ImIoNa Girls&Boys

[monika2412]

A mi kojarzy się zdrobnieniem Kinia z bajką z królikiem bugs i tam była dziewczynka królik Kinia :-)
A u mnie mały Mateusz siedzi i zmian nie przewiduje bo mój M się nie zgadza. Śmieje się ze inicjały będziemy mieli wszyscy na takie same hehe ja na M mój na M i Mateusz na M :-)

 

[mata-kow]

A u nas z imieniem spór mały...
M uparł się na Alberta - mi sie imię ogólnie podoba, ale ja lubie zdrabniać nieco, no i na zdrobnienie Albercik ciarki mi przechodzą - nie podoba mi się okropnie... i nawet jak sami wymyslimy inne zdrobnienie nie unikniemy tego, że ktoś tak będzie mówić...
Mi i Dobrusi podoba się Jeremi (i sporo zdrobnień wedle potrzeby można wymyślić) tylko tu znowu opór M - gdzie zanim Alberta zaproponowałam, to mu sie podobało imię
no to teraz nie zostało nic innego jak znaleźc mocne argumenty za Jeremim

 

[kamilaedi]

mi osobiscie Jeremi podobA sie duzo bardziej;-)

 

[tricia]

Jak moja córka jeszcze miała być Albertem to mówiliśmy do niego najczęściej Albik. Poza tym Al, Albek, Albertek, Albus.
Albercik czy jeszcze gorzej Bercik mi kompletnie nie pasowały. Jeszcze Berti ewentualnie.

Ale w sumie chociaż mam słabość do Alberta to też mi Jeremi się chyba bardziej podoba.

 

[MaMicurina]

albert calkiem oryginalne

 

[villandra8]

mi osobiscie Jeremi podobA sie duzo bardziej;-)

Zgadzam się z powyższym :-)

 

[MantaZG]

mnie się tez Jeremi podoba... o ile ktoś nie woła "Dżeremi!" tylko tak jak sie pisze - Jeremi.

a Albert... mnie osobiście się kojarzy dośc specyficznie więc nie powinnam sie wypowiadać. Gdyby mnie się nie kojarzyło to imię prawdopodobnie super

 

[Maria28]

Alez " Albercik nie krepuj sie- usta usta " mi sie podoba jak z seksmisii ale Jeremi mi sie nie podoba bo zupelnie nie polskie imie - przynajmniej ja nigdy nie slyszalam.

 

[mata-kow]

Albert to imię germańskie, Jeremi to inna forma pochodząca od Jeremiasza (tak jak Dobrochna to inna forma Dobrosławy) - imię, które wywodzi się z Biblii.

Ogólnie to sytuacja przedstawia się teraz tak, że M uparł sie na Albercika, Dobrusia o Albercie nie chce slyszec, bo ma być Jejemi i koniec (nie żebym jakąs akcję propagandową prowadziła - sama tak wybrała).
Poza tym wydaje mi się, że z naszym nazwiskiem lepiej komponują się imiona zakończone samogłoską, a nie spółgłoską i Albert tak jakos za ostro brzmi...

A jak dla mnie... to juz sama nie wiem - w ostateczności chyba zgodzę sie na Alberta... poczekamy az zobaczymy tego naszego malucha, może to wystarczy, żeby dokonac odpowiedniego wyboru

 

[matitka]

a u mnie bedzie Antonina lub Berenika