reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Historie wcześniaków

Witam Tysiu(do mnie tak wszyscy znajomi mówią) trzymam kciuki za Twoją córcię, mam nadzieję, ze jest już po tych najgorszych przeżyciach i teraz będzie coraz lepiej, bądź dobrej myśli wierzę, że jest silna, pozdrawiam serdecznie:)
 
reklama
Tysiu, genialny jest wee thumbie. Ja go kupiłam od razu z tym większym niebieskim jak mały się urodził. Niestety był tak długo na maszynach, że jak zaczął uczyc się ssać (ważył ok 2400) to był już dla niego za mały. Oddałam innemu dziecku, które od razu załapało o co chodzi. Ta dziewusia ważyła wtedy ok 1500 gr, więc chyba tyle co teraz Twoja malutka.
Na allegro nie ma teraz tych smoczków, znalazłam je tylko tutaj:
Smoczki Wee Thumbie - 25.00 zł : Wcześniak - sklep internetowy
 
Cześć dziewczynki. Moje serdeńko ma 1620g. Dziś Pani doktor powiedziała,że jest dobrze ale żeby nie popadać w entuzjazm. Maleńka zjadła dziś o 9 rano 15ml z butelki ale bardzo sie zmęczyła i pozostałą część porcji tradycyjnie sondą dostała. Taka jestem z niej dumna. Natomiast na kolejne karmienie o 12 w południe nawet buziuchny nie otworzyła tak ją to poranne 15 ml wymęczyło. Nadal jest w inkubatorze. Pani doktor jutro znów jej zbada krew i CRP czy nadal jest na pograniczu normy bo ten antybiotyk cały czas nad nią wisi. Wspmniała mi też ,że Majusia ma podwyższony jeden enzym wątrobowy GGTP i skórka jej jest jakby w żółtawym odcieniu ( ja tego nie zauważyłam nawet )za tydzień kolejne badanie pod tym kontem i ewentualne leki. Kochamy to nasze serduszko z całych sił. Kupiłam Majuni za waszą radą na necie smoczuś WEE THUMBIE mam nadzieję ,że szybko przyjdzie. Pozdrawiam Was i sciskam.
 
Tysia-podczytuje Waszą historie i mocno trzymam kciuki,oby najgrsze juz za Wami.Podpowiem, że ja ostatnio widziłam ciuszki na 44 cm w Auchanie i w H&M.Ja sama kupowałam tam na 52,ale w porównaniu do 33 to wydaja sie wielkie:)
 
Cześć dzieczynki. Maja waży 1680g.Coś wolno teraz przybiera na wadze. Być może z tego powodu ,że traci duzo energii na ciągnięcie mleczka z butli. Zjada 33 ml z butli. Bardzo cięzko jej to idzie , męczy się. Miewa spadki saturacji i zwolnienie akcji serca po takim karmieniu. Więc czasem dostaje dodatkowo sondę. Nie wiem czy Wam wspominałam ale córcia była kilka godzin w otwartym łóżeczku, ubrana i miałam ja po raz pierwszy w zyciu na rękach. Popłakałam się juz jak ja zobaczyłam w łóżeczku ale jak wzięłam na ręce to byłam w głebokim szoku i nie uroniłam łzy. Niestety po paru godz. z powrotem do inkubatota bo jak ja karmiłam z butli to znów te spadki saturacji. To chyba zbyt wiele dla niej. Tu ubranko tu otwarta przestrzeń a tu jeszcze trzeba skoordynować oddychanie ,ssanie i połykanie podcza karmienia no i maleńka sie okropnie zmeczyła.A jak ja włozono z powrotem golaska do inkubatora to czuła sie rewelacyjnie wszystkie parametry w normie były. Ten antybiotyk wisiał nad nia i wisiał no i spadł. Pani doktor nie chciał zwlekać i za wczassu jej podała, bierze go do dziś. No ma tez troszke to ggtp podwyższone ale ma dostać leki żółciopędne. Majcia ma wszystkie wyniki w normie ale morfologia brzydka. Ma anemię. Dostaje tez leki na pobudzenie szpiku kostnego do produkcji krwi. Transfuzji narazie nie musi mieć robionej. Oj jak ja wtedy zobaczyłam w tym łóżeczku ubraną taka miałam nadzieję ,że juz jest bliżej domu. A tu znów kilka kroków w tył. W sobotę będzie miała 8 tygodni. A na 15 czerwca miałam dopiero termin. Ciekawe ile to wszystkojeszcze potrwa. Ale z drugiej strony niech tam bedzie ile trzeba byleby wyszła z wszystkich tych choróbsk. A wasze dzieciatka ile leżą już bądź ile leżały w szpitalu? Pozdrawiam
 
Tysiu- duzo siły dla Was życze. Jest coraz lepiej i w końcu wrócicie do domku.To normalne,że męczy ją ssanie. Mój mały ur w 36 tc 2470 gr też miał spadki saturacji przy cycaniu.Na wszystko trzeba czasu..
 
cieszę się ze malutka tak dobrze sobie radzi z oddychaniem:) oby tak dalej!!!
silna dziewczynka z niej:)
trzymamy nadal kciuki i przesyłamy ogromne buziaki:)
 
reklama
Witam serdecznie. Majusia ma juz 1760g. W czwartek została wyjęta z inkubatora i położona do podgrzewanego łóżeczka. A następnego dnia przeprowadzkę miała z "R" na patologię noworodka. Leży tam z innymi dzieciaczkami w łóżeczkach. Nadal ma podgrzewany materacyk. Saturacja jej czasem spada przy karmieniu i to mnie najbardziej martwi. Normalnie zjada 35 ml z butelki ale kiedy ja ja karmię zjada 15 czasem 20 ml. Nie mam serca wpychać jej na siłe bo wydaje mi sie ,że ją przemęczam ,że się zachłystnie alo co tam jeszcze innego_Ogólnie jest stabilna, nadal na antybiotyku. Bierze też leki żółciopędne. Dziś badała ja Pani okulistka i narazie OK.Ale nadal oczka do kontroli. Ogólnie jestesmy przeszczęśliwi ,że możemy ja na rączkach nosić, przewijać karmić. Z aparatury ma podłączony nadal pulsoksymetr którego dzwięk będzie mnie chyba prześladował już na zawsze.Coraz trudniej mi się z nia rozstawać. Jest taka kochaniutka i grzeczniutka. Przeważnie spi i nie płacze.Pozdrawiam serdecznie Was dziewczynki.
 
Do góry