reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

INSEMINACJA 2022

Hejka , u mnie insyminacha się nie odbyła. W Poniedziałek mialam pecherzyk 18,5 lekarz kazal sie nam prztylic bo maz ma bardzo dobre nasienie i do insyminacji z takim nasieniem dobrym wystrczy jeden dzień , we wtorek jak wróciłam z pracy patrzę a ty śluz z krwia , w środę pojechałam to plamiłam jeszcze . Okazało się że peknol ale nie wiadomo czy we wtorek czy w środę. Lekarz nie chciał nas naciągnąć na kase bo mówi że jak peknol godzinę temu to okej ale nie mamy pewności. Dobrze ze przytuliliśmy się z mężem w Poniedziałek bo nasienie jak to lekarz stwierdził jeszcze w środę jest w macicy znaczy te plemniki męża, w środę tez się przytuliliśmy. 1 lipca mam wizytę i jak się teraz nie uda to inseminacje będę miała robiona szybciej , 22 czerwca mam zrobić test ciążowy, a i od czwartku biorę duphaston 2×1 . Wgl płakałam w gabinecie ze pewnie znowu nie bo we wtorek się nie kochaliśmy, a lekarz zlapal mnie za rękę i mówi plemniki żyją jeszcze dzisiaj w Pani. Średnio jestem nastawiona na to ze sie uda, juz wielokrotnie kochaliśmy się w owulacje i nic . To wszystko siedzi w głowie. To jest przykre ten kto chce mieć to nie ma .Ja mialam w czwartek i pęcherzyk jeszcze nie pęknąl, doktor powiedziala ze pęknie w ciagu kilku godzin
O, widzisz, a u mnie lekarz powiedział, że od leżenia się odchodzi i po minucie każe mi wstać...
Pewnie co lekarz to inaczej. Mi obniżyła tak fotel ze tyłek lekko do gory, noga na noge i tak leżałam i patrzylam w sufit 🤣
 
reklama
Hejka , u mnie insyminacha się nie odbyła. W Poniedziałek mialam pecherzyk 18,5 lekarz kazal sie nam prztylic bo maz ma bardzo dobre nasienie i do insyminacji z takim nasieniem dobrym wystrczy jeden dzień , we wtorek jak wróciłam z pracy patrzę a ty śluz z krwia , w środę pojechałam to plamiłam jeszcze . Okazało się że peknol ale nie wiadomo czy we wtorek czy w środę. Lekarz nie chciał nas naciągnąć na kase bo mówi że jak peknol godzinę temu to okej ale nie mamy pewności. Dobrze ze przytuliliśmy się z mężem w Poniedziałek bo nasienie jak to lekarz stwierdził jeszcze w środę jest w macicy znaczy te plemniki męża, w środę tez się przytuliliśmy. 1 lipca mam wizytę i jak się teraz nie uda to inseminacje będę miała robiona szybciej , 22 czerwca mam zrobić test ciążowy, a i od czwartku biorę duphaston 2×1 . Wgl płakałam w gabinecie ze pewnie znowu nie bo we wtorek się nie kochaliśmy, a lekarz zlapal mnie za rękę i mówi plemniki żyją jeszcze dzisiaj w Pani. Średnio jestem nastawiona na to ze sie uda, juz wielokrotnie kochaliśmy się w owulacje i nic . To wszystko siedzi w głowie. To jest przykre ten kto chce mieć to nie ma .
Ja w czwartek na usg mialam jeszcze nie pęknięty i zrobiliśmy inseminacje. Wlasnie tez mowila ze żyją w macicy do 3 dni, bo teoche ze zesmucilam ze słabe nasienie to moze by bylo lepiej jakby byl juz pęknięty. Ale powiedziala ze trafiliśmy idealnie bo pęknie za kilka godzin. No zobaczymy, ja sie nie nastawiam. 23 powinnam dostac miesiączkę to 22 zrobie betę z krwi, jak bedzie negatywnie to 23 mam isc na wizyte, pewnie bedzie mnie stymulować do następnej🥳
 
Ja w czwartek na usg mialam jeszcze nie pęknięty i zrobiliśmy inseminacje. Wlasnie tez mowila ze żyją w macicy do 3 dni, bo teoche ze zesmucilam ze słabe nasienie to moze by bylo lepiej jakby byl juz pęknięty. Ale powiedziala ze trafiliśmy idealnie bo pęknie za kilka godzin. No zobaczymy, ja sie nie nastawiam. 23 powinnam dostac miesiączkę to 22 zrobie betę z krwi, jak bedzie negatywnie to 23 mam isc na wizyte, pewnie bedzie mnie stymulować do następnej🥳
Ja też mam okres 23 czerwca
 
Cześć, witaj! Jakie macie wskazania do IUI? Ja jestem po trzeciej inseminacji... w lipcu kieruję się w stronę in vitro.
Tak naprawdę nie mamy jednoznacznych wskazań. Staraliśmy się ponad rok i trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Tam poszedł ten standardowy schemat, czyli monitoring owulacji przez kilka cykli, następnie stymulacja i tak z powodu braku efektów naturalnym następnym krokiem jest inseminacja- wg. mojego lekarza.
Jedyne co działa na naszą niekorzyść to obniżona morfologia nasienia (ale inne parametry nadrabiają wiec to ponoć nie duży problem).
Oprócz tego w trakcie badań wyszło, ze mam macice wdrożoną, ale ona raczej nie uprzykrza starań, a niestety- donoszenie ciąży.
Przykro mi bardzo, ze u Ciebie inseminacje nie podziałały. Wierze, ze kolejny etap, czyli in vitro, okaże się dla Ciebie szczęśliwy!
 
Hejka ja dzisiaj jestem po monitoringu i inseminacji w tym cyklu nie będę miała bo endometrium jest za małe także lekarz powiedział że bez sensu na kasę nas naciągać. Dostałam zastrzyk żeby się torbiele nie porobiły i na następny cykl zmniejszam dawkę lametty bo prawdopodobnie za dużą dawkę miałam.
 
hej wszystkim :)
Po 5 latach starania się o dziecko " na własną rękę" bo człowiek miał nadzieję "tym razem się uda" , " to jeszcze nie odpowiedni moment" itd ..... zaczynami wraz z mężem drogę z inseminacją . Po badaniach nasienia okazuje się że mąż ma 1% ruchliwych plemników. Po mojej stronie wszystko ok .
Czy któraś z Was miała podobną sytuację i podejmowała juz próby inseminacji ?
W ogóle jak to wygląda, jak się trzeba przygotować ile się czeka ..... jestem zielona w tym, w środę idę dopiero do lekarza który będzie nas prowadził :)
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
 
hej wszystkim :)
Po 5 latach starania się o dziecko " na własną rękę" bo człowiek miał nadzieję "tym razem się uda" , " to jeszcze nie odpowiedni moment" itd ..... zaczynami wraz z mężem drogę z inseminacją . Po badaniach nasienia okazuje się że mąż ma 1% ruchliwych plemników. Po mojej stronie wszystko ok .
Czy któraś z Was miała podobną sytuację i podejmowała juz próby inseminacji ?
W ogóle jak to wygląda, jak się trzeba przygotować ile się czeka ..... jestem zielona w tym, w środę idę dopiero do lekarza który będzie nas prowadził :)
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Hejka nam też teraz pyknie 5 lat starań także witaj w klubie🙂 u nas jest problem z morfologia 1 % . A mąż próbował jakoś poprawić wyniki czy od razu zdecydowaliście się na inseminację?
 
reklama
Do góry