reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Dziewczyny mam pytanie o encorton. Która z Was go brała, jakie miała wskazania i czy są tu dziewczyny, które go dostały mimo "braku wskazań", ale np po którymś nieudanym transferze.
Jestem tak zdesperowana, że rozważam kupiienie go na czarnym rynku 😂😂 żartuje oczywiście, nie idźcie na policje
ja miałam encorton i moj lekarz mówił że to na komórki nk a nie mialam wymiku cd56 wiec mi dawal chyba do 2-3 transferow
lepiej ustalic z lekarzem
bardziej bym sie sklaniała do rozwazenia naciecia otoczki albo accofilu (ja nigdy nie brałam)
 
reklama
Dzwonili z kliniki, mamy 2 ❄️❄️ średniej klasy (nie wiem dokładnie jakiej…)
Niby super że są, ale nie wiem czemu liczyłam na zdecydowanie lepszy efekt 😢 biorąc pod uwagę, że transfer to nie pewniak i chcąc jeszcze wrócić po rodzeństwo, to jednak trochę mi przykro
 
Dzwonili z kliniki, mamy 2 ❄️❄️ średniej klasy (nie wiem dokładnie jakiej…)
Niby super że są, ale nie wiem czemu liczyłam na zdecydowanie lepszy efekt 😢 biorąc pod uwagę, że transfer to nie pewniak i chcąc jeszcze wrócić po rodzeństwo, to jednak trochę mi przykro
wiem, że się liczy na więcej, ale są, to jest najważniejsze. Są szanse :)
 
bo ja się zastanawiam co mam zrobić. Transfer odkładamy na czerwiec, to wyjdzie w drugiej połowiie.
Zwykle ustawiałam wizytę w cyklu, w którym chciałam zrobić transfer gdzieś przed owulacją, na monitring.
A co, jeśli taki encorton trzeba brać wcześniiej. Ustawić wizytę wcześniej? Pisać do lekarza? Dzwonić do kliiniki i prosić o telefon od lekarza?
Boje się, że jak ustawię wizytę z dupy, nie pod kątem transferu to będzie źlewzgledem refundacji czy coś. Nie wiem. Chciałabym dostać jakieś dodatkowe lekii przed kolejnym transferem....
Hej, ja miałam encorton bez żadnych badań, bez wskazań. Miałam 2 transfery do obydwu ten lek. Dr sama mi to zapisała.
To było 6 lat temu ale powinnam mieć w domu rozpiskę z lekami. Sprawdzę po południu. Tylko że ja miałam dwa razy świeże transfery....

Wierzę jednak, że ta wiedza będzie dla Ciebie zbędna i zobaczysz wieczorem ⏸️.
 
bo ja się zastanawiam co mam zrobić. Transfer odkładamy na czerwiec, to wyjdzie w drugiej połowiie.
Zwykle ustawiałam wizytę w cyklu, w którym chciałam zrobić transfer gdzieś przed owulacją, na monitring.
A co, jeśli taki encorton trzeba brać wcześniiej. Ustawić wizytę wcześniej? Pisać do lekarza? Dzwonić do kliiniki i prosić o telefon od lekarza?
Boje się, że jak ustawię wizytę z dupy, nie pod kątem transferu to będzie źlewzgledem refundacji czy coś. Nie wiem. Chciałabym dostać jakieś dodatkowe lekii przed kolejnym transferem....
Hej, czytam was od dłuższego czasu ale się nie udzielałam. Ja miałam encorton przy dwóch transferach, co prawda nieudanych
bo ja się zastanawiam co mam zrobić. Transfer odkładamy na czerwiec, to wyjdzie w drugiej połowiie.
Zwykle ustawiałam wizytę w cyklu, w którym chciałam zrobić transfer gdzieś przed owulacją, na monitring.
A co, jeśli taki encorton trzeba brać wcześniiej. Ustawić wizytę wcześniej? Pisać do lekarza? Dzwonić do kliiniki i prosić o telefon od lekarza?
Boje się, że jak ustawię wizytę z dupy, nie pod kątem transferu to będzie źlewzgledem refundacji czy coś. Nie wiem. Chciałabym dostać jakieś dodatkowe lekii przed kolejnym transferem....
hej, nie udzielałam się nigdy ale czytam was od dłuższego czasu ;) ja miałam encorton przy dwóch transferach na cyklu sztucznym i za każdym razem 5 dni przed transferem z resztą leków zaczynałam brać
 
