Dzień doberek
przeczytałam tutaj z połowę wiadomości na temat inseminacji.. jestem pod wrażeniem tego forum.
Pierwszy raz w życiu podstawiłam też się udzielić
Od prawie 4 lat staramy się z Mężem o Dzieciątko , 2 lata badali męża pod wieloma kątami... W końcu w tym roku trafiłam na ginekolog, który wprost powiedział, że zajście ciąży naturalnym sposobem u nas to tak jakby wygranie 6 w lotto.. Ale że nie jest najgorzej i na szczęście można próbować w inseminacji.
17 września br. czeka mnie drożność jajowodów, tak się boje tego akurat.... I samego zabiegu i tego co tam będzie.. czy wgl jestem w stanie , aby spróbować inseminacji... bo rozumiem, że od tego zależy, czy jest szansa na zajście ciąży sposobem inseminacji?
Ale żyję małą nadzieja, że w końcu marzenia się spełnią... A czytając tutaj tych pięknych różnych informacji , ta nadzieja nabiera mocy <3
Pozdrawiam Wam wszystkich !