reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

INSEMINACJA 2022

@marzycielko @merlin750 bardzo mi przykro :( 🥺🥺

Ja miałam taka załamke ostatnio, ze potrzebowałam kilka dni odpocząć od tematu... Zapisałam się do Bociana na kolejną próbę, ide w poniedziałek na wizytę.
Skupiam się teraz na maksymalnie zdrowym odżywia i ruchu, moze to cos pomoże na to moje endometrium, mam wrażenie ze to w nim jest problem. Pije wiesiołka i herbatę z liści malin do owulacji, jem migdały podobno to pomoga ale okaże się w poniedziałek na usg
 
reklama
Hej,
Marzycielko i merlin750, bardzo mi przykro, że się nie udało :(. Przypomnicie która to była Wasza inseminacja?
U mnie w czwartek miną 2 tygodnie po pierwszej próbie i z jednej strony nie spodziewam się zbyt wiele, bo znam statystyki, ale jednak z tyłu głowy cały czas jest myśl, ze może w końcu się uda...
Na szczęście też mam taki plan jak Wy, że jak nie iui, to ivf.
U nas była to 4 próba
 
Cześć, czytam Was od dłuższego czasu i wskazówki bardzo pomogły mi w dotarciu do momentu w którym jestem. Czas opowiedzieć swoją historię. Od 6 lat się staramy, od roku na poważnie, regularnie odwiedzamy klinikę i wykonujemy badania. Wcześniej sprawdzaliśmy tylko nasienie było słabe ale dawaliśmy sobie czas. Prawie cały rok zajęło nam dojście do pierwszego IUI, najpierw była infekcja, później szereg badań z krwi, ureaplasma, drożność, histeroskopia z 2 polipami, stan zapalny endometrium, przez kilka miesięcy podejrzenie cmv (długa i męcząca historia) ale dotrwaliśmy. Dzisiaj pierwsza próba IUI, jestem po USG, a mąż oddał nasienie... Czekamy co uda się uzyskać z słabych parametrów jakie mieliśmy do tej pory. O ile do dzisiaj dużo myślałam i było w miarę ok o tyle teraz, w tej poczekalni emocje biorą górę. Łzy cisna się do oczu. Dziewczyny 3mam kciuki za Was wszystkie i dzisiaj w tym momencie w którym jestem wiem że możemy przetrwać to co kiedyś uważałyśmy za nie możliwe, to siła kobiet ❤️
 
Cześć dziewczyny :)
Bardzo mi przykro z powodu niepowodzeń w IUI. Ja swoją drugą nieudana próbę miałam w październiku i od tamtej pory „odpuściłam” z kliniką. Dałam sobie czas na odpoczynek, zdrowy styl życia, aktywność. Niestety to moje odpuszczenie nie pomogło, lecz przez ten czas dojrzałam do decyzji o in vitro. Na dniach chce zapisać się do Bociana i iść w tym kierunku. Teraz już tylko w tym widzę nadzieję.
 
Cześć dziewczyny :)
Bardzo mi przykro z powodu niepowodzeń w IUI. Ja swoją drugą nieudana próbę miałam w październiku i od tamtej pory „odpuściłam” z kliniką. Dałam sobie czas na odpoczynek, zdrowy styl życia, aktywność. Niestety to moje odpuszczenie nie pomogło, lecz przez ten czas dojrzałam do decyzji o in vitro. Na dniach chce zapisać się do Bociana i iść w tym kierunku. Teraz już tylko w tym widzę nadzieję.
mam nadzieje ze in vitro okaże sie strzałem w dziesiątkę :)
 
Cześć dziewczyny :)
Bardzo mi przykro z powodu niepowodzeń w IUI. Ja swoją drugą nieudana próbę miałam w październiku i od tamtej pory „odpuściłam” z kliniką. Dałam sobie czas na odpoczynek, zdrowy styl życia, aktywność. Niestety to moje odpuszczenie nie pomogło, lecz przez ten czas dojrzałam do decyzji o in vitro. Na dniach chce zapisać się do Bociana i iść w tym kierunku. Teraz już tylko w tym widzę nadzieję.
Mogę zapytać w jakim mieście Bocian?
 
ja teraz siedze jak na szpilkach, okazalo sie ze potrzebuje miec zaswiadczenie z poprzedniej kliniki o leczeniu nieplodnosci bo musze miec udokumenowany rok leczenia aby dostac refundacje do lekow musze to ogarnac max do jutro aby zdążyć podejść do procedury w marcu, moja miesiączka może przyjść najwcześniej jutro aby wszystko zgrało sie w czasie
 
reklama
ja teraz siedze jak na szpilkach, okazalo sie ze potrzebuje miec zaswiadczenie z poprzedniej kliniki o leczeniu nieplodnosci bo musze miec udokumenowany rok leczenia aby dostac refundacje do lekow musze to ogarnac max do jutro aby zdążyć podejść do procedury w marcu, moja miesiączka może przyjść najwcześniej jutro aby wszystko zgrało sie w czasie
A poza refundacja czy wnioskowaliście o jakieś dofinansowanie?
 
Do góry