reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Inspiracje kulinarne

U mnie śniadanko to pasta z tuńczyka i białego sera parę oliwek ogórek pietruszka zielona i papryka . Zupę meksykańska mam z wczoraj i zaraz cukinia albo smażone talarki w panierce albo placuszki
 
reklama
Fasolka po bretońsku w wersji na bogato :D

Fasolkę namoczyć na kilka godzin, ja zostawiam na noc (kupuje Jaśka bo my lubimy dużą). Na 4 osobową rodzinkę ja kupuje około pól kilograma, ale jak ją ugotuje to córka wyjada mi z garnka i je z masłem więc do samej fasolki po bret. troszke mniej wychodzi:D
Gotuje w lekko osolonej wodzie tak na pół miękko. Odcedzam bo bez tego mam wrażenie,że byłby zbyt intensywny smak. Jeszcze raz zalewam wodą, dodaje pól słoiczka koncentratu pomidorowego, pieprz w ziarnkach z dwa listki laurowe i kilka ziela ang. i NIE SOLĘ. Na patelni podsmażam boczek, jak się wytopi to jeszcze dorzucam kiełbaskę i cebule posiekaną w drobną kosteczkę. Na kiełbasce nie oszczędzam, Musi być dobra, nie jakiś przemieluch. Dorzucam to do fasolki. Razem gotuje prawię do miękkości i teraz dopiero solę a to z tego faktu,że boczek już zawiera sól, kiełbaska też i jak się posoli wcześniej to można przeholować. Zaprawiam mąką i śmietaną rozbełtanymi w wodzie ( to już na oko) tak by fasolka zgęstniała, dosypuje pół -czasami łyżeczke cukru i dopiero tuż przed końcem gotowania sypie z garść majeranku. Wczesniej nasypany traci moc. Wyłączam, daje poodychać i smacznego! :)
 
Iwona35 ale mi smaka narobilas na ta fasolke, ale u mnie dzisiaj schabowy, ziemniaki i surowka z kapusty bo mój mąż płakał, że dawno kotleta nie jadł.. ale fasolkę zrobię któregoś dnia na pewno :)
 
Iwona35 ale mi smaka narobilas na ta fasolke, ale u mnie dzisiaj schabowy, ziemniaki i surowka z kapusty bo mój mąż płakał, że dawno kotleta nie jadł.. ale fasolkę zrobię któregoś dnia na pewno :)
ja mam zamiar jutro zakupić więc będzie w środę:) moja starsza tak lubi,że je ją na obiad, później podgrzewa na kolacje a i jeszcze czasami przyciśnie na śniadanko :)
 
Iwonka pysznie brzmi ta fasolka:tak:. Zrobię któregoś dnia na bank. Mężowi pewnie posmakuje. Tylko moje bąki chyba za małe jeszcze na takie konkretne dania. Bo to dosyć ciężka potrawa. Jak sądzisz Iwonko?
 
Moje by pewnie zjadły, zwłaszcza młodsza bo apetyt ma ostatnio za dwóch, ale boję się, że jeszcze za malutka na takie smaki.
 
Jak mialam ostatnio ochote na fasolke to zrobilam i jej nie tknelam :( było mi niedobrze na sam widok :/ w rezultacie maz mial obiad na trzy dni :D


U mnie dzis zupa rybna mniaaaam :D
 
reklama
Do góry