Dostałam odpowiedź z MZ
Dzwoniłam od razu do kliniki dopytać kiedy dokładnie podpisaliśmy te dokumenty - 5.06 czyli na pierwszej wizycie wiec wychodzi na to, że tak na prawdę za żadna z tych wizyt nie powinniśmy zapłacić. Kurde głupio się czuje z tym, że się teraz będę dopominać o hajsy, ale po to płacimy składki na NFZ żeby wreszcie móc z tego skorzystać…
Ps. Wysłałam maila do gamety i po 3 min od razu miałam telefon, że faktycznie wizyta po punkcji nie powinna być płatna, ale te wcześniejsze tak, bo wg informacji jakie oni dostali z MZ momentem kwalifikacji jest „kwalifikacja medyczna”, a nie moment podpisania dokumentów
no zobaczymy co dalej