Cześć! Zacznę od tego, ze forum od jakiegoś czasu odwiedzam sporadycznie żeby się nie nakręcać. Ale sytuacja w tym cyklu nie daje mi spokoju.
Mam cykle średnio 33 dniowe, w tym miesiącu w 26dc miałam lekkie plamienie ( 8 dni po owulacji). Plamienie zauważyłam tylko z rana na papierze- śluz zabarwiony na różowo, później w godzinach wieczornych bardziej kolor kawy z mlekiem i na tym koniec przygody z plamieniem, okres się nie rozwinął. Nie robiłam jeszcze testu, ponieważ pewnie będę sobie wmawiać, ze widzę cień cienia…
Czy jest szansa, ze było to plamienie implantacyjne? Jak to u Was wyglądało?
Mam cykle średnio 33 dniowe, w tym miesiącu w 26dc miałam lekkie plamienie ( 8 dni po owulacji). Plamienie zauważyłam tylko z rana na papierze- śluz zabarwiony na różowo, później w godzinach wieczornych bardziej kolor kawy z mlekiem i na tym koniec przygody z plamieniem, okres się nie rozwinął. Nie robiłam jeszcze testu, ponieważ pewnie będę sobie wmawiać, ze widzę cień cienia…
Czy jest szansa, ze było to plamienie implantacyjne? Jak to u Was wyglądało?