reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ile ważą wasze dzieci

A u nas mierzą, ale mój Karolek jak się urodził to miał w szpitalu 57 cm, a u nas w przychodni 2 tygodnie później miał 50 cm ;-).

u nas było podobnie. Wika urodziła się to miała 56cm a jak ja mierzyła w przychodni to miała 53cm, ale lekarka powiedziała że to normalne, zebym sie nie przejmowała, że dzieci po urodzeniu jakby sie troche kurczyły. Nie wiem dlaczego ale tak podobno jest.
A teraz ją mierzą za każdym razem a we wrześniu idziemy na drugie usg bioderek
 
reklama
a mi pani doktor z przychodni powiedziała że takich małych dziecki się nie mierzy:szok: pewnie dlatego że nie mają sprzętu do mierzenia:-p
 
Jak to to nie powidzieli Ci ile mierzy Twoja Mała?:szok::confused::baffled:
jak byłam z moją na szczepieniu to ją ważyli i mierzyli wszystko <główkę, obwód klatki piersiowej i długość ciała>. ważyła wtedy (2 tygodnie temu) 6.500 i mierzyła 66 cm:-)

JMM u nas też nie mierzą :-)
I jakoś się już tym nie przejmuję, bo co mi to da...i tak najważniejsza jest waga :happy2:A po ciuszkach widzę, że rośnie wzdłuż skoro coraz większe są potrzebne :-p

A u nas mierzą, ale mój Karolek jak się urodził to miał w szpitalu 57 cm, a u nas w przychodni 2 tygodnie później miał 50 cm ;-).

Hehe...dobre :-D:rofl2:
 
Bo w szpitalu mierzą centymetrem, a w przychodni mają taką deskę do mierzenia. Wiadomo że się nigdy dziecka nie naciągnie idealnie. Z resztą ja nie lubię tego mierzenia, bo zawsze mi pielęgniarka karze trzymać małego za głowę i przyciskać do deseczki, a mnie to stresuje.
 
A u nas mierzą, ale mój Karolek jak się urodził to miał w szpitalu 57 cm, a u nas w przychodni 2 tygodnie później miał 50 cm ;-).
:-D:-D:-D:crazy: poważnie mówisz? ;-):szok::-D
a mi pani doktor z przychodni powiedziała że takich małych dziecki się nie mierzy:szok: pewnie dlatego że nie mają sprzętu do mierzenia:-p
:confused: :baffled:
Bo w szpitalu mierzą centymetrem, a w przychodni mają taką deskę do mierzenia. Wiadomo że się nigdy dziecka nie naciągnie idealnie. Z resztą ja nie lubię tego mierzenia, bo zawsze mi pielęgniarka karze trzymać małego za głowę i przyciskać do deseczki, a mnie to stresuje.
deske do mierzenia?:confused: u nas mierzą metrem. partiami nie naciągając malca. :sorry2: wydaje mi sie to dziwne:sick:
 
reklama
Do góry