalne tory. Mam nadzieje ze wyjasnilam w miare i Cie uspokoilam :-)

 

[kozica500]

Ja miałam w pierwszej ciąży i mam w drugiej. Sama dieta nic nie dała. Rano był podwyższony. Obecnie 24 jednostki, biorę na noc, dzięki insulinie twoje dziecko będzie zdrowe....ty spokojniejsza, więcej możliwości do zjedzenia bo tak to pewnie zostały by ci do wyboru sałatki i ostra dieta( chociaż tak czy tak dieta cukrzycowa musi być).
Powodzenia

A jeszcze mam pytanie do jedzenia. Kiedy jadasz ostatni posilek przed snem?

 

[Cookie_]

Uuu to duzo wczesniej insulina byla. Ja dopiero teraz a jestem juz w 31 tyg. A po odstawieniu cos sie działo? Nie bylo problemow jakis?

Nic, wszystko ok. Jedynie po porodzie miałam duży spadek cukru i musieli to wyrównać.

 

[Casablanca1234]

A jeszcze mam pytanie do jedzenia. Kiedy jadasz ostatni posilek przed snem?

Różnie ..jeśli zjem kolacje ostatnia to po 20. Jeśli zjem większy podwieczorek po 18 to ostatni posiłek przed snem( pół kanapki ok 22)

 

[kozica500]

Różnie ..jeśli zjem kolacje ostatnia to po 20. Jeśli zjem większy podwieczorek po 18 to ostatni posiłek przed snem( pół kanapki ok 22)

Aha czyli zalezy jak zjesz poprzednia porcje. Ja jem kolo 19 kolacje ale kolo 21 czy 22 to zjem jeszcze jakas kanapke mala albo jogurt.

 

[Casablanca1234]

Aha czyli zalezy jak zjesz poprzednia porcje. Ja jem kolo 19 kolacje ale kolo 21 czy 22 to zjem jeszcze jakas kanapke mala albo jogurt.

To w porządku...

 

[kozica500]

Nie wiem co mam myslec o tej insulinie ale chyba cos tu nie tak...
Diabetolog przepisal mi na noc insuline... zaczelam od malej dawki -2j. Co dwa dni musze zwiekszac jak nie spadnie cukier ponizej 90. Wiec doszlam do 5 j.juz i spadl mi do 91. Wiec mowie super... bo dwa pod rzad mialam 91. Wiec zwiekszylam do 6 j bo myslalam ze 5 to za malo i w koncu spadnie ponizej 90. A tu niespodzianka po zwiekszeniu na 6 j poszlo do gory na 97. To jak to jest? Moze mi to ktos wytlumaczyc?

 

[Casablanca1234]

Nie wiem co mam myslec o tej insulinie ale chyba cos tu nie tak...
Diabetolog przepisal mi na noc insuline... zaczelam od malej dawki -2j. Co dwa dni musze zwiekszac jak nie spadnie cukier ponizej 90. Wiec doszlam do 5 j.juz i spadl mi do 91. Wiec mowie super... bo dwa pod rzad mialam 91. Wiec zwiekszylam do 6 j bo myslalam ze 5 to za malo i w koncu spadnie ponizej 90. A tu niespodzianka po zwiekszeniu na 6 j poszlo do gory na 97. To jak to jest? Moze mi to ktos wytlumaczyc?

Może zjadłaś czegoś za dużo albo nie to co powinna. Ja np ao zjadam 3 kanapki na kolacje to mam podwyższony...albo po pomidorze...nie zawsze ale tak bywa.
Nie jesteś przeziębiona aktualnie...jeśli jest nawet niewielki wirus w organizmie to cukier idzie w górę

 

[kozica500]

Może zjadłaś czegoś za dużo albo nie to co powinna. Ja np ao zjadam 3 kanapki na kolacje to mam podwyższony...albo po pomidorze...nie zawsze ale tak bywa.
Nie jesteś przeziębiona aktualnie...jeśli jest nawet niewielki wirus w organizmie to cukier idzie w górę

Nic nie zjadlam takiego zeby mialo podniesc chyba. Jedna bulka zytnia z plasterkiem sera i szynki na to kielki z brokulu i herbata. Jedynie kolo 21 jeszcze wypilam kompot wlasnej roboty z jablek papierowek i tyle. Przeziebiona tez nie jestem.