Informacje, wiadomości i sms-y od Sierpniowych Mamusiek(bez komentarzy)

[szuszu888]

Myślę, że przyda nam się taki wątek, żebyśmy nie musiały przeszukiwać całego forum w celu odnalezienia informacji o Mamuśkach, które niestety musiały trafić do szpitala..
Każda z nas, która ma wiadomości dotyczące Sierpniówek i może się podzielić z nimi na forum, proszę żeby tutaj wpisywała wszystkie newsy. I oby tych złych wiadomości było jak najmniej, czego i Wam i sobie życzę;-)

Z czasem temat ten przyda nam się, żeby informować siebie nawzajem o pojawieniu się naszych maluszków na świecie:-)

PS. Proszę o nie umieszczanie komentarzy w tym wątku;-)

 

[szuszu888]

Pozwoliłam sobie zacytować wiadomość od A85 dotyczącą naszej koleżanki Monili:

"Dostałam wiadomość od Monili!

Monila jest dalej w szpitalu, teraz w Katowicach, ogólnie teraz czują się dobrze, wyniki są dobre, ale do rozwiązania Monia z Malym (kolejny chłopczyk!) bedą leżeć w szpitalu, przekazuje pozdrowienia!!!!"

 

[devi]

Info od sagii:
"Miałam wczoraj badania moczu, krew, ekg,usg, ktg, badanie gin i dzis mam konsultacje z kardiologiem. wyniki nie sa zle wiec chyba jutro wyjde Pozdrowienia dla wszytskich sierpniówek"

 

[devi]

Info od sagii:
jednak jutro nie wyjdzie. Kardiolog zlecil jej jeszcze holtera a to kolejne 24 godziny wiec najwczesniej wyjdzie w sobote

 

[szuszu888]

SMS od Anny:

"W porządku. Żyje na Nospie. Skurcze pojawiają się sporadycznie, więc jest ok. Tylko umieram z nudów"

 

[szuszu888]

Info od Ani84:

Ania, jest po badaniach i wraca dzisiaj do domu. Jak będzie na BB wszystko opowie.

 

[devi]

mal-gosia po wczorajszej wizycie u gina dziś wylądowała w szpitalu z mocno skrócona szyjka :/ Jak bede miec wiecej info dam znac

 

[devi]

wiadomość od Silentenigmy: wychodzi dziś ze szpitala, skurcze minęły, szyjka się nie skraca, ale ma bezwzględny nakaz leżenia i kontrola co tydzień.

 

[Tonya]

Wiadomość od Silentenigmy:
"Zostałam w szpitalu. Dostaję leki na rozwój maleństwa i za dwa tygodnie cesarka. Pozdrawiam"

 

[Tonya]

Silentenigma:
"Hej. Po lekach szpitalnych mam straszne zawroty głowy i drżenie rąk, do tego ciągle spać się chce. Jutro powtórka usg i ktg 3 razy dziennie. Wyjdę po 3 dniach jeśli będzie ok, a jeśli nie to zostanę tu przez 2 tygodnie a potem cesarka."