reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Inny wiek ciąży a brak ciąży

Dołączył(a)
9 Październik 2018
Postów
13
Witam,
mam ponad 40 lat, właśnie zaszłam w ciążę, zdecydowanie chcianą. Poronień wcześniej nie miałam, ale poprzednio urodziłam martwe dziecko (w domu mam 4 zdrowych), więc mam trochę zmartwień, choć staram się o tym nie myśleć. Dzisiaj jednak pojawił się nowy dla mnie problem - widziałam dwa podobne wątki, ale z jednym elementem u mnie zupełnie innym, więc chciałam spytać, może ktoś mnie pocieszy... Na dzisiejszej pierwszej wizycie z USG, widać było pęcherzyk i chyba raczej ciałko żółte, nie zarodek. Z tego wszystkiego nie wiem czy Pani dr wspomniała o zarodku, ale chyba nie. Rzecz w tym, że okres ostatnio był 12go czerwca, z OM więc jest 6,3 tc; miało nawet bić już serce... Co więcej, zbliżenie tak się składa, akurat było tylko jedno - 22go czerwca, więc choćby nie wiem co, ta ciąża nie może być chyba aż o prawie 2 tyg młodsza wg USG?... :( Zdjęcie z USG wygląda dokładnie tak jak dobrej jakości zdjęcie z 4go tyg. Nie patrzyłabym na długość cykli, bo ostatni rok miałam skrócone, aż do ostatnich dwóch, gdzie po zrzuceniu zbędnych kg mi się to wyrównało. I plamienia tuż przed miesiączką ustały. I szczęśliwie (miałam nadzieję) zaszłam w ciążę. Teraz plamię trzeci dzień, wg USG ciąża albo się nie rozwija, albo jest młodsza (ale to dziwne, prawda?) - wizytę mam 4go sierpnia. Szkoda, ze nie ciut później, ale nie było miejsc... Chyba, że na wrzesień, a to z kolei za późno.
Czy jest jeszcze nadzieja, że ciąża się rozwinie? Czy prawidłowo, to odrębne pytanie i kolejne nadzieje... na później.
 
reklama
Plamię więcej, na brązowo, różowo, a teraz takie małe krwawienie... Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, za optymistycznie to nie nastraja... Raczej nie spodziewam się już dobrych wieści... A tak się cieszyłam.... Do 4go jeszcze chwila, ale nawet ciążowych objawów za bardzo nie mam.
 
reklama
Plamię więcej, na brązowo, różowo, a teraz takie małe krwawienie... Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, za optymistycznie to nie nastraja... Raczej nie spodziewam się już dobrych wieści... A tak się cieszyłam.... Do 4go jeszcze chwila, ale nawet ciążowych objawów za bardzo nie mam.
To jedz do szpitala. Nie ma na co czekac
 
A czy w takich bardzo wczesnych ciążach, gdzie w zasadzie stwierdzono tylko pęcherzyk, choć miał już być zarodek, nie jest tak że raczej czeka się po prostu jak się sytuacje rozwinie? Tzn czeka albo na to, że organizm sobie poradzi, albo się oczyści? Nie byłam w takiej sytuacji. Do tej pory miałam 4 zdrowe ciąże, ale 2 (z łącznie pięciu) z krwiakiem - i z krwiakiem jechałam. Ale to już było z 9, 10 tyg, serce, ręce nóżki, wszystko. Tutaj nawet zarodka nie było :( I dlatego tak naprawdę ta wizyta kontrolna - bo inaczej miałabym może tak miesiąc później, jak w poprzednich ciążach...
 
A czy w takich bardzo wczesnych ciążach, gdzie w zasadzie stwierdzono tylko pęcherzyk, choć miał już być zarodek, nie jest tak że raczej czeka się po prostu jak się sytuacje rozwinie? Tzn czeka albo na to, że organizm sobie poradzi, albo się oczyści? Nie byłam w takiej sytuacji. Do tej pory miałam 4 zdrowe ciąże, ale 2 (z łącznie pięciu) z krwiakiem - i z krwiakiem jechałam. Ale to już było z 9, 10 tyg, serce, ręce nóżki, wszystko. Tutaj nawet zarodka nie było :( I dlatego tak naprawdę ta wizyta kontrolna - bo inaczej miałabym może tak miesiąc później, jak w poprzednich ciążach...
Ciężka sytuacja:\
 
reklama
Do góry