INSEMINACJA 2021 - Komu się udało?

[Wafelek]

Dołączam do Was, bo w kupie raźniej.
Czytam i czytam .. żeby się podnieść na duchu..
Zazdroszczę tym którym się udało, ale tak z dobrej strony - życząc jak najlepiej!
Po roku stan bez wspomagania, następnie 10 cyklach stymulacji i starań naturalnych, 1 poronieniu... czekam na badanie drożności a następnie na inseminację.
Ja mam słabe AMH. Czasu brak. Sił mi brak.
Nadzieja marna ale jest, bo bez niej bym się poddała.

 

[PAULANGELA]

Dołączam do Was, bo w kupie raźniej.
Czytam i czytam .. żeby się podnieść na duchu..
Zazdroszczę tym którym się udało, ale tak z dobrej strony - życząc jak najlepiej!
Po roku stan bez wspomagania, następnie 10 cyklach stymulacji i starań naturalnych, 1 poronieniu... czekam na badanie drożności a następnie na inseminację.
Ja mam słabe AMH. Czasu brak. Sił mi brak.
Nadzieja marna ale jest, bo bez niej bym się poddała.

Pewnie ze raźniej. Ile wynosi Twoje Amh bo czytałam że dziewczyny nawet przy beznadziejnym zostają szczęśliwymi mamami my z mężem walczymy już 4 lata. Ja mam pcos, niedoczynność tarczycy i podniesiona prolaktyne a u męża morfologia nasienia 1%. Jesteśmy po kilku cyklach z lametta i aktualnie po drugiej inseminacji. I ciągle mamy nadzieję

 

[Wafelek]

0,7, też niedoczynność tarczycy, insulinooporność. Morfologia nasienia była słaba ale po suplementacji profertil od 4 miesięcy jest znaczna poprawa.
Często ludzie mają gorsze wyniki i się udaje, reguł nie ma..
Nadzieję mieć trzeba!
Z resztą bez niej żadnej z Was by tu nie było!
O żebym jej nie utraciła pozwoliłam sobie dołączyć

 

[PAULANGELA]

Brałam aromek przez 5 dni, potem zastrzyk z ovitrelle i od dziś luteina. To chyba wspomagany? Nie wiem do końca co to znaczy :/ miałam dwa pęcherzyki, ale jeden z nich ponoć jest za mały. Ja wcześniej nie robię testów, dopiero betę 14.01 bo boję się, że będzie sfałszowany wynik po zastrzyku i sobie tylko nadziei narobię

0,7, też niedoczynność tarczycy, insulinooporność. Morfologia nasienia była słaba ale po suplementacji profertil od 4 miesięcy jest znaczna poprawa.
Często ludzie mają gorsze wyniki i się udaje, reguł nie ma..
Nadzieję mieć trzeba!
Z resztą bez niej żadnej z Was by tu nie było!
O żebym jej nie utraciła pozwoliłam sobie dołączyć

Dobra decyzja. No u mnie akurat amh jest wysokie bo 7,0 ale to przy pcos norma podobno. I tak jak mówisz reguł nie ma. U mnie mąż od 1,5 miesiąca bierze prosperm ale nie sprawdzał jeszcze czy morfologia się poprawiła i podeszlismy do inseminacji. Droznosc też miałam robiona i w sumie na lamettcie moja owulacja jest piękna a 2 kresek i tak brak. Może to wina tej morfolgii a może czegoś jeszcze a może też za bardzo chcemy

 

[Wafelek]

Bez chęci i nadziei też by Ciebie tu nie było!
Czasami na prawdę nie wiadomo o co chodzi...
Sił do walki życzę każdej z nas

 

[Sylwia 7 ♹ 🕖]

Cześć Dziewczyny ja troszkę zamilkłam ,bo zrobiłam sobie przerwę, aby trochę głowa odpoczęła ale cały czas Was śledzę i czytam i z całego serducha gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom jesteście Wielkie!!!! Ja z Nowym Rokiem mam nowe nadzieje i będę walczyć dalej!!!

 

[PAULANGELA]

Cześć Dziewczyny ja troszkę zamilkłam ,bo zrobiłam sobie przerwę, aby trochę głowa odpoczęła ale cały czas Was śledzę i czytam i z całego serducha gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom jesteście Wielkie!!!! Ja z Nowym Rokiem mam nowe nadzieje i będę walczyć dalej!!!

Super. Najważniejsze to się nie poddawac!!

 

[Pati32]

Cześć Dziewczyny ja troszkę zamilkłam ,bo zrobiłam sobie przerwę, aby trochę głowa odpoczęła ale cały czas Was śledzę i czytam i z całego serducha gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom jesteście Wielkie!!!! Ja z Nowym Rokiem mam nowe nadzieje i będę walczyć dalej!!!

Jakie masz teraz plany?

 

[Żania603]

 

[PAULANGELA]

Przykro mi u mnie też jedną krecha. Walczymy dalej