imiona dla naszych Maluszków

[G.abi]

To prawda, np Aleksandra bardzo mi się podoba a Ola już nie bardzo. Pewnie z czasem można się przyzwyczaić. Moja przyjaciółka marzyła o imieniu dla syna Bruno ale uległa tatusiowi i dała Sebastian. Długo miała problem żeby się przemóc.
Ja postanowiłam tym razem wcześnie ogłosić że Iwo to Iwo żeby samej się z tym oswoić. Wiem że jak Iga się urodziła to miałam kłopot mówić do niemowlaka Po imieniu. Mówiłam młoda, malutka itp.

 

[Elianna]

Mnie z kolei nie za bardzo podoba się Ola, ale Oleńka bardzo. Niemniej jednak to bardzo popularne imię. Może nie tak jak Lenki i Julki ale dalej jest wysoko w rankingach i to od wielu lat. Nie wiem czy powinnam zwracać na to uwagę, bo Kacper też jest bardzo wysoko... Swoją drogą, bardzo podoba mi się imię Sebastian, ale mojemu mężowi chyba nie za bardzo )

 

[sylwcia8526]

U nas w śród znajomych są właśnie Alexy i Oliwiery wiec nie dam tak na imię choć podobają mi się nawet. Muślę też nad Natanem ale mężowi się nie podoba, więc myślimy dalej , łatwiej będzie jak poznam płeć i będe wiedziała dla kogo wymyślamy

 

[1plus2]

Ja ostatnio od znajomej kolezanki uslyszalam imie Eliasz i sie zakochalam ale i tak chce coreczke, nad imieniem ktorej ciagle rozmyslam

 

[Elianna]

Czyli też nie znasz jeszcze płci? Ja chyba poczekam i zacznę myśleć bardziej intensywnie nad imieniem, kiedy będę już wiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka ) Jeśli nadal nic mi się nie spodoba to będzie Kacperek lub Oleńka

 

[1plus2]

Na 80% dziewczynka, ale musze jeszcze tydzien poczekac na potwierdzenie hehehe w tych 20%
Ja jestem Aleksandra Ola tez mi sie srednio podoba
Z kolei Basie uwielbiam, a Barbara wydaje mi sie zbyt twarda, na szczescie jako matka nie bede uzywac tej formy heheheh

 

[Franca]

Ja ostatnio od znajomej kolezanki uslyszalam imie Eliasz i sie zakochalam ale i tak chce coreczke, nad imieniem ktorej ciagle rozmyslam

No bardzo ładne nietypowe ale nie z tych dziwnych "nowobogackich"
Ja się cieszę, że u nas dziewczyna i że imię mamy wybrane z poprzedniej ciąży bo jak by był drugi chłopaka to chyba byśmy wołali ej ty.

Niby sporo fajnych imion ale żadne nie jest takie, że od razu wiem i czuję, że to dla mojego synka

Ale do Mikolaja też się trochę przyzwyczajalam

 

[Elianna]

No ja właśnie mam wrażenie, że żadne imię nie jest dla mojego dziecka. Może dlatego, że jeszcze się nie urodziło? Może kiedy je zobaczę to będzie mi łatwiej wybrać? W końcu tak będę nazywała je do końca życia

 

[mama_ka]

My z mężem umówiliśmy się tak, że on wybiera imię dla syna, ja dla córki. Pierwszy był syn i z racji tego, że termin porodu miał w okolicy 29.09 czyli Św Archaniołów, mąż wybrał imię Michał. Ja do tego imienia nic nie miałam, obiektywnie ładne i w dzisiejszych czasach nie takie popularne ale w bliskiej rodzinie mam 2 Michałów - jeden to wujek, a drugi brat cioteczny. Z tego powodu nie bardzo chciałam żeby mój syn był kolejnym Michałem w rodzinie, a zdrobnienie Misiek to już w ogóle odpadało. Ale przystałam na propozycję męża i bardzo się cieszę, bo mój Michaś jest jedyny w swoim rodzaju, teraz to jest imię mojego synka a inne Michały się dla mnie nie liczą. Mówimy do niego Michaś, Michałek, Michasek, Michalik jeśli drugie dziecko będzie chłopcem, to idąc wcześniej obranym kluczem będzie Rafał, a jeśli dziewczynką, to Ula (ewentualnie Marysia - propozycja męża, ale mnie nie przekonuje).

 

[Elianna]

Mój mąż uparł się na Aleksandrę. Mnie podoba się rowniez Hania albo Agatka (z tym, że mam bliską kuzynkę z tym imieniem, a chcieliśmy właśnie coś nowego w rodzinie).
Większy problem był z chłopcem. Tu jednoglośnie prawie nic nam nie pasowało. Nie chodzi o to, że nam się nie podoba, po prostu ja jestem jakaś wybredna Stąd ten Kacperek. Z nikim nam się nie kojarzy, bo nie znamy żadnego Kacpra.
Powiem Wam, że im dłużej myślę o imieniu dla naszego bobasa tym bardziej się denerwuję