reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

INSEMINACJA 2021 - Komu się udało?

Po której inseminacji się udało?


  • Wszystkich głosujących
    34
reklama
Niestety się nie udało 😢 ale tak myślałam, ze za późno była przeprowadzona iui. Jesteśmy za tydzień umówieni na pierwsza wizytę invitro.
Przykro mi. Ale mamy nowy rok=nowe nadzieje. Nie załamuj się. Ja właśnie wróciłam z monitoringu i wszystko na wariata bo po badaniu dostałam od razu ovitrelle i jutro już iui (druga). Pecherzyki 2 w lewym jajniku po 23mm i endo 7,6 lekarz mówi że warunki super ale wolę się nie nastawiać. Jak się nie uda to podejdziemy jeszcze raz do iui a potem to już tylko in vitro.
 
Cisza jakaś nastała.. może i lepiej bo się nie nakręcamy ale miło poczytać czyjeś wsparcie a tym bardziej sukcesy...
Ja dzisiaj 14 dzień po IUI, czekam na wyniki bety. Nie robiłam testu, zero objawów...
Szacun że wytrzymałaś bez testu. Daj znać jak beta i oczywiście mocno trzymam kciuki:)
 
Przykro mi. Ale mamy nowy rok=nowe nadzieje. Nie załamuj się. Ja właśnie wróciłam z monitoringu i wszystko na wariata bo po badaniu dostałam od razu ovitrelle i jutro już iui (druga). Pecherzyki 2 w lewym jajniku po 23mm i endo 7,6 lekarz mówi że warunki super ale wolę się nie nastawiać. Jak się nie uda to podejdziemy jeszcze raz do iui a potem to już tylko in vitro.
23 to duże, fajnie. Trzymam kciuki 🤗🤗
 
Przykro mi. Ale mamy nowy rok=nowe nadzieje. Nie załamuj się. Ja właśnie wróciłam z monitoringu i wszystko na wariata bo po badaniu dostałam od razu ovitrelle i jutro już iui (druga). Pecherzyki 2 w lewym jajniku po 23mm i endo 7,6 lekarz mówi że warunki super ale wolę się nie nastawiać. Jak się nie uda to podejdziemy jeszcze raz do iui a potem to już tylko in vitro.
Weszlam na to forum, poniewaz sama od niego zaczynalam i trafilam na Twoj post o pecherzykach. My starania najpierw tylko przy Aromku i Ovitrelle, pozniej 3 inseminacje. Po trzeciej nieudanej wizyta, leki na wzrost, wizyta gdzie mialam jak nigdy pecherzyk 23 mm i endometrium 10. Szybko zastrzyk. Wychodzilismy z kliniki obsmiani po pachy, bo wiedzielismy, ze ten miesiac to tylko pro forma. I ze jak na zlosc taki byk pecherzyk wyrosl a my jedna noga w in vitro. Ten miesiac wlasnie mial byc taki na zlapanie oddechu, ale tez stymulowany w razie „w”. A pozniej zjadlam schabowego, ktorych nienawidze i wiedzialam. Beta 3 z hakiem, pozniej 34, 61 i juz szla w gore. Dzisiaj 13+4 i prosze wszelkie sily zeby dalej Maly rosl. Dlatego Dziewczyny, wiem, ze to sie latwo mowi jak sie juz jest ciut dalej w staraniach, ale glowy do gory. Trzymam za Was wszystkie kciuki, bo wiem co sie dzieje w Waszych glowach, domach, zwiazkach. I zycze Wam zeby ten rok byl rokiem dobrych wiadomosci ☺️❤️
 
Super się czyta takie posty ;) Moje pęcherzyki wyrosły na lamettcie ponieważ niestety mam pcos i o naturalną owulkę bardzo ciężko. W tym miesiącu jestem jakoś tak 'podbudowana' że może się udać. Poprzednia iui była na jednym pęcherzyku i w sumie endo było słabe więc brałam estrofem żeby szybko urosło. I tak ogólnie na siłe to było i na pęknietym pęcherzyku. I tak miałam z tyłu głowy że za póżno była zrobiona,
 
Super się czyta takie posty ;) Moje pęcherzyki wyrosły na lamettcie ponieważ niestety mam pcos i o naturalną owulkę bardzo ciężko. W tym miesiącu jestem jakoś tak 'podbudowana' że może się udać. Poprzednia iui była na jednym pęcherzyku i w sumie endo było słabe więc brałam estrofem żeby szybko urosło. I tak ogólnie na siłe to było i na pęknietym pęcherzyku. I tak miałam z tyłu głowy że za póżno była zrobiona,
Wiem po sobie, ze psychika duzo daje. Nie chcialo mi sie w to do konca wierzyc, dopoki tego nie doswiadczylam. Ale jak wspomnialam - latwo sie mowi po fakcie :) Tez przerobilam Estrofem, zreszta chyba nie ma leku, ktorego nie przerobilam 😁 Kiedys sie uda i tego zycze z calego serca. Oby szybciej niz pozniej 😁
 
reklama
Aha, do tego czasu mialam endo do 8. A w tamtym miesiacu jadlam duzo jogurtow i codziennie po 2 plastry ananasa. Nie wiem czy to pomoglo, ale wiem, ze zrobimy wszystko zeby spelnic cel 🙂
 
Do góry