Przyczyna to najprawdopodobniej kiepskiej jakości komórki jajowe. Lekarze twierdzą, że nie jest to kwestia wieku (chociaż mam 35 lat), tylko raczej jakiejś wady genetycznej lub efekt jakieś choroby, którą przeszłam w przeszłości. W pierwszej próbie nie udało się zapłodnić żadnej komórki, przy drugiej udało się zapłodnić dwie, ale żaden zarodek nie przetrwał (jeden odpadł od razu, drugi w trzeciej dobie). Mimo że w obu stymulacjach miałam minimum 15 cummulsów pobranych i w drugiej próbie piękne wyniku estradiolu 😞. Po dwóch próbach zmieniłam klinikę, bo lekarz który mnie prowadził rozłożył ręce i uznał, że nic się nie da dla mnie zrobić. Obecnie jestem u lekarza "od beznadziejnych przypadków" i próbujemy, choć cudów nie obiecuje. Od stycznia biorę suple w końskich dawkach (witamina pp, koenzym Q10, jeszcze od siebie dorzuciłam DHA cholinę) i od niedzieli działamy z

Przyczyna to najprawdopodobniej kiepskiej jakości komórki jajowe. Lekarze twierdzą, że nie jest to kwestia wieku (chociaż mam 35 lat), tylko raczej jakiejś wady genetycznej lub efekt jakieś choroby, którą przeszłam w przeszłości. W pierwszej próbie nie udało się zapłodnić żadnej komórki, przy drugiej udało się zapłodnić dwie, ale żaden zarodek nie przetrwał (jeden odpadł od razu, drugi w trzeciej dobie). Mimo że w obu stymulacjach miałam minimum 15 cummulsów pobranych i w drugiej próbie piękne wyniku estradiolu 😞. Po dwóch próbach zmieniłam klinikę, bo lekarz który mnie prowadził rozłożył ręce i uznał, że nic się nie da dla mnie zrobić. Obecnie jestem u lekarza "od beznadziejnych przypadków" i próbujemy, choć cudów nie obiecuje. Od stycznia biorę suple w końskich dawkach (witamina pp, koenzym Q10, jeszcze od siebie dorzuciłam DHA cholinę) i od niedzieli działamy z długim protokołem.
A 3 procedura to już w nowej klinice? U jakiego lekarza jesteś? A nasienie dobre? To jeszcze nie są końskie dawki 🙂 ja to dostałam dopiero cały wór supli i leków aż nie wiem jak to ustawiać w ciągu dnia żeby nie brać wszystkiego na raz (bo też nie jestem pewna czy tak wszystko na raz to jest dobrze). A miałaś hikteroskopię bo mi w nowej klinice zlecili i się zastanawiam czy to ma jakiś wpływ na stymulację, bo że na zagnieżdżanie to wiem.
 
reklama
A 3 procedura to już w nowej klinice? U jakiego lekarza jesteś? A nasienie dobre? To jeszcze nie są końskie dawki 🙂 ja to dostałam dopiero cały wór supli i leków aż nie wiem jak to ustawiać w ciągu dnia żeby nie brać wszystkiego na raz (bo też nie jestem pewna czy tak wszystko na raz to jest dobrze). A miałaś hikteroskopię bo mi w nowej klinice zlecili i się zastanawiam czy to ma jakiś wpływ na stymulację, bo że na zagnieżdżanie to wiem.
Końskie w sensie, że łykam po 2 razy dziennie dwukrotne dawki😀 Mam tyle tych tabletek, że chyba powinnam sobie kupić takie pudełeczka na leki z przegródkami, jak mają starsi ludzie 😂 Jestem z Krakowa, więc jesteśmy teraz w KrakOvi u dr W. Był nam polecany, ale ten poprzedni też był polecany, więc to równie dobrze może nic nie znaczyć 😉 Histero miałam robioną wiosną zeszłego roku, wynik był na granicy i brałam doksycyklinę. Nasienie jest w porządku. Więc raczej to nie to.

Myślę że na Twoim miejscu zrobiłabym histero dla świętego spokoju, bo stan zapalny może rzutować na wiele rzeczy, nie tylko zagnieżdżenie. A u Was coś stwierdzono do tej pory?
 
Do góry