reklama
Tonya
Zadowolona z życia :)
Wiadomość od Silentenigmy: czuje się coraz lepiej, już może chodzić. Mała Michalinka trochę spadła na wadze, ale jest w normie. Jak jej sie cukier unormuje to koło niedzieli powinny wychodzić do domu. Pozdrowienia dla wszystkich kobiet z BB! :-)
Tonya
Zadowolona z życia :)
Silentenigma i Michalinka wracają dziś do domu
Info od Nadzieja!:
"Nie będę się rozpisywać, bo ledwo żyję. Od wczoraj jestem w dziwnych bólach, na wieczór trochę przeszło a w nocy od nowa horror. Cały czas ktg. W nocy dostałam morfinę, żebym mogła odpocząć, bo drgawki mnie łapały. Jest zajebiście ciężko-proszę trzymajcie kciuki! Pozdrawiam, Nadzieja"
"Nie będę się rozpisywać, bo ledwo żyję. Od wczoraj jestem w dziwnych bólach, na wieczór trochę przeszło a w nocy od nowa horror. Cały czas ktg. W nocy dostałam morfinę, żebym mogła odpocząć, bo drgawki mnie łapały. Jest zajebiście ciężko-proszę trzymajcie kciuki! Pozdrawiam, Nadzieja"
Info od sagii
5:31
Jestem na porodówce. Odeszły mi wody o trzeciej mam lekkie skurcze. Poki co jestem po lewatywie leże i mam ktg. Jestem trzecia w kolejce do rodzenia. Mąż nie może być przez to ze mną poza tym jedzie do pracy Jak widze to wszytsko jestem przerażona...3 majcie kciuki żeby szybko poszło. Odezwe sie po wszytskim
Pytalam- jak odeszly wody, czy sie obudziła, jak to poczuła i jak rozwarcie
7:07
Wstałam siku i poleciało leciało duzo i tak jeszcze wylatuja resztki. Po usg wyszlo ze mało wod plodowych. Wyszly lekkie skurcze na ktg ale dostane kroplowke bo rozwarcie na jeden palec (teraz skurcze sie naililu) sa co trzy minuty...ale nie przygotowane nic do porodu w srodku. Do tego pocieszyla mnie ze w najlepszym wypadku urodze kolo poludnia po poludniu. W najgorszym nie wiem ale napewno dzisja
10:38
Dalej nic jestem na piłce daje rade ze skurczami sa coraz czestsze jakos co poltorej dwie minuty ale ciezko ze spaniem jestem wykonczona. Rowarcia dalej brak tylko na jeden palce. Dostalam czopki i zastrzyki
Tu zapytalam co dostała i jakie plany dalej maja lekarze
11:15
Dostalam jakis lek narkotyczny na to zeby skurcze byly rzadziej i mocniej zeby szyjka sie otwarla...I antybiotyk na paciorkowca bo juz osiem godzin po odejsciu wod..Jestem taka głoda ze maskara. Odezwe sie pozniej
5:31
Jestem na porodówce. Odeszły mi wody o trzeciej mam lekkie skurcze. Poki co jestem po lewatywie leże i mam ktg. Jestem trzecia w kolejce do rodzenia. Mąż nie może być przez to ze mną poza tym jedzie do pracy Jak widze to wszytsko jestem przerażona...3 majcie kciuki żeby szybko poszło. Odezwe sie po wszytskim
Pytalam- jak odeszly wody, czy sie obudziła, jak to poczuła i jak rozwarcie
7:07
Wstałam siku i poleciało leciało duzo i tak jeszcze wylatuja resztki. Po usg wyszlo ze mało wod plodowych. Wyszly lekkie skurcze na ktg ale dostane kroplowke bo rozwarcie na jeden palec (teraz skurcze sie naililu) sa co trzy minuty...ale nie przygotowane nic do porodu w srodku. Do tego pocieszyla mnie ze w najlepszym wypadku urodze kolo poludnia po poludniu. W najgorszym nie wiem ale napewno dzisja
10:38
Dalej nic jestem na piłce daje rade ze skurczami sa coraz czestsze jakos co poltorej dwie minuty ale ciezko ze spaniem jestem wykonczona. Rowarcia dalej brak tylko na jeden palce. Dostalam czopki i zastrzyki
Tu zapytalam co dostała i jakie plany dalej maja lekarze
11:15
Dostalam jakis lek narkotyczny na to zeby skurcze byly rzadziej i mocniej zeby szyjka sie otwarla...I antybiotyk na paciorkowca bo juz osiem godzin po odejsciu wod..Jestem taka głoda ze maskara. Odezwe sie pozniej
reklama
Podziel się: