reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona dla maluszków

reklama
agus123 Damian to ciężkie typy, mój brat jest Damian i Koziorożec (styczniowy) uparty, wredny, obrazalski jak księżniczka, i potrafi zrobić awanturę o to ze na Wielkanoc nasz tata ugotowal mu jajka nac twardo ale za mało twarde!!!!! Facet 30lat!!!! Myślałam że to tylko on taki walniety ale co poznaje jakiegoś Damiana to stwierdzam że to imię ma coś do tego ;)
 
Doggi to ze jeden Damian jest taki nie znaczy ze wszyscy tacy są, moj kuzyn Damian to spokojny pracowity i bardzo odpowiedzialny facet. Nie rozumiem jak ludzie mogą tak szufladkować ludzi że jak ktos ma tak i tak na imię to napewno bedzie taki siaki i owaki. Bez przesady to są geny, wychowanie, znajomi, środowisko... a nie imię...napewno każdy zna kilka osob o takich samych imionach a które są zupełnie różne. Niewiem jak można sie tym kierować, że znam np. Asie Basie czy Kasie ktora jest zła i niedobra i niedam tak na imie dziecku bo tez takie bedzie...no prosze was. Mam nadzieje ze nie bierzecie tego serio tylko tak dla porownania,niewiem w sumie, ale dla mnie to totalna głupota.
 
Ja tam w imienniki, horoskopy, senniki itd nie wierzę ;) Ale ciężko się nie uprzedzać do imienia, jeśli ma się nieciekawe doświadczenia. Nie wiem dlaczego tak jest, ale są imiona, których właśnie przez to, że ktoś je nosił, dziecku bym nie dała :-D
 
euforia, no jakoś nie wyobrażam sobie dać dziecku na imię tak, jak ma na przykład znienawidzona przeze mnie koleżanka :no: Cały czas miałabym przed oczami tą koleżankę. Dlatego mnóstwo imion u mnie odpada, bo albo źle mi się z kimś kojarzą, albo mają kretyńskie rymowanki, albo ktoś, kogo nie lubię, dał tak na imię swojemu dziecku. No silniejsze ode mnie i tyle.
 
Nulini ja nie mówię o skojarzeniach, tylko o hmm "wiare" w imiona, że ktoś o takim imieniu napewno taki bedzie bo wszystkie np. Anie są takie a inne,np ja slyszalam czesto ze kuby to rozrabiaki (znam i fakt niektorzy są ale znam tez spokojnych) Znam tez 2 Filipow ktorzy sa gejami to co mam teraz mowic ze nie dam bo bedzie gej?! A to imie np. mi sie podoba i złych skojarzen nie mam.. Skojarzenia to co innego nie dam na imię tak bo ta dziewczyna tak ma na imie ja jej nie lubie i zle mi sie kojarzy ok to rozumiem. To jest jednak różnica. Ja nie wierze w przesądy, wróżby, horoskopy, ani składanie kotów w ofierze o 12 na cmentarzu :p
 
euforia czytamy ze,zrozumieniem. To nie tylko oparte na jednej osobie napisałam ze poznając każdego kolejnego Damiana zaczynam wierzyć w to że imię jest zawodne, znam dokładnie 7 Damianow i co jeden to "lepszy" może ten którego znasz to przykład dobry na to, że każda reguła ma swój wyjątek.

Nulini ja też nieceyobrazam sobie dać dziecku na imię np Zuzia bo ładne imię ale mam "znajomą" z takim imieniem której nienawidzę, od razu źle skojarzenia przychodzą.

euforia a masz cos do gejów? Ja bym nie miała nic przeciwko gdyby mój syn był gejem.
 
nie mam nic do gejów, ale nie ma co Polacy to homofoby .... No i własnie czytamy ze zrozumieniem :) ja tez tam napisałam "Nie rozumiem jak ludzie mogą tak szufladkować ludzi że jak ktos ma tak i tak na imię to napewno bedzie taki siaki i owaki" nowe zdanie nowe stwierdzenie, ogolne że niektorzy ludzie tak własnie szufladkują. Pózniej tez napisałam że mam nadzieje ze wy tak tego serio nie bierzecie tylko dla porównania,co oznacza że nie zarzucam tu przez to nic ani Tobie ani zadnej z was, tylko napisałam o ogolnym przypadku jak niektorzy do tego podchodzą :)
 
reklama
Euforia, a to nie, "wiary" w imiona nie mam, chociaż każdy Szymon i Wiktor na forum 2011 to mały rozrabiaka, ale Wiktor za bardzo mi się podoba, żeby się do niego uprzedzać ;-)

Doggi, ja miałam kiedyś chłopaka Damiana i strasznie miło go wspominam, dobry facet z niego był :tak: Ja niestety takich "nielubianych" koleżanek mam sporo, więc i sporo imion do odstrzału :-(



Też mam nadzieję, że żadna nie ma nic do gejów! ;-)
Najbliżsi przyjaciele moich rodziców to geje (całe życie mówimy do nich z braćmi "wujek"), w czerwcu mam nadzieję jedziemy do nich w odwiedziny, już się cieszę na myśl o wylanych ze śmiechu łzach, nie znam innych facetów po 40-stce, z którymi można by było tak zaje*biście spędzić czas, jak z nimi :-D:-D:-D
 
Do góry