reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile tygodni ma wasze szczęście w brzuszku i te szczęścia które są już z nami:-)

Dobrze sie czuje :tak: ale nadal mam te napinania.Dzidzia pewnie swiateczne porzadki robi bo tak kopie i sie kreci jak nigdy :no: W nocy mi spac nie daje,a jak przekrecam sie na bok zeby było jej lepiej to dostaje gdzies tam z tyłu :zawstydzona/y: pewnie ma juz mniej miejsca :-):-)
Oj doskonale wiem co czujesz. Olo też był taki kiedy był większy. Nieważne jak bym się nie układała, to i tak gdzieś tam stukało. Dlatego ostatnie 2 miesiące przed terminem porodu już praktycznie nie przesypiałam całe noce...A teraz za tym tęsknię:happy2: Jakie to dziwne, prawda??
 
reklama
hej Ddotty :) dzięki za radę z tą zabaweczką :) od jutro próbuje hehe
u nas z kikutkiem było tak samo, ja uważałam jak nic a położna na kontroli oderwała, a ja go schowałam i mam pamiątkę :)
A ja co prawda nie mam kikutka, ale zachowałam klamerkę spinającą. Też mam pamiątkę:-)
A co do zabawki, to najlepiej byłoby żeby to była pozytywka, będzie nęcić dźwiękiem...Dianeczka ma już 3,5 miesiąca więc może już śmiało trenować. Powodzenia kochana:happy2:
 
Ach jak fanie kiedy maluszki gaworzą...Prawda??
Mój Olo już 'mówi' "da da"...Chyba jestem zazdrosna:baffled: Bo to brzmi jak "ta ta". Ja do niego "ma ma", a Olo "da da". Przecież to ze mną spędza więcej czasu!!!
Dziś Piotrek próbował go dziś karmić kleikiem...Skończyło się na wrzasku i histerii Olasia...Jak ja mam wrócić do pracy??

a jak moja mama będzie karmić Diankę tym paskudnym mlekiem ;( niestety nie ściągnę tyle żeby miała bo mam wrażenie, że mam coraz mniej mleka :( już nie są tak napchane jak jeszcze niedawno... :( i to nagle po tym jednym dniu co nie karmiłam :(
 
A ja co prawda nie mam kikutka, ale zachowałam klamerkę spinającą. Też mam pamiątkę:-)
A co do zabawki, to najlepiej byłoby żeby to była pozytywka, będzie nęcić dźwiękiem...Dianeczka ma już 3,5 miesiąca więc może już śmiało trenować. Powodzenia kochana:happy2:

tak, dźwięk musi być :) dzięki dzięki :*
 
hej dziewczyny mam pytanko jakich kremów urzywacie do buzi dziecka jak wychodzicie na spacerek w te zimowe dni??
Ja używam "Johnson's baby" z dodatkiem wyciągu z oliwek. Bez zapachowy jest najlepszy, bo jakiekolwiek zapachowe kosmetyki dla niemowląt potrafią wysuszać skórkę...Olo nie ma żadnych podrażnień i spierzchniętej skórki:-) Na prawdę polecam
 
Ja używam "Johnson's baby" z dodatkiem wyciągu z oliwek. Bez zapachowy jest najlepszy, bo jakiekolwiek zapachowe kosmetyki dla niemowląt potrafią wysuszać skórkę...Olo nie ma żadnych podrażnień i spierzchniętej skórki:-) Na prawdę polecam

dzieki wielkie własnie sie zastanawiam jaki kupić. Juz po mału mam wszystko babcia juz kupiła pościel do łożeczka zieloną w baranki (chciałam zieloną) ale nie sadziłam ze juz kupi. Jak stwierdzila nie potrafiła sie oprzeć :rofl:
 
reklama
a jak moja mama będzie karmić Diankę tym paskudnym mlekiem ;( niestety nie ściągnę tyle żeby miała bo mam wrażenie, że mam coraz mniej mleka :( już nie są tak napchane jak jeszcze niedawno... :( i to nagle po tym jednym dniu co nie karmiłam :(
Nie nie Mikuś...To nie tak, Twoje ciało się po prostu przestawiło i teraz organizm doskonale wyczuwa ile pokarmu produkować. Nadmiar pokarmu (tak samo jak i jego produkcja) zbyt obciąża organizm. Teraz wszystko się już unormowało...Nic się nie martw:-) Możesz nawet już teraz sciągać pokarm i składować w zamrażarce (mleko kobiece w zamrażarce można przechowywać przez 3 miesiące). Zapytaj swojego pediatry gdzie będziesz mogła kupić specjalne pojemniczki na pokarm...To na prawde dobre rozwiązanie, bo jak malutka będzie większa i zaczniesz jej wkomponowywać inne pokarmy, to nie będziesz miała już tyle pokarmu...
 
Do góry